Praga od kilkunastu lat dynamicznie się zmienia. Zmienia się fragmentarycznie, oddolnie, dzięki inicjatywie mieszkańców, dla których praska tożsamość często jest wyborem i stylem życia. Zmienia się także dzięki inwestycjom miejskim – realizacji metra, przebudowie ulic, nowym centrom aktywności lokalnej czy tzw. działaniom miękkim, które mają Pragę rewitalizować. Oblicza tej odnowy dzielnicy ewoluują.
Jeszcze do niedawna były to głównie remonty elewacji, które wnętrza kwartałów pozostawiały bez zmian, dziś wdrażany jest Zintegrowany Program Rewitalizacji, który niesie nadzieje na bardziej kompleksowe podejście. W działania te wpisuje się otwarte w 2015 roku Muzeum Warszawskiej Pragi – efekt wizji miejsca, które ma przybliżać tę część miasta zarówno turystom, jak i mieszkańcom lewego brzegu oraz samym prażanom. To wizja urzędników, muzealników, miejskich aktywistów i lokalnych społeczności, której kształt nadali architekci z dwóch pracowni: Pas Projekt Archi Studio oraz 307kilo we współpracy z Charlie Koolhaas. Ta pierwsza w wyniku przetargu na potrzeby placówki zaadaptowała historyczne kamienice i zaprojektowała nowy budynek administracyjno-biurowy, druga odpowiada za ekspozycję, na którą w 2013 roku wygrała konkurs.
Lokalizacja muzeum w zabytkowym zespole była dużym wyzwaniem konserwatorskim i projektowym. Trzy frontowe kamienice i dom modlitewny w głębi posesji, z częściowo zachowanymi unikalnymi polichromiami, należą do najstarszych murowanych budynków prawobrzeżnej Warszawy, jednak przez lata nieremontowane, uległy znacznej degradacji. Architekci z Pas Projekt Archi Studio zmagali się więc nie tylko z próbami zniwelowania różnic poziomów pomiędzy poszczególnymi obiektami, ale też z zawilgoceniem i zagrzybieniem elementów konstrukcyjnym. Jedną z ważniejszych decyzji było obniżenie piwnic, dzięki czemu w podziemiach udało się wygospodarować dodatkową przestrzeń ekspozycyjną.
Zachowane freski poddano szczegółowej konserwacji, czyniąc je istotną częścią muzealnej opowieści o przeszłości Pragi i żydowskich mieszkańcach. Nowy obiekt, choć gabarytowo nawiązuje do sąsiadującej zabudowy, zyskał z kolei nowoczesny wyraz – ma duże przeszklenia i prostą elewację, które harmonijnie dopełniają część historyczną. Budynek zamyka jednocześnie muzealny kwartał od południowego wschodu, współtworząc przestrzeń funkcjonalnego podwórza, które wykorzystywane jest przez muzeum do różnorodnych działań. Zaprojektowano też wejście na dach, z którego roztacza się widok na blaszany patchwork bazaru Różyckiego i jego najbliższe otoczenie, prowadząc do konstatacji, że rewitalizacja Pragi to ciągle wyzwanie w wymiarze przestrzennym, społecznym i ekonomicznym.
Odnowione fasady wraz z głównym wejściem od strony ulicy Targowej w żaden sposób nie zapowiadają tego, co ma do zaoferowania muzeum w swoim wnętrzu. Dla zespołu Jana Sukiennika, jak podkreśla sam architekt, ważne było stworzenie przestrzeni różnych gęstości – miejsca zdobywania wiedzy, ale także refleksji, spotkań i wydarzeń. W efekcie czujemy się tu jak w domowym wnętrzu, gdzie nowoczesne gadżety mieszają się z bibelotami i rodzinnymi pamiątkami. W przestrzeni holu są kanapy i dywany, ale i symbolizujące przejazd bramny sklepienia krzyżowe z niebieskiego pleksi. Wzorem nowoczesnych placówek muzealnych zlokalizowano tu też połączony z kasą sklep z pamiątkami oraz kawiarnię.
