paper in arch

i

Autor: Archiwum Architektury

Paper in Architecture

2018-06-29 1:33

Papier to w architekturze materiał niszowy, ale zarazem fascynujący. Ma wysoką wytrzymałość na ściskanie i zginanie, a także łatwo poddaje się recyklingowi. Jerzy Łatka od razu rozwiewa podejrzenia, że chciałby papierem zastąpić cegłę lub beton, ale zwraca uwagę, że jego potencjał znacznie wykracza ponad dotychczasowe architektoniczne implementacje. Z jednej strony jest budulcem, który na różne sposoby może być używany w architekturze. Z drugiej: niedrogi i powszechnie dostępny, posiada wiele zalet sprawiających, że stanowi atrakcyjne tworzywo w budownictwie pomocowym – recenzja Piotra Kuczii.

Pierwsza myśl, kiedy wziąłem do ręki ponad pięciusetstronicową książkę Jerzego Łątki zatytułowaną Paper in architecture: to prawdziwa cegła… z papieru. W dodatku po angielsku! Już po kilku stronach lektury zniknęły moje obiekcje: wciągający temat, przyjemny i dostępny język. Nie pseudonaukowy bełkot, który cechuje niejedną pracę doktorską. Czytanie ułatwia pragmatyczny layout charakterystyczny dla zeszytów naukowych „A+BE” uniwersytetu w Delft, gdzie dysertacja ta powstała i została wydana. Choć tu i ówdzie – bez uszczerbku dla wartości pracy (i zaoszczędzając papier) – można by zrezygnować z niektórych podrozdziałów, całość ma przemyślaną i logiczną strukturę. Jest wyczerpująca i dokumentuje rozległą wiedzę autora.

Papier to w architekturze materiał niszowy, ale zarazem fascynujący. Ma wysoką wytrzymałość na ściskanie i zginanie, a także łatwo poddaje się recyklingowi – to bardzo pożądane cechy w budownictwie. Oferowany jest nie tylko w postaci arkuszy, ale także jako tektura lita lub falista, płyty o strukturze plastra miodu, kształtowniki czy tuleje. Autor od razu jednak rozwiewa podejrzenia, że chciałby papierem zastąpić cegłę lub beton. Nadal pozostanie on materiałem nadającym się jedynie do specjalnych zastosowań, ale jego potencjał – jak wykazuje praca – znacznie wykracza ponad dotychczasowe architektoniczne implementacje. Z jednej strony jest budulcem, który na różne sposoby może być używany w architekturze. Z drugiej: niedrogi i powszechnie dostępny, posiada wiele zalet sprawiających, że stanowi atrakcyjne tworzywo w budownictwie pomocowym.

Książka obejmuje te dwa obszary badawcze. W pierwszej części autor omawia historię, metody produkcji, właściwości i rodzaje wyrobów papierniczych, które mogą być budulcem. Na każdego, kto sforsuje kartki z tą stosunkowo suchą wiedzą, czeka rekompensata w postaci ciekawej, wyczerpująco zilustrowanej typologii dizajnu i architektury papierowej, dobrze opracowanej systematyki metod i rozwiązań konstrukcyjnych oraz zbioru atrakcyjnych projektów. Druga część książki poświęcona jest pytaniu, jak najlepiej wykorzystać papier w architekturze pomocowej. Tutaj poznajemy nie tylko przykłady ze świata, ale także autorskie koncepcje i prototypy. Trzy z nich – systematycznie ulepszane pod względem technicznym i estetycznym warianty projektu Transportable Emergency Cardboard House – są przekonującą odpowiedzią na sformułowane pytanie badawcze. Uzupełnieniem jest analiza właściwości środowiskowych papieru, która potencjalnym projektantom oferuje dodatkowe argumenty przemawiające za zastosowaniem tego materiału do rozwiązań budowlanych. Wiarygodność pracy poparta jest doświadczeniami autora: zarówno z jego własnych projektów i papierowych realizacji, będących cennym dopełnieniem teoretycznych rozważań, jak i zebranymi podczas pobytu u światowego guru papierowej architektury – Shigeru Bana. Jerzy Łątka stworzył wyczerpujące kompendium wiedzy o możliwościach zastosowania papieru w architekturze. Jego książkę ustawię w widocznym i łatwo dostępnym miejscu: na pewno nieraz po nią sięgnę. Domyślam się, że nie uda mi się namówić autora na kolejne doktoraty, ale gdyby napisał na przykład Loam.../Straw.../Plastic in architecture, nie wahałbym się ani przez chwilę, by je także nabyć.