Biennale Architektury

Pawilon Bahrajnu jest słuszny. Ale Złotego Lwa na Biennale Architektury w Wenecji powinien otrzymać Watykan

2025-05-14 18:58

Tegoroczne Biennale pokazało, że nie ma już miejsca na architekturę tworzoną bez troski o klimat. Zwycięski pawilon Bahrajnu - choć bez miar słuszny w swoim założeniu i niezwykle potrzebny - nie jest dla mnie projektem, który odpowiada na wszystkie wyzwania przyszłości. Ta bowiem wymaga nie tylko innowacyjnych narzędzi, ale także zbudowania wokół nich zaangażowanej wspólnoty. I z tego właśnie powodu moim osobistym zwycięzcą jest projekt OPERA APERTA, czyli pawilon watykański.

Spis treści

  1. Adaptacja to coś, co architektura robi od zawsze
  2. Pawilony skoncentrowane na samym sobie
  3. Zobacz wszystkie nagrodzone i wyróżnione wystawy na Biennale Architektury 2025 w Wencji
  4. Architektura przyszłości powinna powstawać razem z ludźmi
  5. Mądrość i miłość a więc piękno
Biennale Wenecja 2025

Adaptacja to coś, co architektura robi od zawsze

Podczas konferencji prasowej rozpoczynającej Biennale Architektury 2025 Carlo Ratti zwracał uwagę na konieczność zmiany sposobu, w jaki architektura dostosowuje się do zmieniających się warunków. Jego intencje odczytałem jako wezwanie do wyjątkowego współdziałania – do budowania pomostów między różnymi dziedzinami wiedzy i tradycjami projektowania. Celem nie jest jedynie wymiana informacji i doświadczeń, ale stworzenie relacji, które umożliwią odnalezienie nowych sposobów adaptacji architektury do zupełnie nieprzewidywalnej, a być może momentami również przerażającej przyszłości.

Dla mnie jest absolutnie oczywiste, że sprostanie temu wyzwaniu będzie wymagało nie tylko siły intelektu, lecz także – a może przede wszystkim – ludzkiej otwartości, czułości, zaangażowania i zaufania.

Warto zwrócić uwagę na słowa Rattiego dotyczące „Intelligens”, tytułowego hasła Biennale. Zależy mu na znacznie szerszym rozumieniu tego słowa. Wyraźnie akcentuje ostatnią jego sylabę gens – jako początek nowej, fikcyjnej bazy słowotwórczej, która wskazuje, jaka powinna być inteligencja przyszłości: włączająca, różnorodna i obdarzona wyobraźnią wykraczającą poza to, co dziś znamy jako sztuczną inteligencję.

Myślę, że inteligencja przyszłości musi opierać się na czymś więcej niż tylko wiedzy, współpracy, wyobraźni i analizie. Przyszłość będzie wymagać także uwzględnienia emocji – i relacji, które z nich wynikają.

Przeczytaj także:

Biennale Wenecja 2025. Kurator Carlo Ratti: W tym roku zrobiliśmy coś nowego, czego nigdy wcześniej nie próbowano>>

Złote Lwy rozdane! Nagrodzono espresso z weneckiego kanału, chłodny pawilon i cegły z odchodów słoni>>

Pawilony skoncentrowane na samym sobie

Jednym z tropów zostawionych przez Rattiego poszli autorzy wystaw, w których głównym eksponatem jest budynek i proces jego renowacji. Tak jak mały, drewniany obiekt Finlandii, w której znajdziemy bardzo ciekawą opowieść o walce o przetrwania i odnowienie tego pawilonu, a więc architekturze jako wspólnym przedsięwzięciu:

Zachowanie dziedzictwa architektonicznego zależy od opieki – wspólnego obowiązku architektów i nie-architektów, wymagającego negocjacji przestrzeni, zasobów i środowiska z myślą o ludziach i istotach nie-ludzkich

Czytamy w opisie prezentowanej w tym zaprojektowanym w 1956 roku przez Alvara Aalto budyneczku.

