Spis treści
- Inwestorzy na pierwszym planie
- Mniejsze targi, większe napięcia
- Polska i Portugalia na fali
- Dwie polskie nominacje do “Oscarów nieruchomości”
- Road to Zero — dekarbonizacja w centrum uwagi
- Architekci — obecni, choć nie zawsze licznie
- Akademiki, co-living i nowe potrzeby mieszkaniowe
Tegoroczne MIPIM w Cannes — największe i najbardziej prestiżowe targi nieruchomości na świecie — zamiast w promieniach śródziemnomorskiego słońca, były skąpane w zimnym deszczu. Lazurowe Wybrzeże odbijało szaro-stalowe niebo, a uczestnicy z całego świata szukali nie tylko pogody, ale przede wszystkim nowych kontaktów, kontraktów i inwestorów.
Inwestorzy na pierwszym planie
MIPIM to przede wszystkim wydarzenie biznesowe — inwestorzy są jego sercem i motorem napędowym. Architektura ma tu funkcję służebną wobec kapitału, co dobrze oddaje rzeczywistość branży. Kraje, regiony i miasta konkurują o uwagę potencjalnych inwestorów, a specjaliści z całego świata — w tym architekci i konsultanci — budują relacje, które często kończą się współpracą przy wielkich projektach.

i
Mniejsze targi, większe napięcia
Tegoroczna edycja MIPIM wydawała się mniejsza niż poprzednie. To prawdopodobnie odbicie spowolnienia w całej branży, co zauważyła również przewodnicząca jury nagród MIPIM – Véronique Bédague. Nie oznacza to jednak stagnacji dla wszystkich. Arabia Saudyjska, dawna (?) dyktatura, coraz bardziej otwarta na międzynarodowy kapitał, przyciąga największe światowe pracownie architektoniczne. Megaprojekty finansowane z petrodolarów nie znają granic, również tych planetarnych.
Polska i Portugalia na fali
Wśród pozytywnych przykładów wyróżniały się również Polska i Portugalia. Polska, coraz częściej nazywana “zieloną wyspą” Europy, zyskuje na znaczeniu, choć sama narracja zaczyna już żyć własnym memicznym życiem. Z kolei Portugalia, po pandemii, stała się celem ekspatów, emerytów i cyfrowych nomadów szukających wysokiego standardu życia. Skutki? Głęboki kryzys mieszkaniowy w Lizbonie i Porto.

i
Dwie polskie nominacje do “Oscarów nieruchomości”
Polskie miasta — Warszawa, Kraków, Łódź, Poznań, Wrocław, Katowice — od lat promują się na targach. Jednak po raz pierwszy dwa projekty rozwijane w Polsce pretendowały do corocznej nagrody MIPIM w kategoriach Best Urban Regeneration i Best Mega Urban Development.
Deweloperzy lubią porównywać tę nagrodę z hollywoodzkim Oscarem — jest czerwony dywan, a samo wręczenie odbywa się w zjawiskowej sali widowiskowej, gdzie wręczane są Złote Palmy (sic!). Warto zwrócić uwagę, że jury składa się z architektów, deweloperów i innych przedstawicieli procesu inwestycyjnego.
Łódzka “Fuzja”, projektu Medusa Group, jak wszystkie renowacje terenów pofabrycznych, wywoływała dyskusję. Echo Investment, które de facto otrzymało nagrodę (przecież MIPIM to targi nieruchomości), może i powinno być z siebie dumne. W wyobraźni europejskiego i światowego klienta pokazuje się jako marka najwyższej jakości. Co więcej, zatrudnia ona polskich architektów i stawia przed nimi trudne wyzwania.
Przeczytaj więcej: Łódzka Fuzja zdobyła nagrodę MIPIM Awards 2025 w Cannes
Mieszkania w łódzkiej Fuzji od Medusa Group
Drugim polskim projektem nominowanym była Towarowa 22 pracowni JEMS, wspólnie z Echo Investment. Warto zwrócić uwagę, że kategorii było dwanaście, a w każdej nominowano maksymalnie pięć projektów. W tej kategorii wygrał portugalski projekt Entrecampos w Lizbonie, za który odpowiedzialnych było kilka zespołów architektonicznych. Jak to w Portugalii — do dużych realizacji zaprasza się “pritzkery” – Álvaro Sizę i Eduardo Souto de Mourę, co ma gwarantować jakość i podkreślać prestiż.
Przeczytaj więcej: Towarowa 22: Jemsi zamiast Biga. Poznaliśmy szczegóły realizacji
Towarowa 22 w Warszawie zyska pierwsze wieżowce. Budowa w 2025 r. Zaczną od najwyższych
Pierwszy budynek zespołu Towarowa 22 już w 2025 roku
Road to Zero — dekarbonizacja w centrum uwagi
Temat zrównoważonego rozwoju był obecny w bloku konferencyjnym “Road to Zero”. Architektura odpowiada za 38% emisji gazów cieplarnianych, a realizacja planu Fit for 55 wymaga redukcji nie tylko śladu operacyjnego (związanego z zużyciem energii), ale też śladu wbudowanego, czyli pochodzącego z materiałów budowlanych.
Rui Moreira, prezydent Porto, zwrócił uwagę na potrzebę rewitalizacji miejskich budynków komunalnych (gdzie mieszka ok. 13% mieszkańców miasta), dogęszczania śródmieścia i inwestowania w panele fotowoltaiczne. Podkreślił również znaczenie miasta 15-minutowego jako przyszłościowej koncepcji planowania urbanistycznego.
Przeczytaj więcej: Kłopoty, szanse i strategie. Przyszłość polskiej prefabrykacji. Relacja z konferencji Off-site Construction
Architekci — obecni, choć nie zawsze licznie
Na MIPIM nie mogło zabraknąć biur architektonicznych. Barcelonę reprezentowały m.in. b720, LM35 i Gina Barcelona. Portugalia wystawiła kilka pracowni z Lizbony i Porto. Niemcy, Francja i Turcja miały własne stoiska dla lokalnych architektów. Brazylia zorganizowała konferencję, podczas której swoje projekty pokazały rodzime biura.
Z Polski, o ile mi wiadomo, obecny był jedynie Szymon Wojciechowski. Trudno powiedzieć, dlaczego. Może po prostu mają ręce pełne roboty? Architektki i architekci, z którymi rozmawiałem przed targami, mówili, że wciąż budują portfolio, by móc konkurować z biurami z całej Europy. Trzymam za nich kciuki.
Przeczytaj więcej: Dlaczego architekci rezygnują z projektowania? Joanna Jurga i Łukasz Wojciechowski opowiadają o swoim podejściu do zawodu
Posłuchaj rozmowy z Szymonem Wojciechowskim - Architektura jako biznes
Akademiki, co-living i nowe potrzeby mieszkaniowe
Tematem, który szczególnie interesuje deweloperów, są akademiki — coraz częściej traktowane jako przykład współczesnego co-livingu. Odkąd uczelnie przestały je budować, deweloperzy przejęli tę rolę.
Dzisiejsi studenci nie chcą już dzielić pokoi z dwiema innymi osobami i korzystać ze wspólnej łazienki na piętrze. Wolą mikroapartamenty z dostępem do przestrzeni wspólnych. Mam nadzieję, że ten trend przełoży się w przyszłości na tworzenie kooperatyw mieszkaniowych i zróżnicowanych wiekowo form zamieszkania — mieszanych i dostępnych dla wszystkich pokoleń.
Przeczytaj więcej: Akademik na Służewie w Warszawie. Jest tu miejsce dla jaskółek, pszczół i niedźwiedzi