Zieleń po berlińsku

i

Autor: archiwum serwisu Wizualizacja platformy widokowej w kształcie chmury, która powstanie na szczycie wzgórza kienberg w ramach IGA Berlin 2017. Il. © Geskes.Hack Landschaftsarchitekten, Vic Brücken und Ingenieurbau, Kolb Ripke Architekten

Zieleń po berlińsku

2016-07-29 12:27

Zaplanowana na przyszły rok międzynarodowa wystawa ogrodowa IGA Berlin 2017 zajmie ponad 100 ha w dzielnicy Marzahn-Hellersdorf, będącej jednym z większych europejskich zespołów osiedli z wielkiej płyty. Ekspozycję pod tytułem Morze kolorów będzie można zwiedzać od 13 kwietnia do 15 października 2017 roku. Pozostaną po niej trwałe inwestycje o wartości 81 mln euro – z Andreą Gerischer, kierownik projektu w spółce IGA Berlin 2017, o realizacji tego ogromnego przedsięwzięcia rozmawia Hubert Trammer.

Podczas czerwcowej edycji Warszawskich Rozmów Architektonicznych zaprezentowała Pani plany związane z Międzynarodową Wystawą Ogrodową IGA Berlin 2017, która rozpocznie się w kwietniu. Takie wystawy mają w Niemczech długą tradycję. Między rokiem 1865 a 1907 odbyło się ich siedem. Od roku 1953 w Niemczech Zachodnich organizowane były Międzynarodowe Wystawy Budowy Ogrodów – Internationale Gartenbauaustellung i ogólnokrajowe pokazy Bundesgartenschau. Od kilku dekad odbywają się również przygotowywane przez landy regionalne prezentacje Landesgartenschau. Co sprawia, że wystawy ogrodowe są w Pani kraju tak popularne?

Niemcy kochają ogrody i ogrodnictwo. Pokazują to liczne ogródki w niemieckich miastach, a także ogrodnicze czasopisma i audycje telewizyjne. Takie wystawy są okazją do zapoznania się z nowościami, sposobami sadzenia roślin, które znajdują bezpośrednie zastosowanie w prywatnych ogrodach. To także festiwale z różnymi atrakcjami kulturalnymi, warsztatami, czy – jak podczas IGA 2017 w Berlinie – kolejką linową.

Zieleń po berlińsku

i

Autor: archiwum serwisu Łąka we wschodniej części berlińskiego parku Am Gleisdreieck z pozostawionymi starymi torami kolejowymi. Fot. © Julian Lanoo

Czy określenie „wystawa międzynarodowa” oznacza, że osoby przygotowujące ekspozycję są zapraszane z różnych krajów?

Międzynarodowe jest już samo miejsce. Wystawa IGA Berlin 2017 powstaje wokół istniejącego parku Gärten der Welt (Ogrody Świata), którego ogrody – chiński, japoński, koreański czy balijski – pokazują sztukę ogrodową świata. Teraz uzupełniamy je o gabinety ogrodowe, które wejdą z nimi w dialog. Ich autorzy zostali zaproszeni w drodze wyboru kuratorskiego, w którym pomógł nam Robert Schäfer, były redaktor naczelny czasopisma „Topos”. Przedstawił nam 35 propozycji. Z nich wybraliśmy ośmiu projektantów, którzy dostali zadanie zaprezentowania swojego kraju za pomocą nowoczesnych środków architektury krajobrazu, zinterpretowania na nowo własnej tradycji. Na przykład australijska pracownia TCL pokaże stosowaną u nich „obróbkę” krajobrazu przez wypalanie. W ogrodzie o powierzchni 400 m2 będą czerwone pagórki symbolizujące australijski krajobraz, będzie też płonący ogień. W IGA włączamy także młodych ludzi z całego świata. W ramach „zielonej klasy” obędzie się około 2000 lekcji dla klas szkolnych i grup przedszkolnych. Ich miejsce – IGA-Campus – powstaje od lutego w ramach międzynarodowych warsztatów prowadzonych przez Atelier le Balto. W pierwszych z nich brali udział studenci z uniwersytetów w Marsylii, Wersalu i Wiedniu.

Budujecie ogrody wodne, platformę widokową w kształcie chmury, kolejkę linową i wiele innych rzeczy. Ma to odciążyć centrum miasta od turystyki i poprawić zły wizerunek sąsiednich dzielnic Marzahn i Hellersdorf. Ale czy jest możliwe przyciągnięcie do ogrodów na obrzeżach turystów, którzy szukają wielkomiejskich atrakcji, jakie oferuje centrum?

„Odciążenie” to za mocne słowo. Chodzi o decentralizację atrakcji turystycznych poprzez rozmieszczenie ich na terenie całego miasta. Gärten der Welt już obecnie mają w tym udział. Przyciągają w ciągu sezonu ok. 800 tys. gości. Poszczególne elementy realizowanego w ramach IGA założenia nie są wyizolowane. Kolejka linowa dostarczy wspaniałych widoków, ale też stworzy połączenie z linią metra U5. Platforma w kształcie chmury zapewni poetycką wędrówkę, pozwalając patrzeć na pradolinę, ale też na wieżę telewizyjną przy Alexanderplatz. Rodziny z dziećmi dostaną wyjątkowe place zabaw i kolejkę grawitacyjną na wzgórzu Kienberg. Te atrakcje przyciągną turystów z całego świata.

Zieleń po berlińsku

i

Autor: archiwum serwisu Widok ze wzgórza Kienberg na teren przyszłej wystawy IGA Berlin 2017 z linią kolejki linowej i na osiedla w dzielnicy Marzahnhellersdorf. Budżet IGA wynosi 40 mln euro, z czego 30,2 mln ma pochodzić od sponsorów i ze sprzedaży biletów, a 9,8 mln to dotacja landu berlin. Fot. © Lichtschwärmer

IGA 2017 to poza głównym terenem także różne inne miejsca w Berlinie i w sąsiednim landzie Brandenburgia. Czy będą to nowe parki czy też chodzi o pokazanie już istniejących przestrzeni zielonych?

Biuro Senatu ds. Rozwoju Miasta i Środowiska realizuje program Berlins grüne Orte (Zielone miejsca Berlina) prezentujący niemiecką stolicę jako zieloną metropolię i podkreślający to, co najlepsze – od historycznych parków, przez obecną w mieście przyrodę, po zielone projekty obywatelskie. Zostanie wydany przewodnik pomagający mieszkańcom i turystom w odkrywaniu zielonego Berlina. Turyści przebywają w tym mieście zwykle około trzech dni, mają więc czas na wycieczkę do Brandenburgii. Chcemy zatem wykorzystać siłę przyciągania IGA do spopularyzowania krajobrazu tego regionu z takimi atrakcjami, jak tor wyścigów konnych w Hoppegarten czy park muzealny wydobycia i obróbki wapienia w Rüdersdorfie.

W jaki sposób tworzono koncepcję IGA 2017?

Wystawa pierwotnie miała się odbyć na terenie byłego lotniska Tempelhof. Ze względu na kontrowersje wokół przyszłości tego miejsca politycy zdecydowali o jej wycofaniu z pola konfliktu. W 2012 roku musieliśmy się przeorientować. Szybko stało się jasne, że Gärten der Welt będą punktem odniesienia i sercem wystawy, ale ich przestrzeń była niewystarczająca. Międzynarodowa Wystawa Ogrodowa IGA musi mieć powierzchnię co najmniej 80 hektarów. Zespół IGA opracował założenia przestrzenne do konkursu. Wykorzystaliśmy stworzony wcześniej plan rozbudowy Gärten der Welt autorstwa pracowni rehwaldt Landschaftsarchitekten, przewidujący centrum obsługi odwiedzających, amfiteatr, ogrody wodne i zarys międzynarodowych gabinetów ogrodowych. Oczywiste było niedostateczne powiązanie z komunikacją publiczną. Z tego powodu rozbudowa została wyznaczona w kierunku istniejącej naziemnej stacji metra. Obok Gärten der Welt mamy tu interesujące pod względem topograficznym, sztucznie podsypane wzgórze Kienberg opanowane przez inwazyjną roślinność – tu tematem wystawy będzie przekształcanie lasu z zapewnieniem otwarć widokowych. Dalej jest polodowcowa rynna doliny rzeki Wuhle, której naturalny charakter chcemy wzmocnić. Przekraczający dolinę most pieszy zapewni dojście do stacji metra. Ten trójpodział był z góry określony.