Z kolei w pawilonie duńskim znajdziemy się w środku procesu renowacji pawilonu aprojektowanego przez Carla Fischera. Wystawa przygotowana przez Sørena Pihlmanna kieruje naszą uwagę na ponowne użycie materiałów. W jej opisie możemy przeczytać bardzo dosadnie sformułowany manifest, w którym znajdziemy m.in wyraźne wezwanie do zmiany sposobu budowania:

Świat jest przesycony materiałami, ukształtowanymi przez czas, użycie i przekształcenia.Odrzucamy kulturę jednorazowości i przyjmujemy wartość tego, co już istnieje.Przemyślenie powszechnych praktyk pozwala nam przekształcać pozorny niedobór w rzeczywistą obfitość.

Przeczytaj także: 

Nordycki Pawilon na Biennale w Wenecji poszerza rozumienie ciała w architekturze. Punktem wyjście jest trans ciało>>

Trzecim z pawilonów, który w tak dużym stopniu wysunął na pierwszy plan proces restauracji, odnowy i przemiany, jest pawilon Watykanu. Położony poza głównym terenem Biennale, zaprasza odwiedzających do udziału w restauracji zabytkowego kompleksu Santa Maria Ausiliatrice w weneckiej dzielnicy Castello. To miejsce, którego codzienne funkcjonowanie zakończyło się na początku XXI wieku. W przeszłości część klasztorna pełniła funkcję szpitala, a później akademika. Przestrzenie kościelne zostały przeznaczone na działalność kulturalną – w tym również na potrzeby Biennale.

Zobacz wszystkie nagrodzone i wyróżnione wystawy na Biennale Architektury 2025 w Wencji

Architektura przyszłości powinna powstawać razem z ludźmi

Wchodząc do wnętrza watykańskiej wystawy, wita nas wszechogarniająca żółć. Przestrzeń została oddzielona tiulowymi siatkami zabezpieczającymi. To zaskakuje – przecież tematem ekspozycji ma być proces renowacji tego właśnie miejsca. Dlaczego więc, zamiast eksponować jego niedoskonałości i fragmenty wymagające pracy, autorzy rozpraszają naszą uwagę żółtymi świetlówkami i zasłaniają to, co – jak mogłoby się wydawać – powinno być widoczne? I dlaczego w każdej sali znajduje się jakiś instrument muzyczny?

Być może chodzi o to, byśmy najpierw zobaczyli innych ludzi, którzy znaleźli się tu razem z nami. To na naszą współpracę i zaangażowanie liczą kuratorzy tej wystawy – a właściwie procesu. Opera Aperta to bowiem rozpisany na sześć miesięcy plan kolektywnych działań międzynarodowego zespołu rzemieślników, konserwatorów i członków lokalnej społeczności.

Instrumenty obecne w każdej sali nie są przypadkowe – mają przypominać, że renowacja dotyczy nie tylko materiału, ale także więzi międzyludzkich. Autorzy projektu uznali, że muzyka – a szerzej: kultura – sprzyja odbudowie relacji. Podobnie jak odbywające się dwa razy w tygodniu wydarzenia pod hasłem open table: spotkania lokalnej społeczności połączone ze wspólnym gotowaniem i spożywaniem posiłków. Chodzi o to, by budynek nie był traktowany jak zabytek – niemal martwy świadek historii, któremu należy przywrócić dawną świetność. Ma tu wrócić życie. I to życie od samego początku ma być ciekawe, włączające i otwarte – tak bardzo, jak to tylko możliwe.

Do prac specjalistycznych zatrudniono konserwatorów: zajmują się odnawianiem elementów z kamienia, marmuru, drewna, metalu i stiuku. Ale celem nie jest pełna restauracja. Intencją jest pozostawienie niedoskonałości – pęknięć, zacieków, rdzewiejących powierzchni – ponieważ nie są one traktowane jako wady, lecz jako nośniki pamięci, unikalne cechy tego miejsca, świadczące o jego przeszłości.

Pawilon Stolicy Apostolskiej z wyróżnieniem - Biennale Wenecja 2025

i

Autor: Andrea Avezzu, dzięki uprzejmości La Biennale di Venezia, Materiały prasowe

Mądrość i miłość a więc piękno

Gdy w mediach społecznościowych opublikowałem mają sceptyczną recepcję decyzji JURY architektonicznego Biennale o przyznaniu Złotego Lwa pawilonowi Bahrajnu, Michał Sikorski w komentarzu polemicznie napisał, że chodziło o proteiny a nie lukier. W domyśle - liczą się konkretne rozwiązania, które istotnie poprawiają warunki życia i pomagają w adaptacji do zmian klimatu. W takich sytuacjach estetyczne kwestie - czyli lukier - mają drugorzędne znaczenie.

Michał ma rację – jeśli rzeczywiście utożsamimy lukier z estetyką. 

Pawilon watykański pokazuje jednak, że ów „lukier” może oznaczać coś zupełnie innego. To nie tylko budowanie relacji ludzi z poddawanym renowacji obiektem, ale także zmiana świadomości na temat tego, czym w ogóle ma być efekt takiej renowacji.

OPERA APERTA, czyli OTWARTA PRACA, jest dla mnie manifestem architektury rozumianej jako akt opieki i odpowiedzialności. Promuje architekturę responsywną – reagującą na kontekst, zakorzenioną w miejscu i otwartą na nowe formy jego zagospodarowania. Włączenie w ten proces sztuki pozwala wyjść poza krąg osób już zainteresowanych danym obiektem. To próba dotarcia nie tylko do przekonanych, ale także do tych, którzy mogą się w tym procesie znaleźć zupełnym przypadkiem. Wówczas pojawia się szansa na realizację poszerzonego znaczenia słowa Intelligens – ukazania, że adaptacja architektury do nowej rzeczywistości nie musi opierać się wyłącznie na pracy i zaangażowaniu specjalistów. Łatwiej będzie wtedy o zbudowanie społecznej akceptacji dla architektury, która jest piękna właśnie dzięki swoim spękaniom, ubytkom i innym niedoskonałościom.

Watykański pawilon znajduje się dopiero na początku tego procesu – nie znamy jego wyniku i nie wiemy, czy przyjęta przez kuratorów strategia przyniesie oczekiwane efekty. Przyznanie Złotego Lwa byłoby więc nagrodą za zamiar, a nie za jego realizację. W tym sensie rozumiem, dlaczego projekt otrzymał jedynie wyróżnienie, a nie główną nagrodę.

Bahrajn i jego Heatwave – mimo że prezentuje pełnoskalowy projekt aranżacji przestrzeni publicznej, mający przynosić chłodną ulgę w najgorętszych miejscach na Ziemi – również został opisany jako eksperyment. Z pewnością sprawdzi się znakomicie jako narzędzie ochrony przed przegrzaniem. Ale czy będzie w stanie zmienić sposób myślenia o tym, jak budujemy albo jak adaptujemy istniejącą architekturę do nowych funkcji?

W tej kwestii Opera Aperta ma, moim zdaniem, znacznie większy potencjał.

STOLICA APOSTOLSKA

„Opera aperta”Komisarz: Kardynał José Tolentino de Mendonça, prefekt Dykasterii ds. Kultury i Edukacji Stolicy ApostolskiejKuratorzy: Marina Otero Verzier, Giovanna ZabottiArtyści: Tatiana Bilbao Estudio, MAIO ArchitectsMiejsce: Kompleks Santa Maria Ausiliatrice, Fondamenta S. Gioacchin, Castello 450, Wenecja

----

Dziękujemy, że tu jesteś. 

Chcesz dowiedzieć się więcej o Biennale Architektury 2025? 

Posłuchaj podcastu: 

Polski pawilon na Biennale Architektury 2025: błaha wystawa czy ważny głos o zdrowiu psychicznym?>>

Architektura-murator. Podcast 30/30
Polski pawilon na Biennale Architektury w Wenecji. Świetny, potrzebny czy zbyt błahy?
Video Player is loading.
Czas 0:00
Czas trwania 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Pozostały czas 0:00
Â
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      Reklama