Spis treści
Podziemne miasto powstaje pod Łodzią
Podziemna architektura, właściwie to można powiedzieć - fragment podziemnego miasta powstaje pod Łodzią. Kilkukondygnacyjne przystanki Łódź Koziny, Polesie czy Śródmieście - stworzą tak naprawdę podziemne miasto pod Łodzią. Mieliśmy okazję zobaczyć na miejscu postępy tych prac. Mimo tego, że kilka miesięcy temu zostały wstrzymane i maszyna TBM Katarzyna nie drąży tunelu, to jest gotowa do tego, by ponownie podjąć pracę.
Dzięki nowej ustawie, która błyskawicznie przeszła przez Sejm i Senat i obecnie czeka już tylko na podpis prezydenta Polski, jest ogromna szansa na odblokowanie tej potężnej inwestycji.
Nowe przepisy dają kolejarzom możliwość sprawniejszego reagowania na nieprzewidziane sytuacje, które mogą wystąpić podczas drążenia tunelu. Co więcej, ustawa zawiera szereg mechanizmów ochronnych dla mieszkańców, którzy muszą opuścić swoje domy. Inwestor ma obowiązek pokryć koszty najmu mieszkań zastępczych, a także wypłacić odszkodowania za spadek wartości nieruchomości. Właściciele nieruchomości wykupowanych pod inwestycję mogą otrzymać nawet 12 000 zł za metr kwadratowy sprzedawanego mieszkania.
Rząd przeznaczył na wykup mieszkań od lokatorów kamienic stojących na trasie budowy tunelu - pół miliarda złotych.
- Czytaj też: Schron w tunelu średnicowym w Łodzi? Decyzja musi zapaść teraz, na etapie budowy – kto ma ją podjąć?
Ta ustawa pozwoli odblokować wstrzymaną inwestycję. Co się w niej znajduje?
Co znalazło się w przyjętej przez nasz parlament ustawie?
Nowa ustawa pozwala wojewodzie na zmianę decyzji o lokalizacji linii kolejowej już w trakcie trwania inwestycji, jeśli wystąpią nieprzewidziane okoliczności techniczne, środowiskowe lub społeczne. Co ważne, jeśli taka zmiana nie pogarsza wpływu na środowisko, nie trzeba od nowa przechodzić przez całą procedurę wydawania decyzji środowiskowej. W ustawie znalazły się także prospołeczne elementy.
Jeśli budowa kolei (np. drążenie tunelu pod miastem) sprawia, że mieszkańcy nie mogą bezpiecznie przebywać w swoich domach, inwestor (np. PKP PLK lub CPK) ma obowiązek im pomóc przez:
• pokrycie kosztów najmu. Inwestor może zapłacić za wynajęcie mieszkania zamiennego dla lokatorów nawet przez 12 miesięcy.
• zabezpieczenie potrzeb. Ustawa pozwala na bezpośrednie przekazanie środków finansowych, aby zabezpieczyć potrzeby mieszkaniowe osób, które musiały opuścić swoje lokale.
• zwrot kosztów dla firm. Jeśli z powodu budowy firma musi np. wynająć inny lokal lub zabezpieczyć swój ruchomy majątek, może liczyć na zwrot udokumentowanych kosztów.
W nowym akcie prawnym pojawiły się także zapisy o tzw. sile wyższej. Budowa tuneli to operacja wysokiego ryzyka. Ustawa przewiduje, że w sytuacjach awaryjnych (tzw. siła wyższa) lub gdy trzeba zapobiec wielkiej szkodzie, wojewoda może wydać decyzję o czasowym przejęciu potrzebnego sprzętu (rzeczy ruchomej) od innych podmiotów, aby ratować inwestycję. Właścicielowi takiego sprzętu przysługuje oczywiście odpowiednie wynagrodzenie.
Są też zapisy na temat odszkodowania za spadek wartości nieruchomości. Jeśli budowa linii kolejowej sprawi, że nieruchomość straci na wartości (nawet jeśli nie została zabrana pod budowę, ale np. sąsiaduje z inwestycją w sposób ograniczający korzystanie z niej), właściciel może złożyć wniosek o odszkodowanie. Ma na to 3 lata od momentu, gdy decyzja o lokalizacji stała się ostateczna. Budowa tuneli to proces trwający dekady. Ustawa wydłuża czas na złożenie wniosków o kluczowe pozwolenia (np. wodnoprawne czy na budowę) do 20 lat od momentu uzyskania ostatecznej decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Dzięki temu duże projekty nie "przepadną" tylko dlatego, że ich przygotowanie techniczne trwało bardzo długo.
W Łodzi, pod ziemią powstają wielokondygnacyjne budowle
Tymczasem warto przypomnieć co tak naprawdę powstaje w Łodzi. W ramach budowy kolejowego tunelu średnicowego, powstają m.in. trzy podziemne przystanki kolejowe. Ta podziemna architektura jest kontynuacją budowy dworca Łódź Fabryczna, który z dworca końcowego stanie się przelotowym. Przez ścisłe centrum Łodzi będą jeździły pociągi regionalne i dalekobieżne. Przejazd koleją przez miasto pomiędzy obecnymi stacjami będzie krótszy. Wzrośnie liczba pociągów i częstotliwość ich kursowania.
