Dom własny architektki

Z widokiem na fiordy: dom letniskowy architektki w południowej Norwegii

2023-11-24 15:26

Przy wejściu do zatoki Grønsfjorden w południowej Norwegii architektka Daniele Myrhaug zbudowała dla siebie niewielki dom letniskowy. Budynek prawie w całości wykończony został naturalnym drewnem, zarówno na zewnątrz, jak i w środku.

Dom letniskowy w Lindesnes
Autorzy: Alma Eik, architektka Daniele Sales Myrhaug
Powierzchnia użytkowa: 90 m²
Realizacja: 2023

Dom stanął w osłoniętym od silnych wiatrów zagłębieniu terenu w Lindesnes, przy wejściu do zatoki Grønsfjorden. Architektka Daniele Sales Myrhaug, współzałożycielka  pracowni Alma Eik, zdecydowała się na tę lokalizację ze względu na malownicze widoki i sąsiedztwo lasów. Nic mnie tak nie ekscytuje jak spacer po lesie, więc projektując swój wymarzony domek, za cel postawiłem sobie odtworzenie poczucia przebywania w otoczeniu drzew – tłumaczy. Zależało jej na stworzeniu funkcjonalnej przestrzeni dla siebie i bliskich, ale jednocześnie na zintegrowaniu architektury z naturalnym środowiskiem.

Dom ma zaledwie 90 m² powierzchni. Składa się z dwóch połączonych skrzydeł na planie kwadratu. Jedno mieści trzy sypialnie i niewielką łazienkę, drugie – otwartą strefę dzienną oraz kuchnię. Przy każdym powstał też przestronny taras. Duże okna i przesuwane szklane drzwi oferują ze wszystkich pomieszczeń spektakularne widoki na morze, ale zapewniają też we wnętrzach dużą ilość naturalnego światła.

Wszystkie pomieszczenia, z wyjątkiem łazienki i przestrzeni wokół kominka, wykończone są sklejką. Z drewna powstała też większość specjalnie zaprojektowanej zabudowy meblowej. Elewacje domu obłożono z kolei deskami. Architektka zdecydowała się na deski Kebony Clear, produkowane z sosny zwyczajnej według specjalnie opracowanej norweskiej technologii. Wszyscy mamy obowiązek myśleć o zrównoważonym rozwoju – mówi Daniele. A okładziny Kebony Clear wytwarzane są z drewna posiadającego certyfikat FSC, poświadczającego, że zostało pozyskane w wyniku odpowiedzialnej gospodarki leśnej – dodaje.

Producent podkreśla, że oferowane przez niego materiały mają porównywalne, a w niektórych przypadkach nawet lepsze właściwości od twardego drewna tropikalnego, co istotne szczególnie ze względu na coraz szybsze zanikanie lasów deszczowych naszej planety. Drewno jest nasycane płynem pochodzenia biologicznego, dzięki czemu zwiększa się jego stabilność, trwałość i twardość. Dodatkowo powstały w ten sposób produkt ma znacznie zmniejszoną wrażliwość na wodę i nie pęka.

Lampy z duszą. Radosław Nakonowski daje industrialnym perełkom drugie życie