Jeden z prototypów kolekcji, prezentowanych przez producenta płytek ceramicznych, Grupę Paradyż na targach CESAIE 2013. Płytka podłogowa z wzorem przecieranego, starego drewna w różnych barwach

i

Autor: Archiwum Architektury Jeden z prototypów kolekcji, prezentowanych przez producenta płytek ceramicznych, Grupę Paradyż na targach CESAIE 2013. ARKE, płytka podłogowa z wzorem przecieranego, starego drewna w różnych barwach

Nowe lofty, czyli pseudo-recykling w architekturze

2013-10-29 12:53

Recykling i zrównoważony rozwój to słowa-klucze, często używane w kontekście współczesnej architektury. W projektach wnętrz coraz częściej pojawiają się materiały z odzysku. Jak na nową modę reagują producenci materiałów wykończeniowych?

Stara, przez wiele lat starannie konserwowana podłoga to ozdoba wnętrza, podobnie jak rodzinne pamiątki czy używane przez pokolenia meble. Piękna stolarka okienna, mozaika z gorsecików na klatce schodowej czy inne detale architektoniczne są coraz częściej doceniane i pożądane. Stare, dobrze utrzymane mieszkania w wysokim standardzie są jednak propozycją dla nielicznych. Są kosztowne, a ich liczba jest ograniczona. Wiele osób chciałoby jednak upodobnić swoje mieszkanie do takiego wnętrza.

Cegła z rozbiórki i recykling w architekturzeOdważniejsi i bardziej zamożni inwestorzy mogą decydować się na większe zmiany. Urządzając wnętrze loftu, albo odnawiając kamienicę, można sięgnąć po materiały z odzysku. Architektoniczny recykling to zjawisko nienowe. Stolicę odbudowywano, używając między innymi rozbiórkowych cegieł pozyskiwanych na Śląsku czy Pomorzu. Dziś używanie materiałów z odzysku wynika z idei zrównoważonego rozwoju. Co nie mniej ważne, odpowiada też estetycznej modzie. Odzyskanie materiałów nie zawsze jest proste. Cegły trzeba oczyścić z zaprawy, drewniane konstrukcje rozmontować. Nie wszystkie elementy nadają się do użytku. Ograniczona jest też liczba starych budynków. Sprzedawcy podkreślają np. że odzyskane cegły nie pochodzą np. z zabytkowych stajni czy obór. Kto chciałby wykorzystywać w domu materiały ze starych szpitali, przecież niektóre bakterie mogą być niebezpieczne nawet po dwustu latach. Odzyskane materiały można wykorzystać na nowo, niekoniecznie w pierwotnej funkcji. Ze starych belek wytwarzane są meble. Wiekowe dachówki pocięte na części i zaimpregnowane zmieniają się w płytki ścienne. Materiały nie tylko dla konserwatora zabytkówInnym rozwiązaniem jest zakup materiałów budowlanych wytworzonych tradycyjnym metodami. Ręcznie formowana cegła wygląda jak ta sprzed stu lat. Takie cegły są nieco nieregularne, mają nierówne krawędzie i różnią się fakturą. Zbudowana z nich ściana nie będzie monotonna. Dzięki wykorzystaniu do produkcji kilku rodzajów glin i domieszek, gotowe cegły mają wiele odcieni. Niestety, ręczna produkcja jest znacznie droższa od przemysłowej, więc jedna cegła może być kilkukrotnie droższa od zwykłej. Oferta producentów poszerza się i można już kupić klamki, płytki ceramiczne czy włączniki z bakelitu albo porcelany Rosenthala, wytwarzane dokładnie według dawnych wzorów. W internecie można bez kłopotu znaleźć np. włoskie czy portugalskie przedsiębiorstwa, wytwarzające ręcznie malowane majolikowe płytki. Niektóre z tych wytwórni szczycą się wielopokoleniową tradycją.

