1:0 dla poezji w architekturze. System binarny i John Cage zagłuszyli dom jednorodzinny

2025-02-05 11:51

Projekt „Kształt Pustki” autorstwa pracowni Autograf Studio zakłada stworzenie domu jednorodzinnego, inspirowanego systemem zero-jedynkowym i utworem muzycznym. Większość decyzji projektowych podjęto w oparciu o przywołane idee. Czy przyjęte przez architektów założenia rzeczywiście znajdują zastosowanie w architekturze mieszkaniowej?

Spis treści

  1. Dom powstał z połączenia utworu muzycznego i systemu binarnego
  2. Architektura zdominowana filozofią
  3. W opisie Kształtu Pustki brakuje punktów zaczepienia
  4. Dom w roli więzienia i labiryntu
  5. Każdy dom mógłby okazać się "Kształtem Pustki"
  6. Robert Konieczny: Proces projektowania nie jest abstrakcją
Anna Cymer: architektura lat 90. była kiczowata, ale nasza

Dom powstał z połączenia utworu muzycznego i systemu binarnego

Dom “Kształt Pustki” projektu biura Autograf Studio zlokalizowano w Bielsko-Białej, a jego powierzchnia wynosi 500 m². Inwestorem projektu była osoba prywatna. To jednak jedne z niewielu konkretnych informacji, jakie znajdziemy w opisie projektu pełniącego rolę materiału prasowego. Materiał został wzbogacony o ilustracje, diagramy i wizualizacje, jednak sam opis skupia się na przedstawieniu idei, która towarzyszyła projektantom. Architekci piszą:

Połączenie utworu Johna Cage’a 4'33'' oraz logiki systemu zero-jedynkowego stworzyło bazę do rozważań ideowych o tym, jak powinien być projektowany współczesny dom jednorodzinny.

Brzmi to intrygująco, ale też enigmatycznie. Niestety, uczucie nierozwiązanej zagadki będzie towarzyszyć nam aż do samego końca tekstu.

Kształt Pustki

i

Autor: Autograf Studio

Architektura zdominowana filozofią

Uzupełnianie projektów komentarzem słownym to ważna praktyka, pomagająca spojrzeć na budynek z innej perspektywy, dostrzec ukryte znaczenia, kontekst czy inspiracje. Problem pojawia się w momencie, gdy opis staje się ważniejszy od samej architektury.

Czytaj także: Ten dom nad jeziorem próbuje być ekologiczny i zrównoważony. Co naprawdę kryje się pod "zielonymi dachami"?

Budynek, który z założenia przemawia do odbiorców swoją formą i funkcją nie powinien zostać przyćmiony własną inspiracją. Kiedy manifest i filozoficzne założenia zaczynają dominować nad realnym doświadczeniem użytkownika, może to prowadzić do sytuacji, w której obiekt bardziej zaistnieje w teorii niż w praktyce. O tym ryzyku świadczy przykład domu Kształt Pustki.

W opisie Kształtu Pustki brakuje punktów zaczepienia

Czytając opis Kształtu Pustki, można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z koncepcją zaplanowaną  tak precyzyjnie, że dodatkowe pytania wydają się nie na miejscu. Tym bardziej, że w opisie ciężko o jakiekolwiek punkty zaczepienia. Autorzy piszą:

System binarny przełożono na skalę architektoniczną, gdzie cyfrze 0 przypisano przestrzenie puste, a cyfrze 1 przestrzenie pełne.

Dalej czytamy:

Jedynka reprezentuje typowe funkcje architektoniczne, takie jak salon, sypialnie, łazienki, kuchnie, garaż, garderoby itd. Zero natomiast odpowiada za funkcje dodatkowe, które niekoniecznie są wymagane do właściwego funkcjonowania domu. Pustki tworzą przestrzenie idealne do wytchnienia, kontemplacji, wyciszenia, medytacji lub wypoczynku.

Warto w tym miejscu zadać kilka pytań. Dlaczego przestrzenie, które mają określony cel i funkcję, nazwano „pustymi”? I czy tego typu strefowanie rzeczywiście sprawdza się w architekturze domów jednorodzinnych?

Kształt Pustki

i

Autor: Autograf Studio

Dom w roli więzienia i labiryntu

Jeśli odłożymy na bok wielkie idee i skupimy się na tym, co architekci mówią o obiekcie wprost, problem staje się jeszcze poważniejszy. Już na wstępie podkreślili oni, że przedstawione rozważania stworzyły “bazę do rozważań ideowych o tym, jak powinien być projektowany współczesny dom jednorodzinny."

