wystawa

Stare Miasto w Elblągu i jego retrowersje. Wystawa poświęcona odbudowie do zobaczenia w Warszawie

Elbląg czekał na odbudowę do połowy lat 80. Przez aż 40 lat w miejscu Starówki, dawnego centrum, miał morze gruzów, stopniowo porastające samosiejkami i upodabniające ją do wielkiego parku. Potem powstała "nowa" starówka. NIAiU we współpracy z Galerią EL otworzą 22 czerwca 2024 w Pawilonie SARP w Warszawie wystawę "Retrowersje. O postmodernistycznej odbudowie Elbląga". Rozmawialiśmy z kuratorami.

Spacer po Galerii PLATO z Robertem Koniecznym

Spis treści

  1. Retrowersja na Starym Mieście w Elblągu - wystawa pozwoli ją zrozumieć i poczuć
  2. W miejscu Starego Miasta Elbląga długo po wojnie były trzy kamienice na krzyż i wielki park
  3. Retrowersja na Starym Mieście w Elblągu - z czego wyrosła i jakie są jej dalsze losy
  4. Retrowersja - co to dokładnie jest i czym różni się od podobnych koncepcji
  5. Stare Miasto w Elblągu - jego dusza opiekuńcza i wielość innych zaangażowanych osób
  6. Proces przygotowania wystawy o Starym Mieście w Elblągu, eksponaty, artyści i kuratorzy
  7. Wydarzenia towarzyszące warszawskiej wystawie o odbudowie Starego Miasta w Elblągu

Retrowersja na Starym Mieście w Elblągu - wystawa pozwoli ją zrozumieć i poczuć

Maria Lubocka-Hoffmann, wieloletnia wojewódzka konserwator zabytków, odpowiedzialna za kształt elbląskiej starówki to osoba, która jest autorką terminu ”retrowersja”. Mimo że chętnie opowiada o kryjącej się za nim idei odbudowywania starych miast tak, aby odtworzyć ich ducha nie przy pomocy historyzmu, ale zarazem nie ahistorycznie i niedawno wydała na ten temat obszerną książkę, mówiła także o retrowersji: „To trzeba poczuć”. Zapytaliśmy kuratorów wystawy w Narodowym Instytucie Architektury i Urbanistyki w Warszawie, będącej owocem współpracy NIAiU właśnie z Centrum Sztuki Galeria EL z Elbląga, czy na warszawskiej wystawie można „to poczuć”. Zuzanna Mielczarek i Mateusz Włodarek - kuratorzy pracujący także nad poprzednim, elbląskim wcieleniem ekspozycji - odpowiedzieli, że poza tym, że przeprowadzili merytoryczne kwerendy, starali się na wystawie oddać także wrażenie, jakie wywiera elbląska Starówka. W tym właśnie celu zaprosili do współpracy kilkunastu artystów współczesnych z całej Polski do stworzenia prac dotyczących retrowersji. Ci zaś odnieśli się do retrowersyjnych budynków, ale także tego co do nich doprowadziło - czasu powojennego; a także tego, co ma miejsce obecnie, gdy koncepcja retrowersji jest nadal realizowana, lecz w inny sposób. Wystawa ma więc część informacyjną i artystyczną, co także odzwierciedla profile dwóch instytucji, które ją tworzyły - skupionej na architekturze, NIAiU ze stolicy, i na sztuce współczesnej - bardzo znanej, założonej w latach 60. Galerii EL.

Czytaj też:

W miejscu Starego Miasta Elbląga długo po wojnie były trzy kamienice na krzyż i wielki park

Elbląg przez aż 40 lat od końca II wojny światowej w miejscu Starówki, dawnego centrum, miał morze gruzów, stopniowo porastające samosiejkami i upodabniające ją do wielkiego parku. Zachowały się ze starej zabudowy raptem trzy kamienice, katedra i kościół zamieniony w galerię EL - prężne do dziś centrum życia artystycznego miasta, znanego także z biennale form przestrzennych (swego rodzaju rzeźb, stojących nadal na jego ulicach i ostatnio sukcesywnie poddawanych renowacji, i chyba docenianych na nowo), w którym - co jest swoistym ewenementem w skali Polski - sztuka współczesna eksponowana jest w prawdziwych gotyckich wnętrzach kościelnych, co daje bardzo piękny i niezwykły, a zarazem nieco szokujący w Polsce, w której za komunizmu odbudowano kościoły i przywrócono ich funkcję (co także zaskakujące), śmiały efekt. Elbląg bez wątpienia potrzebował oprócz tych wyróżniających się pojedynczych, pomnikowych obiektów Starego Miasta, będącego centrum życia, w które te obiekty mogły się wtopić, zamiast tkwić gdzieś na jego de facto obrzeżu. Kurator Mateusz Włodarek przywołał jedną z historii o tym, jak zaczęła się odbudowa. Zgodnie z z tą opowieścią 1 kwietnia w ramach żartu na Prima Aprilis pewien dziennikarz napisał, że tego to dnia można przyjść pod urząd miasta i prezydent będzie rozdawał działki na budowę na Starym Mieście. Podobno ludzie tam poszli. Elbląg jak cała Polska cierpiał na głód mieszkań, ale także potrzebował Starego Miasta o funkcji tożsamościowej.

