Spis treści
- Petycja zadziałała. Mozaika z Kiekrza dostanie nowy adres - jaki? Aktualizacja
- Petycja do prezydenta Jaśkowiaka i radnych ws. mozaiki w poznańskim Kiekrzu. Aktualizacja (1.09.2025)
- Ośrodek w Kiekrzu niszczeje, a wraz z nim mozaika
- Nieformalna Rada ds. Mozaiki wyczyściła kolejną mozaikę
- Co jest potrzebne do wyczyszczenia mozaiki z graffiti?
- Urszula Okupniak i Janina Jakubowska. Kim były autorki mozaiki?
- Teraz pora na miasto. Mozaikę trzeba zachować
Petycja zadziałała. Mozaika z Kiekrza dostanie nowy adres - jaki? Aktualizacja
Trzy miesiące po publikacji petycji mieszkańców, którą podpisało prawie tysiąc osób, mozaika Urszuli Okupniak i Janiny Jakubowskiej z należącego do miasta i zrujnowanego dawnego ośrodka MSW w poznańskim Kiekrzu, ma już jaśniejszą przyszłość. Wcześniej, choć przeznaczono ją do demontażu, groziło jej spoczęcie w magazynach miejskich na czas bliżej nieokreślony - plan miasta nie uwzględniał bowiem pomysłu na powrót mozaiki do przestrzeni publicznej. Poznańscy radni przyjęli jednogłośnie uchwałę przychylającą się do postulatów petycji - o zabezpieczenie mozaiki do czasu demontażu i ocalenie jej.
Prezydent Jacek Jaśkowiak zapewnił o planach zabezpieczenia budynku przed dalszą dewastacją (termin wykonania zabezpieczenia nie jest znany) i poinformował, że trwają poszukiwania odpowiedniego wykonawcy prac konserwatorskich, który zdejmie mozaikę. Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały, mozaika ma następnie zostać przeniesiona do przestrzeni podwórza kamienicy przy ul. Święty Marcin 30 w Poznaniu, gdzie znajduje się kino Muza. Prezydent zapewnił, że podjęte działania organizacyjne i finansowe umożliwią zachowanie i odpowiednie wyeksponowanie tego dzieła w przestrzeni miejskiej.
Wszystko wskazuje więc na to, że niepewny rozdział życia kierskiej mozaiki w końcu dobiega końca. Kluczowa jest determinacja oraz inicjatywa mieszkańców i ich sojuszników.
Petycja do prezydenta Jaśkowiaka i radnych ws. mozaiki w poznańskim Kiekrzu. Aktualizacja (1.09.2025)
Mieszkańcy Poznania biorą sprawy w swoje ręce. Powstała petycja skierowana do prezydenta miasta Jacka Jaśkowiaka i radnych miejskich. Budynki ośrodka szkoleniowego przeznaczone są do rozbiórki - rozpisano przetarg uwzględniający zdjęcie mozaiki, ale pomijający jej przyszłość. To kompozycja dwóch uznanych poznańskich artystek.
Obiekty przy ul. Chojnickiej 35, niegdyś mogące służyć społeczności lokalnej, zostały pozostawione bez nadzoru, co doprowadziło do ich niemal całkowitego zniszczenia przez złodziei i wandali [...]. Budynki, w których znajduje się mozaika, zostały zatwierdzone do rozbiórki. Ogłoszono osobny przetarg, w którym przedmiot zamówienia obejmuje etap bezpiecznego zdjęcia mozaiki i jej zabezpieczenia, ale nie obejmuje planu ani gwarancji jej ponownego zamontowania. Oznacza to, że po zdjęciu ze ściany dzieło może trafić do magazynu na nieokreślony czas, a jego przyszłość pozostanie niepewna
— pisze autorka petycji, Dagmara Barańska-Morzy.
Postulaty petycji to:
- pilne zabezpieczenie budynku z mozaiką przed dalszą dewastacją do czasu demontażu mozaiki,
- opracowanie dostępnego publicznie planu na przyszłość mozaiki.
Poniżej oryginalna treść artykułu.
Ośrodek w Kiekrzu niszczeje, a wraz z nim mozaika
W poznańskim Kiekrzu, nad jeziorem, stoi (choć ledwo) opuszczony ośrodek szkolenia policji. Powstał w PRL-u jako ośrodek wypoczynkowy MSW, a więc nie mógł mieć wyposażenia budżetowego. Wciąż świadczy o tym ogromna mozaika z 1972 roku sygnowana nazwiskami U. Okupniak i J. Jakubowska, którą ozdobiono salę dawnej stołówki lub kawiarni.
Sufity są tu słonecznie żółte, wykonane z metalowych modułów, słupy podtrzymujące strop obłożono lustrami. A na ścianach, z połyskującej porcelany, artystki wyłożyły Egipcjan z wazami, piramidy, palmy i rozżarzone słońce.
Tyle że już od dłuższego czasu trudno było to dostrzec.
i
Nieformalna Rada ds. Mozaiki wyczyściła kolejną mozaikę
Lustra leżą dziś na szarym od brudu parkiecie, a mozaikę jeszcze w zeszłym tygodniu pokrywało graffiti o ujemnej wartości estetycznej. Egipcjanie zyskali po dodatkowej części ciała.
Zobacz także: Wyczyścili zapomniane mozaiki na szpitalu w Warszawie. Teraz Konserwator wpisał je do rejestru zabytków
Kiedy ok. rok temu zdjęcia pobazgranej mozaiki zaczęły krążyć w środowisku socmodernistycznym, pojawiły się pierwsze głosy, że trzeba ją wyczyścić. Póki budynki ośrodka stoją, istnieje i mozaika. A póki istnieje, jest nadzieja, że miasto podejmie decyzję o jej zachowaniu. Bo to miasto jest właścicielem obiektu.
A nic tak nie ułatwia decyzji o rozbiórce, jak dewastacja i brzydota.
Członkowie grupy Nieformalna Rada ds. Mozaiki wspierani przez członków Stowarzyszenia Ochrony Architektury Powojennej pojawili się zatem, by mozaikę w Kiekrzu wyczyścić. Usunięcie bazgrołów zajęło zaledwie parę godzin. Ochotnicy przyjechali z Warszawy, Szczecina, Bydgoszczy, Wrocławia, Katowic i Krakowa - dla mozaiki.
i
Co jest potrzebne do wyczyszczenia mozaiki z graffiti?
Przede wszystkim należy pamiętać o zdrowiu - a więc o maseczkach i rękawiczkach ochronnych. Rozpuszczalnik, ścierka (do zadań specjalnych - szczotka, ale nie rysująca powierzchni), pędzel i słoik do przelania rozpuszczalnika. Ubrania robocze.
Pełnej instrukcji udzielają członkowie grupy na miejscu każdemu ochotnikowi chcącemu pomóc w wyczyszczeniu mozaiki. Doświadczenie mają duże - Rada i SOAP wyczyścili już m.in. mozaikę na budynku Szpitala Banacha wpisanej ostatnio do rejestru zabytków, kompozycję w Bytomiu popisaną od wielu lat czy szklaną mozaikę na pawilonie w Olsztynie.
i
Urszula Okupniak i Janina Jakubowska. Kim były autorki mozaiki?
Wszystko wskazuje na to, że pod inicjałami na mozaice kryją się Urszula Okupniak-Chmielewska i Janina Katulska-Jakubowska.
1980 rok. Zostaje wydany katalog "Tkanina poznańska" - utrwala wystawę, którą pokazywano w Polsce i kilku miastach Francji w ramach 35-lecia PRL. Wśród artystów: Urszula Jungermann-Okupniak i jej gobelin "Zachód" z sizalu, wysoki na 220 cm oraz Janina Katulska-Jakubowska z dwiema pracami w wełnie, "Kompozycją" w technice mieszanej i gobelinem "Akt II", obie nie wyższe niż 120 cm.
1990 rok. Po kolejnym corocznym plenerze tkackim w Kowarach organizowanym w zamkniętej dziś kowarskiej fabryce dywanów, wydany zostaje katalog "Małe Formy Tkackie. Wrocławska Grupa Tkacka 10 x tak". Już bez zdjęć, ale ze spisem prac pokazanych na wystawie w jeleniogórskim BWA. Urszula Okupniak-Chmielewska: Muszla I, Muszla II, dwie Maski, Serce, Pejzaż. 1989-1990. Technika własna i dywanowa. Prace już zdecydowanie mniejsze - największe mają 50x50 cm.
1993 rok. Poznańska Galeria Sztuki Współczesnej Garbary 48. Odbywa się zbiorowa wystawa miniatur tkackich. Prace wystawiają m.in. Janina Katulska-Jakubowska i Urszula Okupniak-Chmielewska.
Artystki na pewno znały się jeszcze z czasów studiów. Dyplom broniły w tym samym roku.
Urszula Okupniak studiowała na PWSSP w Poznaniu, na Wydziale Architektury Wnętrz i Sztuki Dekoracyjnej (dyplom - 1950 r. u prof. Haliny Korpińskiej-Kintopf). Tworzyła nie tylko w tkaninie i mozaice - była też malarką i graficzką. W latach 50. brała udział w wystawach architektury wnętrz. Później tworzyła też w wiklinie. W stronę tkaniny zwróciła się ostatecznie w latach 70., a jej prace zaczęto pokazywać na wystawach indywidualnych, nawet parę razy w roku - a w ciągu całej kariery również w Wiedniu, Paryżu, Bratysławie, Budapeszcie, Pradze; na I Międzynarodowym Triennale Tkaniny Unikatowej w Łodzi.
Ostatni dostępny biogram Janiny Jakubowskiej pochodzi z 1980 roku, ale i tak obejmuje 30 lat kariery. Dyplom - 1950 u prof. Lucjana Kintopfa na PWSSP w Poznaniu. Wydział Architektury Wnętrz i Sztuki Dekoracyjnej. Zajmowała się architekturą wnętrz, tkactwem artystycznym i mozaiką. Za twórczość w dwóch ostatnich dziedzinach zebrała szereg nagród. Brała udział w tych samych wystawach architektury wnętrz, co Urszula Okupniak. Wystawiał ją m.in. Poznański Okręg ZPAP. Początkiem lat 70. wzięła udział w wystawie Funkcja i nowoczesność.
Kariera obu artystek musiała się wtedy mocno rozwinąć - zlecenie na wykonanie elementów plastycznych dla placówki związanej z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych przypadało tylko mocnym nazwiskom.
i
Teraz pora na miasto. Mozaikę trzeba zachować
Teraz, kiedy mozaika artystek w Kiekrzu jest już wyczyszczona, a ośrodek przeznaczony do rozbiórki, naturalną koleją rzeczy powinien być krok miasta polegający na zabezpieczeniu mozaiki.
Kosztorys rozbiórki warto rozszerzyć o zachowanie ściany z egipską kompozycją, a może i całe pomieszczenie z charakterystycznym sufitem. Być może dokładna kwerenda lub odnalezienie dokumentacji projektowej pozwoliłoby ustalić, czy Jakubowska i Okupniak, jako architektki wnętrz, nie wykonały również projektu wystroju dla ośrodka, a mozaika była jedynie jego zwieńczeniem. W takim wypadku wykończenie sufitu byłoby integralnym elementem ich koncepcji.
Ośrodek w Kiekrzu ma wielu sympatyków, i jedno jest pewne - próby wyburzenia ośrodka wraz z mozaiką nie przejdą bez echa. Redakcja Architektury-murator będzie obserwować rozwój wydarzeń.
Zobacz także: Hala Arena Poznań. "Nie ma możliwości wyburzenia" - jaka jest jej przyszłość po unieważnionym przetargu?
Zdjęcia: Michał Missima, Anna Tomiczek. Źródła: Tkanina poznańska, wyd. Centralne Biuro Wystaw Artystycznych (1980); Małe Formy Tkackie. Wrocławska grupa tkacka 10 x tak, wyd. Galeria Sztuki BWA Jelenia Góra (1990), garbary48.com.pl.
i