Zioła i warzywa w opuszczonych biurowcach. Farmy wertykalne mogą zużywać 90 proc. mniej wody i ziemi niż tradycyjne uprawy

2025-08-25 14:12

Według najnowszego raportu firmy Arup w opuszczonych biurach, pustych magazynach czy na piętrach wielopoziomowych parkingów mogłyby powstawać farmy wertykalne, w których warzywa i zioła rosłyby na regałach w warunkach sztucznie kontrolowanego mikroklimatu, niezależnie od sezonu i pogody. Czy takie rozwiązanie znalazłoby zastosowanie również w Polsce?

Gigantyczny hotel Gołębiewski w Pobierowie

Najnowszy raport firmy Arup proponuje: farmy w biurowcach

Arup to międzynarodowa firma doradcza działająca w obszarze nieruchomości, przestrzeni miejskiej i infrastruktury. Świadczy usługi w ponad 150 specjalizacjach, obejmujących m.in. planowanie, projektowanie, realizację i użytkowanie inwestycji. Prowadzi działalność w ponad 140 krajach, obejmując sektory takie jak energetyka, transport, przemysł, nieruchomości i technologie.

Czytaj także: Zrównoważone biuro. Arup zaprezentował kulisy prac nad odnowioną siedzibą w Krakowie

Do zrealizowanych projektów należą Opera w Sydney, most Hongkong–Zhuhai–Makau, a w Polsce m.in. Zielona Wizja Warszawy, zakład PepsiCo pod Środą Śląską oraz Orientarium w Łodzi. Tym razem, w najnowszym raporcie „Repurposing Buildings for Farming” firma przedstawiła praktyczne koncepcje wykorzystania nieużywanych przestrzeni miejskich pod uprawy. 

Farmy wertykalne w sztucznie kontrolowanym mikroklimacie

Opracowanie raportu obejmuje szerokie spektrum lokalizacji – od dawnych centrów logistycznych, poprzez dachy i górne kondygnacje biurowców, aż po obiekty zabytkowe. W opuszczonych biurach, pustych magazynach czy na piętrach wielopoziomowych parkingów mogłyby powstawać farmy wertykalne, w których warzywa i zioła rosną na regałach w warunkach sztucznie kontrolowanego mikroklimatu, niezależnie od sezonu i pogody. Autorzy raportu podkreślają, że takie podejście może stać się ważnym elementem rewitalizacji zaniedbanych obiektów, jednocześnie odpowiadając na wyzwania związane z bezpieczeństwem żywnościowym, ograniczaniem emisji i wspieraniem lokalnej gospodarki. Opisane scenariusze powstały w oparciu o rzeczywiste realizacje, analizy techniczne i studia przypadków - podobne projekty funkcjonują już z powodzeniem w Wielkiej Brytanii, USA czy Australii.

Ilustracyjny widok nieczynnego młyna, w którym uprawa żywności działa jako katalizator rewitalizacji i stanowi kluczowy element eksponowania dziedzictwa budynku.

i

Autor: Arup/ Materiały prasowe Ilustracyjny widok nieczynnego młyna, w którym uprawa żywności działa jako katalizator rewitalizacji i stanowi kluczowy element eksponowania dziedzictwa budynku

Wielka Brytania: Nawet 93 mln m² biur będzie wymagać modernizacji

Autorzy raportu przekonują, że tego typu rozwiązanie wprowadzone na szerszą skalę zmniejszyłoby skalę marnotrawstwa żywności i pozwoliło lepiej kontrolować emisje, które – jak pokazują dane – w przypadku sektora rolnictwa mogą sięgać nawet 37 proc. globalnej emisji gazów cieplarnianych. Cytując Anna Bąk, Leader Zespołu Zrównoważonego Rozwoju Arup Polska:

"Z badania przeprowadzonego przez Savills wynika, że ponad 87 procent istniejących powierzchni biurowych w największych miastach Wielkiej Brytanii posiada ocenę EPC na poziomie C lub niższą, czyli nie spełnia proponowanego minimalnego poziomu B, który mają obowiązkowo osiągnąć do 2030 roku. Oznacza to, że ok. 93 mln m² biur będzie wymagać modernizacji, aby dostosować się do norm środowiskowych. Z podobnym zjawiskiem mamy do czynienia także w Polsce, gdzie liczba pustostanów w dużych miastach stale rośnie."

