W 2011 roku na Łódź Design Festiwal zaprezentowana została wystawa Przekierowanie, zapowiadająca powrót ogrodów do miast. Kłebowisko roślin na balkonie, uprawa pomidorów w doniczkach i na skwerach, powrót na działki, ogrodnicza partyzantka stały sie elementami stylu życia w wielkim mieście. Kuratorzy wystawy (Centrum Architektury) przedstawili wówczas koncepcję zielonego, wertykalnego ogrodu.
Wertykalny Ogród – skrawek zieleni, a może sztuki, pozwala naturze zagościć w miejscach wcześniej dla niej niedostępnych. Dzięki niemu chłodne wnętrza ożywają, wypełniając się soczystą zielenią, która może się zmieniać w zależności od pory roku i zgodnie z cyklem kwitnienia roślin. Wertykalny Ogród to również dźwiękoszczelna ściana redukująca hałas i filtr, który pochłania dwutlenek węgla, a oddaje tlen. Rośliny doskonale też nawilżają powietrze, co jest ważne szczególnie zimą, kiedy ze względu na ogrzewanie jest ono bardzo wysuszone.Największą i najważniejszą zaletą Wertykalnego Ogrodu jest jednak to, że umożliwia nam bardzo bliski kontakt z naturą. Pozwala stale cieszyć się pięknem roślin, dodaje energii i działa kojąco po dniu pełnym pracy i pośpiechu. Może stać się azylem, który będzie zachwycał swym pięknem i dodawał sił witalnych - pisali kuratorzy wystawy Przekierowanie. Śmiałe wizje miast-ogrodów w wersji high-tech, planowane przez architektów wizjonerów wymagają z zasady znacznych funduszy, połaczonej pracy architektów, ogrodnikow, architektów krajobrazu, zapewne także opracowania regulacji prawnych. Czy awangardowe wizje da się pogodzić z otaczającą nas rzeczywistością i stworzyć zielone miasta juz teraz? Odpowiedzią może być rosnąca popularność miejskiego ogrodnictwa. Mieszkańcy większości mieszkań dysponują choćby najskromniejszym miejscem, pozwalającym na stworzenie własnego ogrodu warzywnego. Oczywiście, rośliny na balkonie nie dadzą plonu pozwalającego na wyżywienie rodziny, ale mogą stanowić atrakcyjna ozdobę i z powodzeniem wydawać plony. Paradoksalnie, im mniejszy ogród, tym wyższa jego wydajność – indywidualna opieka daje lepsze rezultaty, niż masowa produkcja. Stąd działkowcy mogą z powodzeniem uprawiać rośliny, które nie miałyby szans w wielkoobszarowych gospodarstwach. Uprawa figi – nietypowe miejskie ogrodnictwoUprawa roślin w pojemnikach pozwala na uchronienie ich przed niekorzystnym klimatem i złą pogodą. W amatorskiej hodowli z powodzeniem uprawiać można wiele roślin egzotycznych, między innymi cytrusy i figi. Zwłaszcza te ostatnie są wdzięcznym materiałem dla miejskiego ogrodnika z fantazją. W sprzyjających warunkach dają owoce już w drugim roku po posadzeniu, a niektóre odmiany pozwalają się cieszyć zbiorami dwukrotnie w ciągu roku; doskonale znoszą silne nasłonecznienie na południowych balkonach, mają efektowne liście. Uprawa pomidorów w doniczkach Wracamy do korzeni – początkowo pomidor odgrywał w Europie rolę rośliny ozdobnej. Dziś znów wraca z ukrycia i ogrodu warzywnego na bardziej widoczne miejsce. Pomidory koktajlowe, obsypane owocami, są bardzo dekoracyjne, zwłaszcza, że do wyboru mamy dziesiątki odmian, różniących się kolorem i kształtem (pomidory czerwone, czarne, białe, żółte, pomarańczowe, zielone, ostatnio nawet fioletowe; pomidory śliwkowe i daktylowe, jednorodne w barwie i pasiaste). Wbrew pozorom, uprawa pomidorów w doniczkach nie jest tak trudna, jak się wydaje. Rośliny na balkonie radzą sobie zupełnie dobrze, jeśli tylko zapewnimy im wystarczająco obszerne pojemniki, regularne podlewanie i nawożenie. Pomidory w dużych doniczkach są często nawet dorodniejsze niż te uprawiane w otwartym gruncie, rzadziej też zapadają na choroby grzybowe. Rośliny na balkonie: od arbuza do ziemniakaNa balkonie, tarasie, płaskim dachu w odpowiednio dużych skrzyniach uprawiać można niemal wszystkie warzywa. Najmniej nadają się do tego te o wyjątkowo silnym wzroście, np. dynie. Ale kompozycja złożona z jarmużu, buraków liściowych, kopru może stać się ozdobą. Ogródek ziołowy w mieszkaniuGdy brak miejsca na skrzynie i duże doniczki, zawsze zmieszczą się niewielkie pojemniki z ziołami. Nie trzeba ich wiele, by zapewniać stały dopływ świeżych przypraw do domowej kuchni. Bazylia w jej rozmaitych odmianach, oregano, tymianek, szczypiorek, mięta – będą zawsze pod ręką, tworząc jednocześnie ozdobną zielona plamę. Jeśli więc brak możliwości założenia zielonego dachu – o zmianie wyglądu miasta mogą zdecydować skromne środki, wprowadzenie roślin na balkony, uprawa skromnych pomidorów w doniczkach, kilka pnączy posadzonych przy ścianie bloku.