Spis treści
Dom Mody Klif i Klif Tower do rozbiórki. To część trendu
Warszawskie biurowce z lat 90. masowo znikają. Szczególnie głośno było o rozbiórce budynku Curtis Plaza – pierwszego biurowca na terenie słynnego Mordoru, ale nie był on ani pierwszy, ani jedyny. Od kilku lat znika kompleks biurowy Empark Mokotów, w miejscu którego wyrasta osiedle mieszkaniowe Modern Mokotów. Nie ma już biurowca Atrium International, zastąpionego przez powstający biurowo-hotelowy kompleks Upper One. Policzone są dni centrum handlowego CH Land, zaś na działce po nim inwestor planuje biurowiec i akademik. I tak dalej, i tym podobne. Przykłady można mnożyć.
Do tej listy dopisać można dwa muranowskie budynki z lat 90. Otwarty w 1999 r. Dom Mody Klif oraz sąsiadujący z nim 16-kondygnacyjny biurowiec Klif Tower mają zostać rozebrane. Terminy jeszcze nie padły, ale deweloper już stara się o decyzję środowiskową oraz prowadzi konsultacje społeczne. Według „Gazety Wyborczej” zaledwie 26-letnie centrum handlowe umiera, ponieważ klienci wolą robić zakupy w pobliskim CH Westfield Arkadia – większym, nowocześniejszym i lepiej zaopatrzonym. W miejscu kompleksu handlowo-biurowego mają powstać mieszkania.
i
i
Około 900 mieszkań przy przyszłej 4. linii metra
Lokalizacja, trzeba przyznać, jest atrakcyjna. W okolicy nie brakuje szkół, sklepów i usług, tuż obok przebiega linia tramwajowa do centrum, a w przyszłości planowana jest tutaj 4. linia metra (przyszłe osiedle znajdzie się najbliżej stacji Cmentarz Żydowski). W perspektywie 10-15 lat może to być jedno z najlepiej skomunikowanych nowych osiedli w stolicy.
Wstępną koncepcję osiedla opracowały pracownie HRA Architekci i SAWAWA. W planach firmy Yareal jest ok. 900 mieszkań, liczne usługi, zielony skwer, dwa place zabaw, podziemny parking. Wszystko nieogrodzone, dostępne. Łącznie mowa o blisko 3 ha terenu. Bloki będą mieć 5-11 kondygnacji, zaś w miejscu biurowca planowana jest 18-kondygnacyjna dominanta.
i
Planowana inwestycja ma zresztą objąć nie tylko mieszkania. W obrębie osiedla deweloper planuje także budynek biurowo-usługowy, zapowiada także remont przylegającej do terenu ul. Esperanto (mają pozostać wszystkie istniejące miejsca parkingowe) oraz przedłużenie ul. Miłej. Jak podaje „Wyborcza”, miasto jest także w negocjacjach z deweloperem w sprawie wybudowania przez niego przedszkola. Tych akurat jest w okolicy sporo, ale nowe powstałoby od strony ul. Burakowskiej, gdzie takiej placówki brak, a bloków w ostatnich latach przybyło.
Co ciekawe, inwestycja ma powstać w ramach lex deweloper, choć dla tego obszaru uchwalono w tym roku plan miejscowy. Przewiduje on jednak na omawianym obszarze przewagę funkcji usługowej, zaś firma Yareal chciałaby, żeby dominowała funkcja mieszkaniowa. Ponieważ projekty lex deweloper wymagają akceptacji miejskich radnych, miasto ma okazję zażądać od dewelopera wspomnianej budowy przedszkola.
- Sprawdź też: Perły posttransformacyjne, czyli najważniejsze budynki lat 90. według Macieja Miłobędzkiego
i
Od przemysłu przez handel i biura do mieszkań
Plany wobec Domu Mody Klif oraz Klif Tower pokazują nakładanie się na siebie dwóch fal przemian, jakie przez ostatnie dekady przetaczały się przez Wolę i inne części Warszawy. Najpierw dawne tereny przemysłowe zaczęły po 1989 r. przekształcać się w zagłębia biurowców, zaś kilkadziesiąt lat później te same biurowce zaczęto zastępować osiedlami. Obszar zabudowany dziś kompleksem Klif przez ponad wiek (od lat 70. XIX w.) był ośrodkiem przemysłu garbarskiego. Pod koniec lat 90. przybyły tu handel i biura. Wszystko wskazuje na to, że w latach 30. XXI w. wiele osób będzie już nazywać to miejsce domem. Czas pokaże, czy na tym się skończy.
- Przejdź do galerii: Tak ma wyglądać osiedle mieszkaniowe, które powstanie w miejscu Domu Mody Klif