Trzy podziemne przystanki ułatwią poruszanie się po mieście, ponieważ będą zintegrowane z komunikacją miejską. Powstaną przystanki:
- Śródmieście (u zbiegu ulic Zielonej/Zachodniej/Kościuszki),
- Polesie (u zbiegu ulic Ogrodowej/Karskiego)
- Koziny (u zbiegu Włókniarzy/Drewnowskiej) będą zintegrowane z komunikacją miejską i ułatwią poruszanie się po mieście.
Tak będzie wyglądał przystanek Śródmieście
Przystanek Śródmieście powstanie dosłownie w samym sercu Łodzi. Oczywiście pod ziemią. Będzie miał trzy poziomy:
- -1 antresola handlowo usługowa,
- -2 poziom techniczny,
- -3 poziom peronów, około 23 m poniżej ulicy.
Przewidziano do niego trzy wejścia od strony ul. Piotrkowskiej, od strony ul. Zachodniej oraz od strony ul. Wólczańskiej. Będą 4 windy oraz wyjścia ewakuacyjne.
Wszystkie poziomy znajdują się w obszarze od ul. Wólczańskiej do terenu parkingu na Kościuszki 2 i przebiegają pod skrzyżowaniem Zielona/Zachodnia/Kościuszki.
Obecnie budowa przystanku Śródmieście jest najmniej zaawansowana w porównaniu do budowy przystanków Koziny i Polesie.
- Pisaliśmy też: Dzięki tej inwestycji będzie mogła się zacząć budowa terminala Portu Polska. Podpisano umowę z wykonawcą
Przystanek Koziny - największy z trzech
Przystanek Koziny jest zdecydowanie największym, z trzech przystanków powstających w ramach budowy tunelu średnicowego w Łodzi.
Będzie miał również trzy kondygnacje. Prowadzące do niego mniejsze, jednotorowe tunele wydrążone pzrez maszynę TBM Faustynę już są praktycznie gotowe. Można już zobaczyć perony, na których pasażerowie będą czekać na pociąg.
Na Polesiu, gdzie na głębokości 24 metrów także powstały już perony, z których do pociągów będą wsiadać pasażerowie.
Ze względu na sąsiedztwo największego w mieście centrum handlowego Manufaktura, z przystanku Polesie będzie najprawdopodobniej korzystało najwięcej podróżnych i mieszkańców Łodzi. Tym samym będzie to jeden z ważniejszych węzłów komunikacyjnych w aglomeracji. Podziemny przystanek będzie miał trzy podziemne kondygnacje.
- Poziom -1 będzie służył jako hol komunikacyjny, którym będzie można dojść do pociągów od strony północnej i południowej.
- Kondygnację niżej usytuowane zostanie zaplecze techniczne.
- Na poziomie -3 znajdą się perony i tory. Dogodny dostęp do peronów zapewnią windy i schody ruchome.
Budowa tunelu średnicowego w Łodzi
Budowa tunelu średnicowego w Łodzi to największa inwestycja kolejowa w Polsce. Inwestycja składa się z ponad 7 km podziemnego połączenia i 5 podziemnych obiektów kubaturowych. Jest więc podzielona na wiele placów budowy – odcinków. Małe tunele są gotowe konstrukcyjnie. Dwa przystanki są w znacznym stopniu zaawansowania, to Polesie i Koziny, podobnie jak dwie komory techniczne, które konstrukcyjnie też są mocno zaawansowane.
We wszystkich tych miejscach od jesieni ubiegłego trwały prace.
Jak już pisaliśmy, budowa tunelu utknęła we wrześniu ubiegłego roku jednej z kamienic przy ulicy 1 Maja. Jak twierdzi wykonawca, spółka PBDiM Mińsk Mazowiecki, jeszcze nie wiadomo dokładnie, co było przyczyną tej katastrofy budowlanej.
Tarcza utknęła tylko w miejscu drążenia dużego tunelu.
- Jeszcze nie wiemy co było przyczyną. Na pewno do osunięcia ściany kamienicy doprowadziła niezinwentaryzowana w żadnych dokumentach piwnica pod budynkiem i zły stan techniczny kamienicy oraz trudny grunt (ruchome piaski, kurzawka). Katastrofa nie wstrzymała pracy TBM. Maszyna wystartowała ponownie i zatrzymała się dopiero w październiku, gdy grunty zaczęły osiadać i wystąpiło zagrożenie dla kamienicy przy Maja 21- powiedział nam Piotr Grabowski, rzecznik budowy tunelu z firmy PBDiM Mińsk Mazowiecki.
Jak mówił w listopadzie tego roku podczas obrad Komisji Infrastruktury Mariusz Serżysko, prezes PBDiM, to także problem dla generalnego wykonawcy, bo po katastrofie budowlanej, trzeba było przesiedlić mieszkańców kamienicy. Za tymczasowe pobyty mieszkańców w hotelach płaci wykonawca. Na trasie tunelu PBDiM wskazało 35 budynków, które powinny być rozebrane ze względu na bardzo zły lub grożący zawaleniem stan. Spółka dołożyła już do tej inwestycji około 600 mln zł.
Pomiędzy inwestorem, czyli PKP PLK S.A. a wykonawcą trwają rozmowy i mediacje, dotyczące zarówno dalszych postępów prac jak i ewentualnego zwiększenia finansowania inwestycji.