BOTTOM-UP w Gorzowie Wielkopolskim

i

Autor: archiwum serwisu Konsultacje metodą bottom-up nad zagospodarowaniem działki przy remizie strażackiej w podgorzowskich Ciecierzycach, prowadzenie projektu: Piotr Klatta; fot. dzięki uprzejmości Piotra Klatty

BOTTOM-UP w Gorzowie Wielkopolskim

2015-03-19 19:48

Relacja z konferencji stanowiącej podsumowanie polsko-duńskiego projektu popularyzującego idee projektowania na bazie partycypacji społecznej.

W Danii temat partycypacji społecznej obecny jest od lat 70. W Polsce dopiero zaczynamy nad nią pracę. Nie chodzi o konsultacje, na których mieszkańcom przedstawia się gotową koncepcję zagospodarowania, ale o udział lokalnych społeczności w procesie projektowym we wszystkich jego fazach, począwszy od etapu wstępnego.

Konferencja BOTTOM-UP nowatorskie narzędzie kształtowania przestrzeni publicznej. Transfer. Adaptacja. Realizacja, zorganizowana przez DSIG Doradztwo Społeczne i Gospodarcze, AMB Solutions oraz duńską pracownię Move Arkitektur we współpracy z Gorzowskim Ośrodkiem Technologicznym Park Naukowo- Przemysłowy, odbyła się w Gorzowie Wielkopolskim 4 lutego i stanowiła podsumowanie półtorarocznego polsko- duńskiego przedsięwzięcia, mającego na celu popularyzację idei projektowania na bazie partycypacji społecznej. Mimo że projekt nakierowany był głównie na wymianę wiedzy między lubuskimi jednostkami naukowymi a przedsiębiorstwami, w konferencji wzięli udział również lokalni architekci oraz reprezentanci gorzowskiego magistratu.

O polsko-duńskim programie opowiadał jego kierownik Krzysztof Bondyra (DSIG) oraz Agnieszka Nowosielska (AMB Solutions – koordynator przedsięwzięcia). Christina Olsen z biura Move Arkitektur – przytaczając słowa teoretyka zarządzania Davida Cooperridera: chodzi o to, aby odnaleźć to co najlepsze w ludziach i ich otoczeniu – przedstawiła zebranym ideę projektowania przestrzeni publicznych wspólnie z ich użytkownikami, a także podała przykłady skutecznego zastosowania procesów bottom-up w Danii, Holandii i Stanach Zjednoczonych.

Pracownia ma na koncie m.in. renowację podwórek na osiedlu AB w Esbjergu (Dania), w wyniku której powstała atrakcyjna przestrzeń, ale również wspólnota mieszkańców czujących się za nią odpowiedzialnymi. Anna Gancewska, także z Move Arkitektur, przybliżyła nową rolę urbanisty nienarzucającego swoich wizji, lecz stającego się mediatorem pomiędzy mieszkańcami i urzędami. Uczestnicy polsko-duńskiego projektu, na co dzień pracownicy naukowi uczelni, skierowani zostali na staże do firm projektowych, budowlanych i deweloperskich, gdzie opracowywali, a w niektórych przypadkach także wprowadzali w życie strategie wykorzystania idei bottom-up w ramach prowadzonej przez przedsiębiorstwa działalności.

Wybrani stażyści opowiedzieli o przebiegu swojej pracy. I tak Katarzyna Cheba, statystyk z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego, mówiła o pomysłach dzieci na plac zabaw w jednym z gorzowskich parków. Założeniem stażu było zainteresowanie problemem zdegradowanej przestrzeni uczniów i nauczycieli z pobliskiej szkoły oraz pokazanie możliwości zmiany. Do projektu zaproszono również firmę, która mogłaby podjąć się realizacji zadania. Plac ostatecznie nie powstał, ale Gorzowski Ośrodek Technologiczny postanowił urządzić w Stanowicach naukowy plac zabaw zapraszając do współpracy wszystkie gorzowskie szkoły.

Agnieszka Opalińska, politolog z Uniwersytetu Zielonogórskiego, a w projekcie stażystka w firmie Strake Wind, zajęła się budową farm wiatrowych pod Zieloną Górą. Ze względu na kontrowersje i konflikty, które zawsze pojawiają się przy takich inwestycjach, opracowała strategię warsztatów uwzględniających zaangażowanie czterech grup: władz gminnych, przyrodników, mieszkańców i inwestorów.

Piotr Klatta, politolog z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Gorzowie Wielkopolskim, w ramach stażu w firmie zajmującej się projektowaniem i realizacją inwestycji, w podgorzowskich Ciecierzycach zagospodarowywał wraz z mieszkańcami działkę przy remizie strażackiej. Zaprojektowano i częściowo zrealizowano plac zabaw dla dzieci, a dla strażaków siłownię i stojaki do suszenia węży. Wszyscy uczestnicy przedsięwzięcia podkreślali, że dzięki metodzie bottom-up powstawały nie tylko bardziej akceptowane przez odbiorców rozwiązania, ale wytwarzały się też społeczne więzi, co w stopniu nawet większym niż udany projekt wpływa pozytywnie na jakość życia.

Na zakończenie konferencji Christina Olsen poprowadziła debatę warsztatową, podczas której rozważano szanse i wyzwania dla tej metody w Polsce. Wnioski z warsztatów zostaną przedstawione Przewodniczącemu Komitetu Gospodarki Miejskiej Krajowej Izby Gospodarczej. Partycypacja społeczna może przynieść jeszcze jeden bardzo istotny efekt: zwiększenie ogólnej świadomości w kwestii gospodarowania przestrzenią i zrozumienia dla pracy projektantów.