Dodatkowo - jak czytamy w raporcie - aż 80% żywności wytwarzane jest na terenach wiejskich, ale 70% konsumowane w miastach, co powoduje duże obciążenie transportowe. Ulokowanie farm żywnościowych w centrach miast mogłoby je realnie zmniejszyć. 

Ilustracyjny widok adaptacji nieużywanego domu towarowego, gdzie uprawa żywności staje się motorem rewitalizacji

i

Autor: Arup/ Materiały prasowe Ilustracyjny widok adaptacji nieużywanego domu towarowego, gdzie uprawa żywności staje się motorem rewitalizacji

Frima Arup proponuje cztery scenariusze

Jednym czterech zaproponowanych w raporcie scenariuszy jest adaptacja magazynów na tereny produkcyjne – takie rozwiązania pozwalają na maksymalne wykorzystanie powierzchni pod uprawy, jak ma to miejsce w przypadku Agricola Moderna we Włoszech, gdzie hala magazynowa została przekształcona w nowoczesną farmę miejską. Innym podejściem jest wykorzystanie farm jako „kotwicy” rewitalizacji zdegradowanych obiektów, na przykład dawnych domów towarowych, gdzie funkcja rolnicza łączy się z gastronomią i handlem, tworząc atrakcyjne miejsca spotkań, jak w przypadku The Plant w Chicago.

Czytaj także: Największa farma akwaponiczna w Europie powstaje w Czechach

Coraz popularniejsze stają się także farmy dachowe i szklarnie zlokalizowane na szczytach centrów handlowych lub na wielopoziomowych parkingach, co pozwala nie tylko na produkcję żywności, ale także na wykorzystanie przestrzeni, która w przeciwnym razie pozostawałaby niewykorzystana – przykład stanowi Acre Farm & Eatery w Melbourne. Ostatni scenariusz obejmuje farmy w obiektach zabytkowych, które oprócz funkcji rolniczych pełnią głównie role społeczną i edukacyjną, integrując lokalną społeczność i podtrzymując dziedzictwo architektoniczne, czego przykładem jest Farm Urban w Liverpoolu.   

W Polsce rośnie liczba biurowców, które przestają spełniać standardy

O tym, jak istotny w Polsce jest temat alternatywnych rozwiązań dla pustostanów w centrach miast, świadczy rosnąca liczba biurowców, które przestały spełniać współczesne standardy użytkowe i w przypadku których stosuje się różne scenariusze. Często kończą się one szczęśliwie – dobrym przykładem jest kompleks przy ul. Solec 22 w Warszawie, wybudowany w 1961 roku, składający się z dwóch budynków o wysokości 8 i 12 pięter. Po latach funkcjonowania jako biura, w 2018 roku powierzono pracowni Grupa 5 Architekci adaptację obiektów na prywatny akademik.

Akademik przy Solcu 8

i

Autor: Marcin Czechowicz/ Materiały prasowe 8 | Widok z mostu Poniatowskiego na elewację wschodnią i północną. W tle zabudowa mieszkaniowa powstała w tym samym czasie co pierwotny biurowiec

Innym rozwiązaniem ratunkowym jest modernizacja bez zmiany funkcji – tak stało się w przypadku kompleksu Diuna na warszawskim Służewcu, dawniej Marynarska Business Park. Strategia modernizacji polegała tam na wykorzystaniu istniejącej tkanki architektonicznej, zamiast wyburzania i budowania od nowa. Niestety, nie zawsze udaje się uniknąć wyburzeń. Dobrym przykładem jest wieżowiec Intraco, który dopiero co skończył 50 lat. Zbudowany w latach 1973–1975, był wówczas drugim najwyższym budynkiem w Warszawie po Pałacu Kultury i Nauki. Na początku czerwca Polski Holding Nieruchomości potwierdził, że wieżowiec zostanie wyburzony, a w jego miejscu powstanie nowy budynek.

Architektura Murator Google News
Podcast Architektoniczny
Produkt mieszkaniopodobny
Mediateka.pl
Sponsor podcastu:
Knauf