Pod koniec 2013 roku konsorcjum pracowni architektury krajobrazu geskes.hack Landschaftsarchitekten i architektonicznej – Kolb Ripke Architekten oraz biura inżynierskiego VIC Brücken- und Ingenieurbau wygrało konkurs projektem, który w szczególny sposób opiera się na topografii miejsca, tworząc spójną całość z krajobrazów o różnorodnych charakterach. Pod koniec 2014 roku zaczęliśmy budowę.

Zieleń po berlińsku

i

Autor: archiwum serwisu Międzynarodowa wystawa ogrodowa IGA Berlin 2017 zajmie ponad 100 ha (w tym park Gärten der Welt) w dzielnicy Marzahn-Hellersdorf, będącej jednym z większych europejskich zespołów osiedli z wielkiej płyty. Ekspozycję pod tytułem morze kolorów można będzie zwiedzać od 13 kwietnia do 15 października 2017 roku. Pozostaną po niej trwałe inwestycje o wartości 81 mln euro (finansowane poza głównym budżetem). Powyżej projekt zagospodarowania – z lewej Gärten der Welt, pośrodku park na wzgórzu Kienberg, z prawej dolina rzeki Wuhle. Il. © Geskes.Hack Landschaftsarchitekten

Czym oprócz organizacji wystawy IGA 2017 zajmuje się spółka Grün Berlin?

Spółka, której wyłącznym właścicielem jest land Berlin, zajmuje się rozwojem, realizacją i prowadzeniem przedsięwzięć związanych z otwartą przestrzenią. Jest też odpowiedzialna za projekty i tereny parkowe o znaczeniu turystycznym. Ma trzy spółki córki, jedną z nich jest właśnie IGA Berlin 2017. Grün Berlin w ostatnich latach zrealizowała ponad 100 projektów. Opiekuje się około 700 hektarami terenów zielonych i ponad 100 budynkami na terenie landu Berlin, przyciągającymi rocznie co najmniej 3,2 mln odwiedzających. Prowadzi cztery parki z płatnym wstępem (Britzer Garten, Gärten der Welt, Botaniczny Park Ludowy Blankenfelde i Park Natury Südgelände), dwa śródmiejskie tereny zielone (Park am Gleisdreieck i Tempelhofer Feld) oraz XIXwieczny Zamek Biesdorf, który ma stać się Centrum Sztuki Przestrzeni Publicznej. Do tego dochodzą takie projekty, jak rozbudowa Parku po Murze (Mauerpark), kiedyś części muru berlińskiego, dziś widowiskowego miejsca o międzynarodowej sławie z karaoke, pchlim targiem oraz terenami sportowymi i piknikowymi. Trwa rewitalizacja Parku Szprewskiego (Spreepark). To zamknięty w 2001 roku park rozrywki powstały w czasach NRD. Skoncentrowanie planowania, rozwoju, budowy i prowadzenia parków w specjalnie powołanej spółce pozwala łatwiej przeprowadzić pewne przedsięwzięcia niż gdyby zajmowała się nimi administracja. Opieka nad terenami parkowymi zasadniczo należy do władz dzielnic. Grün Berlin wykorzystuje się w szczególnych przypadkach. Otwarty w 2013 roku Park am Gleisdreieck został wybudowany właśnie przez Grün Berlin. Spółka wspólnie z mieszkańcami zajmuje się parkiem, od jego utrzymania po zarządzanie odbywającymi się tam imprezami.

Park am Gleisdreieck powstał w centrum miasta, na byłych terenach kolejowych, gdzie wcześniej planowano autostradę. Pozostałości starej infrastruktury kolejowej, a także wciąż funkcjonujące wiadukty metra są częścią parku. Ochrona historii miejsca, nawet bez szczególnej wartości architektonicznej, ma w Berlinie tradycję, zwłaszcza w przypadku parków. Myślę, że to bardzo ważne dla tożsamości miasta. Czy ten sposób myślenia będzie obecny także podczas IGA 2017?