W dalszej części tekstu przyznają:

Przenikanie się Pustek i Pełnych – czyli Zer i Jedynek – realizowane jest w sposób maksymalnie dezorientujący. Najczęściej granicę między nimi wyznacza jedynie warstwa szyby. Optycznie tracimy kontrolę nad punktami orientacyjnymi. Widoki przenikają się, nakładają, zniekształcają, odbijają i multiplikują. Nie mamy pewności, co jest pierwszym planem, a co drugim, co stanowi tło i kiedy znajdujemy się we wnętrzu, a kiedy na zewnątrz. Nasza orientacja w przestrzeni zostaje wystawiona na próbę. Zagubieni i zgubieni. Dom jak zero-jedynkowy lustrzany labirynt.

Czytaj także: Andrzej Wajda – idea jest najważniejsza

Pojawia się tu duży zgrzyt między rozmachem idei, a jej praktycznym zastosowaniem. Czy współczesny dom jednorodzinny rzeczywiście powinien być budowany w sposób „maksymalnie dezorientujący”, a orientacja jego użytkowników „wystawiona na próbę”?

Przy odwołaniu do utworu "4'33"" Johna Cage'a architekci podkreślają, że Kształt Pustki “Więzi nas w pustych przestrzeniach domu i obliguje do zmiany percepcji”. Nazywają też wspomnianą pustkę “prowokacją, która każe nam obserwować i mocniej poszukiwać”. O ile w literaturze prowokacja bywa wartością, o tyle w przypadku realnej inwestycji - której nadrzędnym celem jest funkcjonalność, służenie użytkownikom i środowisku – prowokacja nigdy nie będzie wystarczającym uzasadnieniem.

Kształt Pustki

i

Autor: Autograf Studio

Każdy dom mógłby okazać się "Kształtem Pustki"

Co ciekawe, w opisie projektu nie ma żadnego odniesienia do kontekstu miejsca, w jakim znalazł się obiekt. Sprawia to, że koncepcja "Kształtu Pustki" wydaje się oderwana od rzeczywistości i uniwersalna, a sam tekst traci na wiarygodności. 

Czytaj także: Z japońską prostotą. Projekt willi wtopionej w leśne otoczenie

Sytuacji nie poprawia operowanie ogólnikami, które można sprowadzić do prostych stwierdzeń. Przykładowo zdanie mówiące o „byciu w przestrzeni domu, ale jednak poza budynkiem” prawdopodobnie odnosi się do tarasu lub balkonu, które w praktyce są jednym z najpopularniejszych rozwiązań projektowych.

Robert Konieczny: Proces projektowania nie jest abstrakcją

Silna idea sama w sobie nie jest problemem – wręcz przeciwnie, może pomóc lepiej zrozumieć istotę projektu, zwłaszcza gdy stoi za nim wyraźna, przemyślana decyzja projektowa. Przykładem takiego podejścia jest architektura Roberta Koniecznego, którego realizacje często wyrastają z jednego, kluczowego pomysłu, uchwyconego w schematycznym szkicu. Jak podkreśla architekt:

Proces projektowania nie jest abstrakcją oderwaną od otoczenia. Kontekst to zazwyczaj nasza początkowa baza danych. Czasem jednak sięgamy głębiej, aż dochodzimy do opowieści, po której nie ma już fizycznych śladów w przestrzeni.

Czytaj także: Robert Konieczny i jego ścieżka projektowania w trzech krokach. Poznaj "budynki + idee"

Istotna jest więc kolejność działań. Najpierw kontekst, potem abstrakcja i filozofia – a na końcu uproszczenie ich do czytelnego, funkcjonalnego rozwiązania. Konieczny, sięgając po pojęcie „ścieżek”, podkreśla znaczenie procesu i ciągłości w rozwoju swoich projektów. Zauważa też, że przy rozpoczęciu pracy nad projektem, nie od razu wie, na jakiej ścieżce się znajdzie.

Architektura-murator. Podcast 30/30
Anna Cymer: Ależ to jest brzydkie!
Architektura Murator Google News
Autor:

--------------

Dziękujemy, że tu jesteś. Zobacz, co jeszcze dla Ciebie mamy: