Spodek

i

Autor: archiwum serwisu Wnętrze wojewódzkiej hali widowiskowosportowej w Katowicach zwanej „Spodkiem”. Ten pochodzący z czasów prl-u budynek, ukończony w 1971 roku, zapoczątkował katowicką strefę kultury – najbardziej znaną Nową inwestycję publiczną konurbacji śląskiej, Fot. Agata Twardoch

Wielkie inwestycje w polskich miastach

2016-01-29 12:11

Najnowsza konferencja Katedry Urbanistyki i Planowania Przestrzennego Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej pokazała, że potrzebne jest krytyczne spojrzenie na miasta nie tylko poprzez paradygmat rozwoju. Może ono ustrzec aglomeracje przed szkodliwymi inwestycjami, za których finansowanie będą odpowiedzialne przyszłe pokolenia – pisze Agata Twardoch.

Interdyscyplinarne konferencje naukowe z cyklu Region – Miasto – Wieś (RMW) to stosunkowo nowa inicjatywa Katedry Urbanistyki i Planowania Przestrzennego Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej. Kierowane są do reprezentantów różnych dyscyplin nauki i do praktyków z dziedzin architektury i urbanistyki, planowania przestrzennego, socjologii, ekonomii, nauk o ziemi, a także urzędników, polityków i innych osób zainteresowanych problematyką kształtowania przestrzeni. Pierwsze spotkanie odbyło się jesienią 2014 roku pod hasłem Mieszkać w mieście i zakończyło sukcesem, dzięki któremu możliwa była organizacja drugiej edycji w 2015 roku, tym razem zatytułowanej Wielkie inwestycje publiczne w miastach aglomeracji. Z jednej strony, mamy już możliwość przeprowadzenia pierwszej ewaluacji wybudowanych z okazji Euro 2012 wielkich obiektów – głównie stadionów (zdaniem wielu, ocena ta nie wypada pozytywnie), z drugiej, dzięki funduszom unijnym, każde polskie miasto wydaje się przymierzać do nowej Wielkiej Inwestycji. Szczególnie interesująca jest późniejsza ocena takich realizacji, także w kontekście ich wpływu na aglomeracje i konurbacje. Aktualność tematu spotkania potwierdziła obecność ponad 50 naukowców z Polski oraz gości z Niemiec i Portugalii. Podczas otwierającego konferencję wystąpienia profesor Christian Zepl z Uniwersytetu Technicznego w Dortmundzie zaprezentował wybrane inwestycje w okręgu Ruhry (m.in.: Emscher, Ruhrtrienale, Innovation City), który jako poprzemysłowa konurbacja o potencjale metropolitalnym może być porównywany z Górnym Śląskiem.

W Europie są tylko trzy takie regiony: Ruhr, angielskie West Midlands i właśnie Górny Śląsk. Sukces okręgowi Ruhry zapewniła współpraca regionalna. Powołany w 2009 roku RVR Regionalverband Ruhr otrzymał uprawnienia uchwalania regionalnych planów rozwoju konsultowanych przez 53 miasta związkowe. Profesor Julia Lourenco z Uniwersytetu w Minho w Portugalii przedstawiła ocenę funkcjonowania lizbońskich terenów Expo 17 lat po wystawie. Wskazała błędy w procesie planowania, które sprawiają, że założenie jest znacznie mniej „żywe” niż zakładano pierwotnie. Na potencjalne zagrożenia, jakie niosą ze sobą źle zaplanowane wielkie inwestycje, zwracali uwagę Izabela Mironowicz z Politechniki Wrocławskiej oraz Agnieszka Bugno-Janik i Marek Janik z Politechniki Śląskiej, a także Piotr Lorens z Politechniki Gdańskiej. W jego wystąpieniu pojawiła się ciekawa próba klasyfikacji: podział inwestycji na Nowe symbole (atrakcyjne, chciane i potrzebne, zarabiające na siebie), Białe słonie (atrakcyjne, ale drogie w utrzymaniu, a nawet deficytowe), Bezpieczną infrastrukturę (usprawniającą funkcjonowanie i nie wywołującą emocji) oraz Groźne zawalidrogi (potencjalne zagrożenie dla struktury miasta, często oprotestowywane przez mieszkańców). Konferencja pokazała, że potrzebne jest krytyczne spojrzenie na miasta nie tylko poprzez paradygmat rozwoju. Może ono ustrzec aglomeracje przed szkodliwymi inwestycjami, za których finansowanie będą odpowiedzialne przyszłe pokolenia. Kolejne spotkanie z cyklu RMW, pod hasłem Na wsi, czyli gdzie? – architektura, środowisko, społeczeństwo i ekonomia współczesnej wsi, odbędzie się 20-21 października tego roku.