W przypadku Park am Gleisdreieck taka idea była integralną częścią projektu, co wynika też z roli, jaką odgrywa kolej w tożsamości Berlina. Wiadukty metra nadają temu parkowi bardzo miejski charakter. Współtworzą go wizualnie, ale także akustycznie – poprzez dźwięki tarcia kół o szyny na zakrętach. Podzielam Pana pogląd dotyczący zachowywania śladów historii i włączania ich w nowe zagospodarowanie. Ten kierunek myślenia ma tradycję nie tylko w Berlinie, ale i w całych Niemczech. Ikoną stał się już park krajobrazowy Duisburg Nord, który stworzył architekt krajobrazu Peter Latz. Kultura przemysłowa, natura i ślady historii pomagają w zachowaniu tożsamości Zagłębia Ruhry. IGA 2017 to jednak inny przypadek. Nie mamy tu tak mocnych śladów dawnego użytkowania, jak w przypadku terenów pokolejowych. Są natomiast Ogrody Świata powstałe na terenie parku otwartego w 1987 roku jako wystawa ogrodnicza odbywająca się w Berlinie Wschodnim. Jest wzgórze Kienberg, będące polodowcową moreną czołową, które po drugiej wojnie podsypano do wysokości 102 m. Traktujemy je jako sztuczną górę, czyli nie krajobraz naturalny, ale dziedzictwo miejskie. Jednakże nie wiercimy dziur dla uwidocznienia tego, co znajduje się pod spodem. To byłoby niewykonalne finansowo. Jak wspomniałam, jest też polodowcowa rynna doliny rzeki Wuhle, pracujemy nad tym, co pozostało z jej historii i odtwarzamy naturę. Przywracamy trzciny i wprowadzamy służący ochronie krajobrazu wypas tradycyjnych gatunków zwierząt gospodarskich. Wzmacniamy łęgowy charakter doliny.

WRA

i

Autor: archiwum serwisu WRA to cykl spotkań objętych patronatem „a-m”, w których uczestniczą polscy i niemieccy architekci. Inicjatorka: Izabela Małachowska-Coqui. Organizatorzy: Ambasada Niemiec, Fundacja twórców architektury, Malachowska Coqui Stadtebau Landschaftsarchitektur, Fundacja Konrada Adenauera

Wracając do Parku am Gleisdreieck – jego projekt wybrano w dwuetapowym konkursie. Po pierwszym etapie odbyły się publiczne konsultacje. Jaką miały formę i jak wpłynęły na ostateczny wybór koncepcji?

Nigdy przedtem w Berlinie nie było tak wielu osób zaangażowanych w planowanie parku miejskiego. Mieszkańców włączono w ten projekt jeszcze przed rozpisaniem konkursu. Ich oczekiwania były zbierane w formie wniosków, a także podczas spacerów, warsztatów i dyskusji on-line. 11 projektów wybranych w pierwszym etapie zostało zaprezentowanych publicznie i przedyskutowanych. Przedstawiciele ruchów społecznych byli częścią sądu konkursowego. Istotnym elementem udziału mieszkańców była też grupa robocza towarzysząca projektowaniu i budowie. Przedstawiciele lokalnej społeczności, władz miasta i Grün Berlin we współpracy ze zwycięskim biurem Atelier Loidl mieli zatem znaczący wpływ na kształt parku. Został on niesamowicie dobrze przyjęty i teraz jest intensywnie wykorzystywany przez różne grupy. Ten sukces podkreśliła jeszcze urbanistyczna nagroda, którą przyznano parkowi – Sonderpreis im Deutschen Städtebaupreis 2014.

Andrea Gerischer, od lutego 2012 roku Kierownik projektu w spółce IGA Berlin 2017. W 1992 roku uzyskała dyplom w dziedzinie Architektura krajobrazu na Uniwersytecie Technicznym w Berlinie, na którym w latach 2000-2009 pracowała. W latach 1992-2000 i 2006- 2012 prowadziła działalność projektową (Dubach Kohlbrenner, Agentur Stadträumliches Lerner).