Jeden z prototypów kolekcji, prezentowanych przez producenta płytek ceramicznych, Grupę Paradyż na targach CESAIE 2013. Płytka podłogowa z wzorem przecieranego, starego drewna w różnych barwach

i

Autor: Archiwum Architektury Jeden z prototypów kolekcji, prezentowanych przez producenta płytek ceramicznych, Grupę Paradyż na targach CESAIE 2013. ARKE, płytka podłogowa z wzorem przecieranego, starego drewna w różnych barwach

Postarzane drewno na podłodzeKomercyjny rynek nastawiony jest na zaspokajanie potrzeb konsumentów. Na przykład gdy modne stają się stare, poprzecierane dżinsy, producenci spodni uruchamiają maszyny postarzające materiał. Dokładnie ten sam zabieg stosują producenci materiałów budowlanych. Jeśli inwestor nie chce tracić czasu na szukanie desek z recyklingu, albo chce mieć pewność, że w drewnie nie ma korników, zamawia deski postarzane. Wybór takich produktów na rynku jest już duży. Krawędzie desek są ręcznie heblowane. Dzięki temu faza między deskami jest szeroka i nierówna, a odstępy wyglądają jak w starych podłogach. Producenci prześcigają się w pomysłach na postarzanie drewna. Stolarze wiercą otwory, udające ślady po owadach; strugają i żłobią powierzchnie, by zmienić fakturę desek; rysują i drapią drewno. Piaskowanie i ręczne szczotkowanie drewna usuwa miękkie części i wydobywa rysunek słojów. Proces, który w normalnie użytkowanym mieszkaniu zajmuje wiele lat, producent odtwarza w ciągu kilku godzin. Postarzanie drewna to także zmiana jego barwy. Nowy, sztucznie przyciemniony kolor można uzyskać, używając środków chemicznych (m.in. związków wapnia, oparów amoniaku), a także podgrzewając i susząc drewno w specjalnych warunkach. Olejowanie i woskowanie nadaje deskom pożądany połysk i gładkość. A co z wnętrzami, w których drewno się nie sprawdza? Do pomieszczeń intensywnie użytkowanych producenci proponują płyty ceramiczne imitujące drewno. Takie płytki podłogowe są  dostępne na rynku od dawna, ale w ostatnich latach w ofercie wielu firm pojawiły się wzory inspirowane starymi podłogami z malowanego drewna. Wyglądają jak zdarty, niekonserwowany parkiet, pomalowany kilkoma warstwami farby olejnej. Tego rodzaju płytki ceramiczne w 2013 roku zaprezentowało wiele firm, m.in. Grupa Paradyż czy hiszpańska VIVES Azulejos y Gres. Paradoksalnie, tego rodzaju płytki są szczególnie zaawansowane technologicznie, do ich wykonania używa się równocześnie kilku technik druku, a dodatkowo płaszczyzna jest precyzyjnie fakturowana.

Postarzana podłoga dębowa, fot. www.oakfloordesign.com

i

Autor: Archiwum Architektury Postarzana podłoga dębowa, fot. www.oakfloordesign.com
Łazienka jak u babci? Postarzane płytki ceramiczne

i

Autor: Archiwum Architektury Łazienka jak u babci? Postarzane płytki ceramiczne ANTICO - prototypy kolekcji, które były prezentowane przez Grupę Paradyż na targach CESAIE 2013

Brudne i spękane płytki ceramiczne prosto z fabrykiInnym pomysłem na „nowe-stare” materiały wykończeniowe są płytki ceramiczne wytwarzane według dawnych wzorów, ale ze sztucznie dodaną patyną. Motyw kwiatowy czy prążki uzupełnia się siatką ciemnych linii, które dają wrażenie spękań. Do tego przebarwienia, plamy i nierówności. W ten sposób powstają detale, które idealnie pasują do soft loftów, czyli nowych budynków mieszkalnych, udających zrewitalizowane fabryki. Dzięki modzie na przemysłową stylistykę pojawiły się na rynku takie produkty, jak dekoracyjne tynki naśladujące beton. Tynk Silveno Decorazione umożliwia tworzenie faktury deskowania czy przemysłowego szalunku. Masa Jeger Beton kolorem i fakturą wiernie naśladuje surowy beton konstrukcyjny, ale daje się łatwo modelować i nie zawiera wapna ani innych drażniących składników. Materiały stare, czy postarzane?Oglądając sztuczne starocie purysta może się zżymać. Łatwo jest wyśmiewać nowobogackie tworzenie przeszłości i przerabianie współczesnego mieszkania na miejsce z historią. Równie łatwo narzekać na wszechobecne – niekoniecznie tanie – podróbki. Postulat „prawdy materiału” dla większości inwestorów nie jest jednak szczególnie ważny. Sztucznie postarzane deski czy płytki podłogowe coraz mniej różnią się wyglądem od starych materiałów. Co ważniejsze, zazwyczaj mają lepsze parametry użytkowe i są dużo łatwiej dostępne. Lofty, choć efektowne i obszerne, też nie są przecież idealnym rozwiązaniem dla przeciętnej rodziny z dzieckiem...