Retrowersja na Starym Mieście w Elblągu - z czego wyrosła i jakie są jej dalsze losy

Miasto to było odbudowywane po wojnie na sposób typowy nowoczesny, ale poza obszarem Starówki. Jego Stare Miasto to historia sprzątania, ruin - częściowo wywożonych do Gdańska i Warszawy do odbudowy ich Starówek.

na wystawie można zobaczyć dokumentującą to fotografię, na której widać jak zburzona elbląska Starówka nagle pustoszeje – opowiada Mateusz Włodarek

To także miasto roślinności ruderalnej, porastającej gruzy. Wreszcie miasto stopniowo zmieniających się modernistycznych wizji odbudowy. Od ekstremalnych, w stylu międzynarodowym - opowiada Zuzanna Mielczarek - po takie, które w istocie nie były już bardzo odległe od tego co ostatecznie powstało: zachowujące dawny układ ulic, jednak z budynkami utrzymanymi w modernistycznej, prostej stylistyce, wewnątrz zorganizowanymi na nowy sposób a nie jak dawne kamienice, jednym słowem: w stylu charakterystycznym dla tego, jak wtedy budowały spółdzielnie. Z tego wszystkiego w końcu górę wzięła retrowersja, czyli koncepcja opracowana szczegółowo i z gigantyczną pieczołowitością pilnowana przez Marię Lubocką-Hoffmann, dopóki, do 2022 roku, piastowała urząd lokalnego konserwatora. Obecnie natomiast zmienił się system budowania i choć teoretycznie jest kontynuowana odbudowa retrowersyjna, to nie budują już poszczególnych kamienic małe wspólnoty czy spółdzielnie, tylko deweloperzy (ciągnie swoją opowieść kuratorka). Ci zaś czasem wykupują więcej niż jedną działkę i pomimo wznoszenia budowli we wskazanym obrysie, w środku organizują je inaczej - już nie jak kamienice. Poniekąd realizują oni zatem to, czego chcieli w pewnym momencie moderniści - zauważa Mielczarek. Historyczny kształt urbanistyczny - co wymusza także plan miejscowy - wypełniany jest na sposób nowoczesny, nieoglądający się na historię.

Retrowersje - wystawa w Narodowym Instytucie Architektury i Urbanistyki w Warszawie

i

Autor: Kuba Rodziewicz, dzięki uprzejmości NIAiU

Retrowersja - co to dokładnie jest i czym różni się od podobnych koncepcji

Jak tłumaczy dalej kuratorka, postępowanie współczesnych elbląskich deweloperów jest niezgodne z tym, czego chciała Maria Lubocka-Hoffmann, która uważała że nadanie budynkowi zewnętrznej historycznej postaci przy zmianie jego środka jest czymś sztucznym. Nie była ona jednak też zwolenniczką dokładnego kopiowania dawnych budynków, co - z nielicznymi wyjątkami, jak doceniona przez UNESCO odbudowa warszawskiej Starówki (mimo, że i tam były wprowadzone nieliczne zmiany w stosunku do kształtu przedwojennego, a także po prostu historycznego - jak choćby wymiana dekoracji o charakterze religijnym, na świeckie - warszawskie Stare Miasto niezgodnie z doktryna konserwatorską dominującą już w czasach jego odbudowy - czego jej twórcy byli doskonale świadomi, ale za namową Zachwatowicza postanowili zrobić wyjątek od reguły - jest mniej więcej wierną kopią tego, co było wcześniej) jest na ogół odrzucane przez specjalistów, głównie dlatego, że takie odtworzone obiekty zawsze są czymś sztucznym i odbiegającym od oryginału. Lubocka-Hoffmann nie była jednak też zwolenniczką ahistorycznego modernizmu. Uważała, że jeśli już chce się nawiązywać do historii, to należy to robić na sposób współczesny, wynikający ze współczesnych możliwości. Trzeba przeprowadzić dokładne historyczne badania i oddać pełnię ducha miejsca nowoczesnymi środkami.

