Okładka Miesięcznik Architektura 03/2011

i

Autor: Archiwum Architektury

Miesięcznik Architektura 03/2011

2011-02-21 14:29

Wydanie Miesięcznika Architektura Murator - marzec 2011

Ewa Porębska

i

Autor: Archiwum Architektury

Jakie przestrzenie w mieście są dla nas najważniejsze? Gdzie najchętniej bywamy, a jakich miejsc unikamy? Czy zwracamy uwagę na to, co buduje się nowego? Czy tam, gdzie mieszkamy jest coś, co każdy powinien zobaczyć? Czego unikamy, czego się boimy, a  czego „nie wypada” w naszych miastach? Odpowiedzi w tegorocznej ankiecie W moim mieście – nowym cyklu „Architektury-murator” – układają się w bardzo osobiste obrazy miast, przestrzeni, ale także – architektury. W bieżącym numerze – Paryż Ewy Kuryluk.Ewa P. Porębska

SPIS TREŚCI

Dom Jana Szpakowicza w Zalesiu Dolnym

Dom architekta Jana Szpakowicza w Zalesiu Dolnym jest typowym przykładem indywidualistycznych, idealistycznych projektów z lat 60., w których funkcja i funkcjonalność była kwestionowana i podporządkowana całkowicie idei formalnej.

INFORUM

Singapur – raj czy pułapka?

W Singapurze projektowanie budynków to biznes jak każdy inny – najważniejsze jest, by co roku było cię stać na nowego lexusa, a twojego klienta – na najnowsze lamborghini. Tamtejszy świat obraca się wokół pieniędzy, które po prostu wypada mieć. Rząd dobrze o tym wie i robi, co w jego mocy, by ułatwić inwestowanie inwestorom, a projektowanie projektantom – o swojej pracy w singapurskim biurze architektonicznym pisze polska architektka Sonia Prószyńska-Rządca.

Autor tekstu: Sonia Prószyńska-Rządca, fot: Sonia Prószyńska-Rządca, bezzałogowe wagoniki LRT (Light Rail Transit) dowożą mieszkańców blokowisk do stacji metra. Szyby wagonów stają się nieprzejrzyste, gdy wagonik przejeżdża w pobliżu okien mieszkań

PREZENTACJE

Dom à la medusa – prezentacja trzech domów jednorodzinnych

(Autorzy: medusa group, architekci Przemo Łukasik, Łukasz Zagała)

Klienci biura medusa group pragną wyrafinowanych domów o współczesnej stylistyce. Odpowiedzią projektantów jest kanon dwudziestowiecznej, modernistycznej willi oparty na pięciu zasadach nowoczesnej architektury Le Corbusiera. W tym numerze pokazujemy ich trzy ostatnie realizacje: w Pyskowicach, Zbrosławicach i Ornotowicach

Autor tekstu: Grzegorz Stiasny, fot. Miłosz Jaksik, dom jednorodzinny w Zbrosławicach

TECHNIKA

Architektura poprzez technikę. Budynek uczelni Cooper Union w Nowym Jorku

(autorzy: mOrphosis)

Budynek powstał na potrzeby wydziałów: architektury, sztuk pięknych i inżynierii uczelni Cooper Union. Jest pierwszym obiektem szkolnictwa wyższego w Nowym Jorku, który otrzymał najwyższy, platynowy certyfikat w klasyfikacji energetycznej LEED. Wśród wielu rozwiązań technicznych, które pozwoliły osiągnąć taki poziom energooszczędności jest między innymi w pełni zautomatyzowana konstrukcja zewnętrznej warstwy elewacji, którą wykonano z perforowanych paneli stali nierdzewnej. Zapobiegają one nadmiernemu nagrzewaniu się pomieszczeń latem, jednocześnie ograniczając straty ciepła zimą.

Autor tekstu: Maciej Lewandowski, na podstawie materiałów od biura mOrphosis, F. J. Sciame Construction Co., Inc oraz A. Zahner Company, fot. A. Zahner Company

OKŁADKA

Na stronie Agaty Dudek (1984) spontaniczno-wyzywające pytania: Do you like my artwork? Do you wanna give me a job? poprzedza długa lista wystaw i nagród (m.in. główna nagroda i wyróżnienie w konkursie Książka dobrze zaprojektowana oraz Grand Prix Satyrykon Legnica, 2009), choć ich laureatka obroniła dyplom na Wydziale Grafiki ASP (w Pracowni Ilustracji prof. Zygmunta Januszewskiego i Moniki Hanulak) zaledwie w zeszłym roku. Mieszka i pracuje w Warszawie, zajmuje się ilustracją książkową i prasową, grafiką, rysunkiem, fotografią i wystawiennictwem, wyspecjalizowała się w ilustracjach dla dzieci. Jej nacechowane poczuciem humoru prace, rysowane żywą, niekiedy lekko naiwną kreską, publikują m.in. miesięczniki „Gaga”, „Exklusiv” i „Bluszcz”. Współpracuje m.in. z wydawnictwami Ezop, Nowa Era, Dwie siostry i Nasza Księgarnia oraz firmą odzieżową Endo. W wolnych chwilach czyta książki kucharskie. www.agatadudek.pl

PEJZAŻE

Architekt miasta – urzędnik czy wizjoner

W Warszawie, Poznaniu, Gdańsku i Lublinie mianem architekta miasta określa się zwyczajowo dyrektorów wydziałów architektury, choć są zwykłymi naczelnikami, niewiele różniącymi się od kierujących innymi departamentami w magistracie. Rzadziej główny architekt to niezależne stanowisko, będące w zasadzie niewielką, autonomiczną komórką organizacyjną, jak w Krakowie, Łodzi i ostatnio – Katowicach.

Architekt miasta – urzędnik czy wizjoner?

W tym numerze zastanawiamy się, jakie możliwości, a jakie ograniczenia mają dziś w Polsce osoby pełniące funkcję architektów miasta. Czy, jak sugeruje nazwa, rzeczywiście mają wpływ na politykę przestrzenną i jakość architektury w podległych sobie ośrodkach? Czy są bardziej wizjonerami, czy urzędnikami zatwierdzającymi projekty? Tylko w trzech na dziesięć największych miast w Polsce urząd głównego architekta jest autonomiczną komórką organizacyjną w magistracie. Najczęściej jednak jej kierownicy nie mają większej władzy niż naczelnicy wydziałów architektury, których potocznie nazywa się architektami miasta.

Autor tekstu: Tomasz Malkowski, rys. Michał Jońca