Spis treści
- Pałac Saski: dyskusja pokonkursowa
- Odbudowa Pałacu Saskiego według WXCA
- Jaka forma Grobu Nieznanego Żołnierza?
- Kiepska architektura rosyjska
International Architecture Awards to międzynarodowy konkurs architektoniczny organizowany od 2004 r. przez The Chicago Athenaeum Museum for Architecture and Design oraz The European Centre for Architecture Art Design and Urban Studies. Tegoroczna, 19. edycja nagrody była pod wieloma względami rekordowa. Na konkursowe „krótkie listy” zakwalifikowano ponad 850 zgłoszeń z całego świata. W jury zasiadali krytyczka designu Claudia Donà, architekt i projektant Flavio Manzoni, Luke Pearson (założyciel Pearson Lloyd) oraz Silvio Pietro Angori (CEO Pininfarina). Nasza autorska koncepcja odbudowy Pałacu Saskiego, a właściwie całej przedwojennej pierzei pl. Piłsudskiego z Pałacem Saskim, Pałacem Brühla i kamienicami przy ul. Królewskiej, zdobyła nagrodę w kategorii Restoration/renovation. Jury doceniło naszą propozycję projektową, w której układ wewnętrznych dziedzińców otwiera zespół reprezentacyjnych budynków użyteczności publicznej na miasto. Koncepcję odbudowy Pałacu Saskiego oraz pozostałe nagrodzone projekty do 6 października można oglądać na wystawie pokonkursowej w Contemporary Space Athens. My zaś będziemy w Atenach już w najbliższy weekend, by wziąć udział w oficjalnej ceremonii wręczenia nagród."
- napisała na swojej stronie na Facebooku pracownia WXCA.
Przypominamy ostatni tekst dotyczący projektu odbudowy Pałacu Saskiego, jaki opublikowaliśmy.
Tomasz Żylski Po co rekonstruować kiepską architekturę? Dyskusja po konkursie na odbudowę Pałacu Saskiego
Pałac Saski: dyskusja pokonkursowa
12 października [2023 roku] poznaliśmy wyniki konkursu SARP na projekt odbudowy Pałacu Saskiego, pałacu Brühla oraz kamienic wzdłuż ulicy Królewskiej w Warszawie. Na uroczystość w siedzibie Stowarzyszenia Architektów Polskich przy Foksal przybyli m.in. prezydent Andrzej Duda, minister kultury Piotr Gliński, były marszałek Senatu Stanisław Karczewski i wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński. Zwyciężyła praca biura WXCA. Drugą nagrodę otrzymał projekt pracowni FS&P ARCUS, Ingarden i Ewy Architekci oraz Asman Pieniężny Architekci, a trzecią koncepcja studia LAN oraz P2PA. Wyróżniono biura AMC Andrzej M. Chołdzyński oraz Piotr Płaskowicki Architekt.
Dwa tygodnie później w siedzibie SARP odbyła się dyskusja pokonkursowa. Nie było jednak nikogo z inicjatorów odbudowy ani przedstawicieli rządowej spółki Pałac Saski, a 12-osobowe jury reprezentowali jedynie Marek Szeniawski, pełniący fukcję sekretarza konkursu, oraz sędzia referent Mateusz Świętorzecki. Wbrew gorącym sporom i polemikom na temat nagrodzonych prac i sensu samego przedsięwzięcia, jakie cały czas toczą się w mediach społecznościowych, nie dopisała też publiczność. Trudno się jednak dziwić, skoro spotkanie miało miejsce w środku tygodnia o godzinie 12.00, gdy większość potencjalnie zainteresowanych pracuje lub studiuje.
Zobacz też:
Odbudowa Pałacu Saskiego według WXCA
Nagrodzony projekt zaprezentowali Szczepan Wroński, współzałożyciel pracowni WXCA, oraz Andrzej Bulanda. Jak tłumaczyli, zdecydowali się wziąć udział w konkursie, bo dotyczył on przestrzeni niezwykle ważnej dla tożsamości miasta i stwarzał okazję do wykreowania nowej wartości społecznej i urbanistycznej.
Odpowiadając na warunki konkursu, architekci zdecydowali się odtworzyć zewnętrzną formę zabudowy z sierpnia 1939 roku, zaproponowali jednak uporządkowanie wewnętrznej struktury i układu dziedzińców. Według koncepcji dziedzińce zostaną otwarte i zyskają funkcję przestrzeni publicznych, łączących teren Ogrodu Saskiego z placami Piłsudskiego i Małachowskiego. W pałacu Brühla i dobudowanym do niego w latach 30. pawilonie chcielibyśmy przywrócić wystrój, jaki nadał im Bohdan Pniewski – zapowiadał Wroński.