Zwiedzanie zaczynamy od sali, w której powstanie i rozwój Pragi udokumentowano za pomocą bogatej ikonografii. Ten pomysł pozwala wczuć się w klimat i nastrój prawobrzeżnej Warszawy lepiej niż dane i suche fakty, choć możemy też skorzystać ze specjalnego przewodnika, w których znajdują się opisy i komentarze do prezentowanych grafik, obrazów, zdjęć i multimediów. Podobny charakter ma kolejne wnętrze, w którym z kolei poznajemy konkretne zjawiska, miejsca i wydarzenia składające się na wielowątkową praską tożsamość. Zwracają uwagę specjalnie zaprojektowane ekspozytory w formie bazarowych szczęk oraz znajdujący się pośrodku zbiór najróżniejszych przedmiotów codziennego użytku, stanowiący artystyczną interpretację ulicznego handlu. Ta część wystawy, choć ciekawa w detalach, pozostawia wrażenie chaosu i zbyt dużego skupienia się na targowisku jako głównym kluczu interpretacyjnym do Pragi. Handel uliczny, który do dziś możemy tu spotkać, to często konieczność wynikająca z biedy.
Mieszkańcy rozkładają koc czy kawałek folii i sprzedają rzeczy, które warszawiacy z lewego brzegu uznaliby często za bezwartościowe (w ten sposób działa na przykład weekendowa giełda na ulicy Namysłowskiej). W Muzeum brakuje właśnie takich informacji, o współczesnych problemach Pragi, choćby o skupowaniu roszczeń, wykwaterowywaniu mieszkańców, ruchu lokatorskim. W zamian otrzymujemy obraz raczej folklorystyczny – miejsca żywego kulturalnie, wiecznie odradzającego się i czerpiącego ze swojej tożsamości.
To perspektywa z pewnością bardziej atrakcyjna dla turystów niż dla prażan. Wydaje się, że musi jeszcze upłynąć trochę czasu, by przestrzeń tę oswoili także zwykli mieszkańcy. Na pewno pomoże w tym program realizowany przez muzeum i skupionych wokół niego praskich aktywistów. W sali warsztatowej na ostatniej kondygnacji odbywają się dyskusje i spotkania edukacyjne, świetnie funkcjonuje też przestrzeń dziedzińca z pergolą i często fotografowaną figurą miśka, nawiązującą do jednego z praskich symboli: wybiegu dla niedźwiedzi przy alei Solidarności, który od lat 50. XX wieku stanowi swoistą reklamę stołecznego zoo. Muzeum to ważny obiekt na mapie Warszawy, w założeniu instytucja kultury postrzegająca swą misję aktywnie, jako miejsca debaty, tworzenia pomysłów, ale i centrum angażującego społeczność lokalną. Póki co atrakcyjna architektura, wyróżniająca się „efektem nowości” na tle zrujnowanych kamienic i drewnianych bud pobliskiego bazaru Różyckiego, wszechobecne kamery i strażnicy tworzą raczej barierę, która może budować w sąsiadach przekonanie, że to obiekt nie dla nich.
Założenia autorskie
Na siedzibę Muzeum Warszawskiej Pragi wybrano trzy kamienice od strony ulicy Targowej oraz budynek dawnej modlitewni żydowskiej znajdujący się w podwórzu. O tym wyborze zdecydowały przede wszystkim niezwykle cenne polichromie, które pokrywały ściany dwóch pomieszczeń oficyny. Po konsultacjach z przyszłym użytkownikiem ustalono, iż cześć frontowa i modlitewnia będą pełniły funkcje muzealne, natomiast w głębi posesji powstanie obiekt, który przejmie funkcje administracyjne, techniczne i magazynowe. Katastrofalny stan techniczny frontowych kamienic, podzielonych dodatkowo na małe lokale mieszkalne, nie sprzyjał ich adaptacji na potrzeby przyszłej ekspozycji. Klatki były wąskie i często zmieniały bieg. Wszystkie stropy od parteru do poddasza wykonano w konstrukcji drewnianej, więc zdecydowanie nie nadawały się do przenoszenia obciążeń, jakie niosą ze sobą eksponaty muzealne, a więźba dachowa w większości porażona była przez grzyb. Z tego powodu założyliśmy wymianę stropów i rozbiórkę ścian wewnętrznych oraz zaaranżowanie obszernego holu wejściowego w parterze. Pogłębienie piwnic, przeprowadzone poprzez podbijanie odcinkowe ścian, umożliwiło z kolei połączenie wszystkich budynków frontowych i obiektu projektowanego. W żelbetowych kanałach podłogi technicznej poprowadzono tu także instalacje wentylacji mechanicznej. Ze względu na zły stan techniczny sklepienia piwnic wymagały podwieszenia do nowych stropów parteru. Jednym z największych wyzwań była modernizacja modlitewni, która częściowo służyła dotąd jako garaż i zakład krawiecki. Większość cegieł pod wpływem silnego nacisku osypywała się na ziemię. Zdecydowano, że ściany od strony zewnętrznej zostaną przemurowane na grubość jednej cegły. Pozostał problem, w jaki sposób na takich murach oprzeć konstrukcję więźby dachowej. Rozwiązaniem okazały się słupy żelbetowe zlicowane z zewnętrznym obrysem. Ingerencje w strukturę obiektu ograniczyliśmy tu do minimum, wszystkie prace budowlane prowadząc ręcznie, bez użycia narzędzi powodujących drgania.
