The Deliberative Practitioner

i

Autor: archiwum serwisu

The Deliberative Practitioner

2018-06-29 1:28

John Forester, który sam był negocjatorem, znaczenia realnej partycypacji poszukuje w praktycznym wymiarze działań. Teza Forestera zakłada, że siłą rzeczy partycypacja jest żywym i interaktywnym procesem, który nie może skupiać się tylko na kwestiach technicznych. To działanie pragmatyczne, gdzie obok kompetencji ważne są zarówno umiejętności polityczne, jak i wrażliwość społeczna: umiejętność empatii i zrozumienia różnych interesów i postaw – recenzja Łukasza Pancewicza.

Choć partycypacja w planowaniu nie jest już w Polsce nowością, rzadko czyta się o jej codziennym wymiarze oraz dylematach zajmujących się nią fachowców. John Forester, który sam był negocjatorem, właśnie w praktycznym wymiarze działań poszukuje znaczenia realnej partycypacji i definiuje, na czym polega demokratyczne podejmowanie decyzji.

Teza Forestera zakłada, że siłą rzeczy partycypacja jest żywym i interaktywnym procesem, który nie może skupiać się tylko na kwestiach technicznych. To działanie pragmatyczne, gdzie obok kompetencji ważne są zarówno umiejętności polityczne, jak i wrażliwość społeczna: umiejętność empatii i zrozumienia różnych interesów i postaw. Partycypacja nie jest tylko projektowym rytuałem, liczą się w niej emocje i nieuchronnie rozgrywające się próby sił. Według autora skupienie się wyłącznie na aspektach technicznych w najlepszym wypadku prowadzi do nieskuteczności działań architektów, w najgorszym – do strachu lub wrogości. Ostatecznie podejmowanie decyzji przez projektantów nie jest wyłącznie efektem chłodnej, racjonalnej kalkulacji, opartej o analizę suchych faktów, ale wiąże się też z wyborami etycznymi. Książka Forestera nie straciła na swojej aktualności. To dobre antidotum dla koncepcji technokratycznego planowania. Pokazuje, że podstawą skutecznych działań planistycznych czy projektowych jest zrozumienie ich międzyludzkiego wymiaru.