Spis treści
- Osobliwy penthouse z lat 90. na dachu bloku
- Rozbiórka willi na dachu w Jastrzębiu - Zdroju
- Jaki był koszt usuwania nadbudowy na bloku przy Północnej?
- Odzyskane mieszkania na sprzedaż w przetargu. Tanio!
- Jak wyglądała w środku słynna willa na dachu bloku? Zdjęcia
Ten blok w Jastrzębiu – Zdroju i willa na dachu na nim są słynne w całej Polsce. To prawdziwy architektoniczny koszmar i jednocześnie symbol rozpasania lat 90. Choć zamysł był inny. - Dwie skocznie i dwa tarasy widokowe, a z boku zagadka - śmieją się internauci. Blok stoi przy ulicy Północnej. Historia budowy kosmicznej willi na dachu jest długa i skomplikowana.
Osobliwy penthouse z lat 90. na dachu bloku
Za budowę architektonicznej maszkary odpowiada biznesmen Jerzy Godlewski, który w 1994 roku kupił w Jastrzębiu-Zdroju mieszkania. Blok już wtedy był dziwny, bo z planowanych 10 pięter udało się spółdzielni zbudować pięć. Na dokończenie budowli brakło pieniędzy.
Godlewski był prywatnym detektywem, pracującym na co dzień w Hamburgu. Urodził się w Jastrzębiu i regularnie wracał do Polski realizować zlecenia. Mężczyzna z wykształcenia był budowlańcem. W udzielanych wywiadach wspominał, że lubi otaczać się zielenią i zwierzętami. I to stało się zalążkiem historii nadbudowy. W pewnym momencie postanowił założyć ogród na dachu.
- Myślałem, żeby był to obiekt podzielony na część mieszkalną i biurową - opowiadał w mediach Jerzy Godlewski, biznesmen, detektyw i właściciel ogromnego statku kosmicznego na bloku.
Zaczęło się od mieszkania, a skończyło na nadbudowie kilku pięter na bloku - łącznie powstało aż 2 tys. mkw. Z tarasami, ogromnym akwarium, drzewami, wielkimi oknami, pomostami… W planach był basen, ogród dla zwierząt. Wyszła z tego taka właśnie konstrukcja. Niestety! Szybko pojawiły się problemy i konflikty na linii inwestor – spółdzielnia. Okazało się, że nadbudowa jest niebezpieczna dla innych lokatorów i konstrukcji bloku.
Ostatecznie willa na dachu nie została dokończona i w 2019 nakazano jej rozbiórkę. Co więcej, okazało się, że projekty, opinie czy ekspertyzy, na mocy których willa na dachu powstała, były fałszowane. Sprawa trafiła do sądu. Zarzuty postawiono czterem osobom. Prokuratura posiłkowała się m.in. ekspertyzą Politechniki Śląskiej. Jest już prawomocny wyrok dla właściciela, kierownika budowy i rzeczoznawcy. Dwie osoby nie dożyły wyroku. Właściciel willi domagał się od spółdzielni odszkodowania w wysokości 20 milionów złotych. Na tyle wycenił swój kosmiczny penthouse na dachu.
Zobacz też:
Ten hotel to kopia egipskiej piramidy. Stoi w Polsce
Rozbiórka willi na dachu w Jastrzębiu - Zdroju
Rok temu pisaliśmy, że zaczyna się rozbiórka niebezpiecznej konstrukcji. W bloku mieszka 400 osób. Część musiała wyprowadzić na czas rozbiórki. Chodziło o mieszkańców jednego segmentu i dziesięciu mieszkań - mówił wtedy w rozmowie z Architekturą - Murator Arkadiusz Gromotka, ówczesny prezes Górniczej Spółdzielni Budownictwa Mieszkaniowego w Wodzisławiu Śląskim, która zarządza blokiem. - Będą musieli wyprowadzić się w czerwcu na około trzy miesiące - dodał.
To było niemal rok temu. Co dzieje się wiosną 2025 w bloku na ulicy Północnej w Jastrzębiu - Zdroju?