Małgorzata Golenko
Wystawa stała - założenia autorskie
W projekcie aranżacji wystawy głównej Muzeum Warszawskiej Pragi połączyliśmy kilka środków ekspresji – architektoniczne, scenograficzne i artystyczne. Ekspozycja jest też ścisłe powiązana ze scenariuszem kuratorskim naszego autorstwa oraz układem wnętrz zabytkowego zespołu. Razem tworzą opowieść o prawobrzeżnej Warszawie – jej początkach i procesach społecznych, gospodarczych i religijnych, które ją ukształtowały. W pierwszej sali na parterze pokazano chronologicznie historię Pragi. Ponad czterysta eksponatów na ścianach pomieszczenia tworzy wizualną chmurę danych. Panoramy, portrety, grafiki, fotografie oraz media cyfrowe pokazują zmieniający się obraz miasta i jego mieszkańców. Dopowiedzeniem tej narracji jest wystawa na piętrze, w sali z siedmioma ekspozytorami, które pozwalają zgłębić wiedzę o lokacji miejskiej, targach, przemyśle, rzemiośle, rekreacji, infrastrukturze i aktywnościach społecznych. Wykorzystano też relacje mieszkańców z utworzonego przy Muzeum Warszawskiej Pragi archiwum historii mówionej. Salę na ostatnim piętrze przeznaczono na wystawy czasowe, warsztaty i spotkania z lokalną społecznością, z kolei piwnice udostępniono artystom. Stworzyli tam instalacje, które subiektywnie interpretują wybrane aspekty życia na Pradze. Zmierzono się z tematem stereotypowej złej sławy prawobrzeżnej części miasta. Pokazano różnorodność etniczną i kulturową prażan na tle ich mieszkań. Wybrano teledyski lokalnych grup muzycznych lub takie, w których Praga występuje jako scenografia. Opowiedziano historię stadionu i jego trzech odsłon. Wspomniano też o burzliwych dziejach tej części Warszawy: wojnach, bitwach, katastrofach i następujących po nich odbudowach. Osobną, a zarazem komplementarną wystawę Muzeum Warszawskiej Pragi zawierają sale modlitewni żydowskich w oficynie zespołu. Historia zachowanej i odrestaurowanej polichromii została objaśniona za pomocą aplikacji multimedialnej. Dodatkowo interaktywna mapa dawnych domów modlitwy na terenie Pragi pozwala lepiej poznać kulturę tutejszych żydowskich mieszkańców.
Jan Sukiennik
Wystawa stała Muzeum Warszawskiej PragiWarszawa, ul. Targowa 50/52 Autorzy: 307kilo Architekci + Charlie Koolhaas, architekci Jan Sukiennik, Charlie Koolhaas Generalny wykonawca: Qumak Współpraca: architekci Patryk Żurawski, Kacper Kuczyński, Agata Nowak Projekt identyfikacji graficznej: Jakub Jezierski Inwestor: Muzeum Warszawy Powierzchnia wystawy: 1150 m2 Projekt konkursowy: 2013 Projekt konkursowy: 2013 Projekt: 2014 Realizacja: 2015 Koszt inwestycji: 4 715 900 PLN
- Autorzy: PAS Projekt Archi Studio, architekci Małgorzata Golenko (architekt prowadząca), Stanisław Birula-Białynicki, Sławomir Golenko
- Powierzchnia zabudowy: 1118.0
- Konstrukcja: Piotr Wielgos
- Kubatura: 13763.0
- Architektura wnętrz: architekci Małgorzata Golenko, Sławomir Golenko
- Koszt inwestycji: 37 996 320 PLN, w tym dofinansowanie z funduszy UE: 12 123 380 PLN
- Inwestor: Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta
- Adres obiektu: Warszawa, ul. Targowa 50/52
- Nazwa obiektu: Muzeum Warszawskiej Pragi
- Generalny wykonawca: Mostostal
- Projekt: 2008
- Data realizacji (koniec): 2014
- Data realizacji (początek): 2010
- Powierzchnia terenu: 17370.0
- Powierzchnia całkowita: 3603.0
- Powierzchnia użytkowa: 2887.0