Jaka forma Grobu Nieznanego Żołnierza?
Największą dyskusję wzbudziło wkomponowanie powojennej formy Grobu Nieznanego Żołnierza w odbudowaną kolumnadę Pałacu Saskiego. Architekci co prawda subtelnie zaznaczyli różnicę między starą a nową tkanką odcieniem tynku, jednak zdaniem części uczestników dyskusji to zbyt mało. Urbanista Grzegorz Buczek przypomniał zresztą, że w kwestii niezachowania Grobu Nieznanego Żołnierza w powojennej formie, silnie utrwalonej w zbiorowej świadomości Polaków, troje sędziów zgłosiło tzw. zdanie odrębne. Byli to:
- przewodniczący jury Marek Dunikowski,
- Zbigniew Maćków
- i Jacek Lenart.
Sam Dunikowski przyznał podczas ogłoszenia wyników, że nie jest przeciwny odbudowie Pałacu Saskiego według koncepcji WXCA, a jedynie pełnemu odbudowaniu kolumnady. To wielki projekt. Jestem jego ogromnym zwolennikiem. Apeluję jednak o ponowne rozważenie, czy ważniejsza jest kolumnada Idzikowskiego w nienaruszonym kształcie z 1939 roku, czy Grób Nieznanego Żołnierza w formie, która jest w duszach wszystkich Polaków – mówił podczas uroczystości 12 października. Poprosiliśmy SARP o przesłanie treści „zdań odrębnych”, jednak do dziś nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Zdaniem Mateusza Świętorzeckiego należy żałować, że nie odbyła się szersza dyskusja na temat odbudowy. Trzeba jednak docenić, że inwestor zdecydował się ostatecznie na konkurs architektoniczny, bo pierwotnie planował przecież przetarg – mówił. Podczas obrad bardzo szybko stało się jasne, że zakres konkursu jest niezwykle szeroki. Tak naprawdę powinny odbyć się trzy odrębne konkursy. Osobno na koncepcję urbanistyczną, osobno na same budynki, a być może osobno także na czytelne wyodrębnienie Grobu Nieznanego Żołnierza – zwracał uwagę, dodając, że ta ostatnia kwestia musi podlegać dalszej dyskusji, nie tylko ze służbami konserwatorskimi, ale też opinią publiczną.
Kiepska architektura rosyjska
Głos zabrał też profesor Konrad Kucza-Kuczyński, przypominając, że kolejne próby uporządkowania przestrzeni dzisiejszego placu Piłsudskiego podejmowane są od blisko 100 lat. Sam brałem udział przynajmniej w 7 konkursach dotyczących tego miejsca. Zawsze pojawiał się problem jakiegoś oddylatowania tego, co zaproponował Stępiński. Grób Nieznanego Żołnierza w obecnej formie ma niezwykłą wymowę – mówił. Dodał też, że jego sprzeciw budzi sama rekonstrukcja Pałacu, który został zaprojektowany dla rosyjskiego kupca Iwana Skwarcowa,
Dlaczego mamy rekonstruować kiepską architekturę? W dodatku rosyjską? Żyjemy w 2023 roku i mamy obowiązek zostawić ślad adekwatny do naszych czasów – podkreślał Kucza-Kuczyński. Zdaniem obecnego na spotkaniu radnego Białołęki Waldemara Kamińskiego najbardziej adekwatnym śladem naszych czasów byłoby jednak zaniechanie inwestycji. Żyjemy w czasach globalnych zmian klimatu. Pomijając wątek polityczny czy historyczno-społeczny, powinniśmy odpowiedzieć sobie na pytanie, czy zasoby, które chcemy poświęcić odbudowie są uzasadnione – mówił.
Kolejna okazja do dyskusji już 23 listopada [2023 roku]. Podczas tegorocznej edycji konferencji Między ortodoksją a kreacją osobny panel poświęcony będzie odbudowie Pałacu Saskiego. Tymczasem w siedzibie SARP można oglądać wystawę pokonkursową. Prace zakwalifikowane do II etapu prezentowane są do 6 listopada (wstęp od poniedziałku do piątku w godzinach 10.00-17.00).
Przeczytaj także:
Polecany artykuł: