Spis treści
Co się stało z mozaiką z Baru Alpejskiego?
Mozaika z Baru Alpejskiego przy ul. Międzynarodowej 68 w Warszawie zniknęła. Charakterystyczna kolorowa kompozycja nawiązująca do nazwy lokalu, przedstawiająca góry pod zachodzącym słońcem, powstała prawdopodobnie w latach 70. Jej autor lub autorka nie są znani. Lokal przeszedł niedawno remont związany prawdopodobnie ze zmianą właścicieli - informują o niej klienci baru w opiniach Google. Ceramiczną mozaikę zastąpiły kafelki i zdjęcia w ramkach.
Zobacz także: Warszawskie mozaiki. Przewodnik po najpiękniejszych mozaikach z PRL w stolicy
Czy mozaika została skuta, czy zasłonięta - wciąż nie wiadomo.
Jest:
Było:
Zniknięcie mozaiki zauważyła grupa miłośników powojennych mozaik, która 11 stycznia przyszła do Baru Alpejskiego.
Byliśmy ze znajomymi w trakcie zwiedzania i chcieliśmy zjeść coś w klimatycznym miejscu. Kiedy weszliśmy do lokalu, byliśmy zaskoczeni, że nigdzie nie ma kultowej mozaiki która nas tam ściągnęła. Porównaliśmy zdjęcia z internetu z zastanym widokiem i okazało się, że mozaika zniknęła pod warstwą nijakich płytek. W sąsiednim pomieszczeniu jednak dalej wiszą dekoracyjne płaskorzeźby
- mówi mi Jan Trojan.
O sprawie został już poinformowany Stołeczny Konserwator Zabytków, Michał Krasucki.
Za pomocą mediów społecznościowych poinformowałam Stołecznego Konserwatora Zabytków o zniknięciu mozaiki, co spotkało się z natychmiastową reakcją. Czekamy na jego dalsze kroki i informację, czy coś można jeszcze w tej sprawie zrobić
- mówi A-m Kalina Kaczmarek, która razem z Janem Trojanem należy do Stowarzyszenia Ochrony Architektury Powojennej, a w czerwcu 2024 roku organizowała w Warszawie czyszczenie mozaik na Szpitalu Banacha. Jan Trojan przewodniczy Stowarzyszeniu.
Mozaika z Baru Alpejskiego nie była wpisana do rejestru zabytków. Była w bardzo dobrym stanie.
Mozaiki wciąż na cenzurowanym
Mimo że coraz więcej kompozycji ceramicznych wpisywanych jest do rejestrów zabytków, a spod tynku sensacyjnie odsłania się zapomniane mozaiki, wciąż zdają się one być niedoceniane przez część właścicieli lokali. W ostatnich latach mamy do czynienia z rozdwojeniem jaźni - z jednej strony powojenne mozaiki wciąż są niszczone, z drugiej - powstają nowe, współczesne, imitujące te z PRL-u lub nawiązujące do ich dziedzictwa.
Zobacz także: Bezcenna mozaika w Hotelu Forum w Krakowie zniszczona. Zdobiła ścianę kawiarni Panorama na ostatnim piętrze
Ilość mozaik w Polsce wciąż jest na tle innych krajów o komunistycznej przeszłości w tej części Europy niemal bezprecedensowa - ustępujemy miejsca jedynie Ukrainie i Rosji, a nieco dalej na południe być może Bułgarii. Tworzyli je uznani polscy artyści i eksperci, nierzadko w warunkach, które dziś nazwalibyśmy ekstremalnymi, a technologia nie dawała takiej pomocy jak dziś. Do perfekcji doprowadzono w Polsce pracę ze szkliwem i kolorem, a centrum mozaiki znajdowało się w niewielkiej wsi niedaleko Tarnowa - w Spółdzielni "Kamionka" w Łysej Górze. Zawiadamiał nią Bolesław Książek, ceramik wybitny. O dziełach z Łysej Góry powstał ostatnio film, Ceramiczna rewolucja.
Dziwi, że w 2025 roku, kiedy rośnie wiedza o artystach i ich dziełach oraz liczba pozycji ceramicznych zabytków objętych ochroną, wciąż znikają w Polsce mozaiki. Ceramika architektoniczna potrzebuje lepszej ochrony.