Kamienice odbudowane za jej czasów wewnątrz pozostają kamienicami - podaje przykład kuratorka. Zauważa, że wiąże się to również z zachowaniem większej ilości historycznej tkanki, ponieważ są to domy, po wejściu do których widzi się ich prawdziwe, zachowane, stare piwnice, co jest niemożliwe we współczesnym budownictwie z garażami podziemnymi. Budowa tych ostatnich jest nadal poprzedzana badaniami archeologicznymi, ale na koniec niewiele ze starych podziemnych części jest w jakikolwiek sposób zachowywana.

Czytaj też:

Stare Miasto w Elblągu - jego dusza opiekuńcza i wielość innych zaangażowanych osób

Układy fasad, artykulacja form - wszystko to było w Elblągu zaplanowane w pierwszym okresie retrowersji z dużą starannością. Maria Lubocka-Hoffmann przekraczała tak naprawdę swoje obowiązki jako konserwatorki a retrowersyjna nowa Starówka w Elbląga była jej dziełem życia, mimo że nie jest jej jedyną twórczynią. Równie ważny był wkład autorów konkurencyjnych i zbliżonych koncepcji odbudowy, archeologów, a także zaangażowanych w odbudowę samych mieszkańców miasta. Zaangażowani byli we wszystko architekci Szczepan Baum i Ryszard Semka, realizujący odbudowę, były wpływy zewnętrzne - wzorowano się między innymi na Lubece. Wystawa - która najpierw, pod tytułem Retrowersje: Sobie mieszkania - miastu starówkę - pokazywana była w maju i czerwcu 2023 roku w Galerii EL, jako jej główne wydarzenie tamtego roku - przedstawia historię procesu. Jak doszło do powstania idei retrowersji, co poprzedzało późną i trwająca po dziś dzień powojenną odbudowę centrum Elbląga, jak pracowali archeologowie, ale przede wszystkim czym to wszystko było dla mieszkańców i mieszkanek Elbląga. Kuratorzy warszawskiej wystawy w rozmowie z „A-m” podkreślali, że to dzięki mieszkańcom mamy największa wiedzę o wszystkim, co się tam działo.

Czytaj także:

Proces przygotowania wystawy o Starym Mieście w Elblągu, eksponaty, artyści i kuratorzy

Na ekspozycji w pawilonie wystawowym SARPu przy ulicy Foksal w Warszawie będzie można zobaczyć wiele nieznanych dotąd zdjęć archiwalnych. Twórcy z grupy TURNUS, zgodnie ze swoją wypracowaną już wcześniej metodą pracy zbierali zdjęcia od mieszkańców. Zaangażowała się także bardzo obecna wiceprezydent Elbląga, która podzieliła się dokumentami urzędowymi ze swojej ówczesnej pracy w departamencie urbanistyki i architektury oraz zbiorami prywatnymi. Dla kuratorów współpraca z ludźmi była najlepszą częścią przygotowywania tej wystawy, podczas którego nawiązało się wiele przyjaźni.

Artyści i artystki:

  • Maciej CholewaJan Domicz
  • Roman Fus
  • Krystyna Jędrzejewska-Szmek i Kasper Jakubowski,
  • Krzysztof Maniak
  • KinoMANUAL (Aga Jarząb i Maciej Bączyk)
  • Anna Maria Karczmarska i Mikołaj Małek
  • Anna Królikiewicz (we współpracy z Justyną Kropidłowską)
  • Filip Rybkowski
  • Dominika Skutnik
  • Joanna Stachowiak, TURNUS (Marcelina Gorczyńska i Kamila Falęcka)
  • Aleksander Wadas
  • Wiktoria Walendzik
  • Ludwik Zamczyński

Kuratorzy: Zuzanna Mielczarek, Maciej Olewniczak, Emilia Orzechowska, Mateusz Włodarek

Adres: ul. Foksal 2 w Warszawie, Pawilon wystawowy SARP

Czas trwania wystawy: od 22 czerwca do 21 lipca 2024 r.

Wydarzenia towarzyszące warszawskiej wystawie o odbudowie Starego Miasta w Elblągu

Wystawie będą towarzyszyły spacery, między innymi z Anną Cymer, która pokaże warszawską Starówkę i jej okolice, w nawiązaniu do wątków warszawskich bliskich tematyce wystawy oraz spacer z pracownia Archigrest na kopiec Powstania, usypany z gruzów, w nawiązaniu do wątków wykorzystania gruzobetonu w Warszawie a także, znacznie później, przy odbudowie Elbląga. Odbędzie się również wycieczka tematyczna  do Elbląga a także spotkanie z Marią Lubocką-Hoffmann, poświęcone jej książce. Zachęcamy do śledzenia mediów społecznościowych NIAiU.