Współczesna architektura Warszawy obok, czy zamiast fińskich domków? Warszawski Jazdów

Architektura Warszawy: powojenna odbudowaProwizoryczne osiedle zbudowane zostało w 1945 roku z prefabrykatów. Domki były częścią fińskich reparacji wojennych dla Związku Radzieckiego; ZSRR przekazał pół tysiąca takich konstrukcji Polsce. Drewniane budynki powstały w sąsiedztwie śródmieścia, tak, by zapewnić budowniczym łatwy dostęp do placu budowy. Osiedle miało istnieć tylko przez kilka lat, ale niektóre domki są do dziś zamieszkane. Ten nietypowy zespół mieszkalny, ukryty wśród drzew, sąsiaduje z budynkiem Sejmu i gęstą zabudową centrum Warszawy. Plany likwidacji kolonii i przeznaczenia odzyskanego terenu pod budowę podzieliły mieszkańców miasta. Dla niektórych domki są cenną pamiątką po pierwszych latach odbudowy, dla innych – kuriozum, nie pasującym do miejskiej przestrzeni, albo przeszkodą w tworzeniu współczesnej architektury Warszawy. Domki w odległości kilkudziesięciu metrów od parlamentu to jedna z rzeczy nadających Warszawie absolutną wyjątkowość. Jeśli chcemy być podróbą Paryża, albo uważamy, że Warszawa ma być taka jaka by była, gdyby nie II Wojna Światowa (...) to domki fińskie nie pasują. Ale jeśli chcemy budować miasto pluralistyczne – czerpiące z różnych wartości i zachwycające autentycznością, to domki fińskie muszą bezwzględnie pozostać. Zespół domków fińskich już dziś jest namiastką dawnego wielkiego założenia, której nie należy w żadnym przypadku okrajać – podkreśla stanowczo Hubert Trammer, krytyk architektury i wykładowca PolitechnikiLubelskiej.Wystawa prezentowana na placu Zamkowym w Warszawie to głos w obronie tej nietypowej dla miasta kolonii. Autorka wystawy Katarzyna Brańska przedstawia historię i współczesność warszawskiego Jazdowa. Po zakończeniu wystawy plansze z archiwalnymi zdjęciami umieszczone zostaną przy deptaku prowadzącym przez Jazdów.Z ostatniej chwili: organizatorzy poinformowali o zmianie terminu wystawy. Informacja o nowym terminie już wkrótce w serwisie

4 zdjęcia