- Na razie nic - wzdycha obecny, nowy prezes GMSM, Michał Kula. I dodaje: Rozebraliśmy newralgiczną, najbardziej niebezpieczną część i na resztę obecnie nie ma pieniędzy. Rozbiórka kolejnej części to ogromny koszt, większy niż tej pierwszej.
Jaki był koszt usuwania nadbudowy na bloku przy Północnej?
Przypomnijmy zatem, jaki był koszt rozbiórki nadbudowy na dachu jak się odbywał. Spółdzielnia wybrała firmę, która usunęła nadbudowę, w drodze przetargu w 2024. Rozbiórka zaczęła się w maju 2024 od prac przygotowawczych.
- Rozbierzemy nadbudowę częściowo, bo rozbiórka została podzielona na etapy - wyjaśniał nam wtedy prezes spółdzielni. Na pierwszy ogień poszła ta część, gdzie nie było dachu, a konstrukcja była stalowa - czyli segment A. Była w gorszym stanie technicznym. Tam, gdzie dach został i jest nadbudowa, rozbiórka będzie w kolejnym etapie.
Na segmencie A nie było betonu, lecz elementy stalowe. Tu stropodach był zdjęty, a nadbudowa posadowiona zgodnie ze sztuką budowlaną. Na kolejnym segmencie nie ściągnięto już dachu, ze strachu, że lokale pod spodem zostaną zalane. I tak willa została posadowiona na dachu, i to na kominach.
W maju przy bloku przy ul. Północnej stanęły rusztowania, drzwi i okna w bloku zostały zabezpieczone. Potem przyjechały dźwigi. Metalowe elementy były cięte na mniejsze fragmenty i ściągane w dół.
Pierwszy etap rozbiórki kosztował ok. 3 miliony złotych netto.
To spółdzielnia jako zarządca musi ponieść te koszty. - Na pewno będziemy starać się o zwrot - zastrzega prezes. Przyznaje, że proces to jedna sprawa, a wyegzekwowanie pieniędzy - druga, i to trudniejsza.
Odzyskane mieszkania na sprzedaż w przetargu. Tanio!
Co zatem dalej będzie się działo z blokiem przy Północnej? Po tym, jak spółdzielnia rozebrała nadbudowę nad segmentem A kosmicznej willi, udało się odzyskać cztery mieszkania, które do tej pory nie mogły być zasiedlane - bo były zalewane z nieszczelnego dachu z nadbudową.
- Musimy zająć się dolnymi kondygnacjami, zrobić miejsca postojowe - wyliczał poprzedni prezes GSBM. I zaznaczył: rozbiórka nadbudowy na bloku była konieczna również dlatego, z nią spółdzielnia nie dostałaby żadnego pozwolenia na budowę.
Obecnie spółdzielnia wyremontowała i wystawia na przetarg odzyskane mieszkania. Pierwszy już się odbył - w marcu. Cena wywoławcza mieszkania M-5 o pow. użytkowej 71,85 mkw przy ul. Północnej 14/9 wynosiła 282,5 tys. zł + koszt wyceny lokalu i organizacji przetargu.
Cztery mieszkania w segmencie A bloku przy Północnej były zalewane - wylicza prezes spółdzielni. - Teraz, kiedy jest nowy dach, zrobiliśmy też projekt przebudowy, wyremontowaliśmy je i będziemy sprzedawać po kolei.
Planowo blok miał mieć 10 pięter, ale nigdy go nie dokończono. Niewykluczone, że zostanie odbudowany, ale to melodia dalekiej przyszłości. Pierwszą i najważniejszą sprawą jest rozbiórka reszty nadbudowy. Nie zagraża ona bezpieczeństwu mieszkań pod spodem, ale trzeba ją zrobić, i to z pieniędzy spółdzielni - bo GSBM nie ma szans na żaden dotacje w tej kwestii.
Czytaj też:
Jak wyglądała w środku słynna willa na dachu bloku? Zdjęcia
