Architektura MuratorKrytyka4dimensionHarmony, fotografie: Radek Kurzaj

4dimensionHarmony, fotografie: Radek Kurzaj

Oto szczecinianin, fotografik Radek Kurzaj, powróciwszy do swego miasta po sukcesach w Ameryce, podjął się mozolnej dokumentacji wyłaniania się z niebytu bryły, wnętrz, fasad i dachów filharmonii. Odnajdujemy tu budowę oglądaną głównie z dwóch perspektyw: poprzez strukturę wizualną zdjęcia – kompozycje linii i świateł – oraz uwikłanego w te kompozycje człowieka-stwórcę, bezpośredniego wykonawcę, człowieka pracy, przy pracy – recenzja Grzegorza Stiasnego.

4dimensionHarmony
4dimensionharmony, fotografie: Radek Kurzaj, Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie 2015

Elegancko wydany album opowiada o procesie realizacji największego jak dotąd sukcesu polskiej architektury w XXI wieku – budynku Filharmonii Szczecińskiej, laureata oficjalnej nagrody architektonicznej Unii Europejskiej im. Miesa van der Rohe, ale też zwycięzcy konkursu „Architektuy-murator” ŻYCIE W ARCHITEKTURZE 2013-2014 i kilkunastu innych – nie tylko krajowych i nie tylko architektonicznych (nagrody te skrzętnie zostały wyliczone na ostatnich stronach). Kilka miesięcy temu, recenzując książkę poświęconą powstawaniu katowickiej sali koncertowej NOSPR („A-m”, 8/2015), wylewałem żale na temat braku podobnych publikacji dotyczących innych sławnych nowych polskich budynków. Teraz wypada chylić czoła przed wysiłkiem Filharmonii Szczecińskiej, która album wydała. I to wydała go nie ad hoc, ale jako podsumowanie trwającego przez trzy lata budowy artystycznego projektu.

Oto szczecinianin – fotografik Radek Kurzaj, powróciwszy do swego miasta po sukcesach w Ameryce, podjął się mozolnej, przefiltrowanej przez swoją plastyczną wrażliwość i obiektyw kamery, dokumentacji procesu realizacji siedziby filharmonii – wyłaniania się z niebytu bryły, wnętrz, fasad i dachów. Powstało w ten sposób ponad 100 czarnobiałych obrazów, które proces żmudnej budowlanej roboty przekładają na graficzne kompozycje. Przeglądanie ich budzi emocje, tak dynamiczne bywają architektoniczno-wykonawcze starcia. Odnajdujemy tu budowę oglądaną głównie z dwóch perspektyw: poprzez strukturę wizualną zdjęcia – kompozycje linii i świateł – oraz uwikłanego w te kompozycje człowieka-stwórcę, bezpośredniego wykonawcę, człowieka pracy, przy pracy. Efektem złożenia tych dwóch perspektyw są kadry ukazujące gotowe wnętrza i zewnętrza budynku. Epilog to fotografie z otwarcia gmachu, napełnianie go widzami, pełna widownia i orkiestra wraz z chórem na scenie.

Album stanowi swego rodzaju wizualny rebus. Jego odcyfrowywanie (a sam nie jestem pewien, czy dokonałem właściwej interpretacji) jest dla odbiorcy dodatkową frajdą. Tytuły fotorozdziałów stanowią piktogramy. Czy odnoszą się do tytułowych czterech wymiarów konstrukcji bryły, budowy w niej głównej sali koncertowej i pozostałych wnętrz, osadzonych w czasie jako czwartym wymiarze?

Album w tym wypadku nie daje jednoznacznej odpowiedzi. Jest estetyczną i artystyczną wypowiedzią zawartą w wysmakowanej formie książkowej. Począwszy od kwadratowego formatu, poprzez otulające go czarne pudełko, białą, tłoczoną okładkę z motywem charakterystycznych dla siedziby filharmonii prążków i szczytów oraz konsekwentnie biało-czarno-złote wnętrze, odpowiadające kolorystyce budynku. O jego symbolice, duchu czasów i odpowiednim w nim osadzeniu architektury, pisze ciekawie we wstępnym eseju krytycznym Ewa P. Porębska, Redaktor Naczelna „Architektury-murator”.

Natomiast historię narodzin gmachu komentują „na żywo” (w formie, która zastępuje podpisy pod zdjęciami) muzycy, pracownicy i zwykli mieszkańcy Szczecina – miasta dziś słynącego swoją architekturą.

Finisaż wystawy Architektura Muzyką Przestrzeni To już ostatni moment, aby poznać relacje między muzyką a formą architektoniczną pięciu wybitnych sal koncertowych Europy. Finisaż wystawy prezentowanej w przestrzeni Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie odbędzie się 10 września o godzinie 17.00. Z tej okazji po ekspozycji oprowadzą redaktorzy „A-m” Katarzyna Szadkowska i Tomasz Żylski. W trakcie spotkania przewidziano też specjalny pokaz projektu Katarzyny Krakowiak.
Otwarcie wystawy „Architektura muzyką przestrzeni” [ZDJĘCIA] 22 czerwca w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie otwarto wystawę „Architektura muzyką przestrzeni”. Dwutorowy projekt prezentuje architekturę pięciu wybitnych sal koncertowych Europy oraz wizualno-dźwiękową pracę Katarzyny Krakowiak, dedykowaną filharmonii w Szczecinie.
Architektura muzyką przestrzeni. Pięć niezwykłych sal koncertowych Europy 22 czerwca 2016 roku w Filharmonii w Szczecinie odbędzie się wernisaż wystawy ARCHITEKTURA MUZYKĄ PRZESTRZENI. W jego ramach zaprezentowana zostanie architektoniczna analiza pięciu wybitnych, zrealizowanych w ostatnich latach sal koncertowych Europy (w Szczecinie, Oslo, Blaibach, Reykjaviku i Porto) oraz niezwykłe dzieło sztuki powstałe w hołdzie dla Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza.
Architektura muzyką przestrzeni - wystawa w filharmonii w Szczecinie Jak architektura wpływa na muzykę, a muzyka na architekturę? Czy nawzajem się stymulują? Czy można przełożyć architekturę na dźwięk, a dźwięk wyrazić poprzez architektoniczną formę? Aby przybliżyć się do odpowiedzi na te pytania, postanowiliśmy zbadać relacje architektury i muzyki na przykładzie pięciu niezwykłych sal koncertowych Europy. Architektoniczną analizę tych obiektów przedstawi Robert Konieczny, a unikalne brzmienia i transcendentny obraz jednego z wybranych budynków, filharmonii w Szczecinie, ujawni artystka Katarzyna Krakowiak.
4’dimension Harmony - premiera albumu o Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie 4'dimension Harmony prezentuje historię powstawania jednego z najpiękniejszych budynków Europy, opowiedzianą za pomocą unikalnych fotografii Radka Kurzaja, a także tekstów architektów, muzyków i innych użytkowników budynku. Elegancka publikacja dostępna będzie w edycji regularnej i kolekcjonerskiej.
Filharmonia im. Mieszyczława Karłowicza w Szczecinie - kulisy inauguracji 2014 Z okazji swoich pierwszych urodzin Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie zaprasza na sentymentalną podróż w czasie - wystawę prac Bartka Barczyka. Wyjątkowy zbiór fotografii, wykonanych podczas zeszłorocznego cyklu koncertów inauguracyjnych, przypomni emocje, które towarzyszyły tym szczególnym wydarzeniom.