Dom kostka to obecnie hit. Budynki z lat 60., 70. i 80. po architektonicznym tuningu

2024-11-15 18:03

Dom kostka - polska albo mazowiecka, nazwa zależy od tego, gdzie stoi - to obecnie hit. Powstawały w czasach PRL - są z lat 60., 70., 80, aż do 90., kiedy to zastąpił je "dworek polski". Takie domy po tuningu mogą być wygodne do życia. Dlatego dziś ludzie chętnie je kupują, architekci przerabiają domy kostki na prawdziwe perełki, rozbudowują, unowocześniają, a my pokazujemy Wam, jak można przebudować dom sprzed 30 czy 40 lat, aby spełniał wymagania estetyczne i energetyczne. I nie doprowadził Was do bankructwa.

Spis treści

  1. Polska pełna jest domów kostek z czasów PRL
  2. Dom po tuningu i w idei zero waste
  3. Dom kostka: usunęli ściany, dobudowali salon z tarasem. To SLAS
  4. Dom kostka na prestiżowym osiedlu willowym
  5. Dom z lat 70. w Gdańsku po przebudowie IFA Group
  6. Kostka po termomodernizacji dla dwóch rodzin
  7. Dom z lat 70. w Koszalinie
  8. Dom kostka z lat 50. z pustaków własnej roboty
  9. Kostka w Bydgoszczy. Budżet: milion
Murator Remontuje #2: Jak zaoszczędzić na ogrzewaniu?

Polska pełna jest domów kostek z czasów PRL

Dom kostka. Rozejrzyjcie się. W każdym mieście i miasteczku, a także na wsiach, jest ich masa. Polska to szpalery domów kostek! To domy charakterystyczne dla czasów PRL-u, wzniesione w latach 60. lub 70. XX wieku. Dziś przeżywają renesans, a kiedy prezentujemy Wam kolejną metamorfozę domu-kostki, czytacie i oglądacie te materiały nadzwyczaj chętnie. Dlaczego? Przecież były szare, jednakowe, dosłownie wyglądają jak kostki. To były przecież typowe projekty, a ich wygląd determinowała nie tylko dostępność materiałów budowlanych (raczej - niedostępność) i normatyw - 110 metrów.

Zalety domu - kostki

Można wymienić takie zalety domów kostek dzisiaj:

  • Cena: na koniec 2024 roku ceny wahały się między 3500 - 5000 zł za metr, a można kupić i dom za 2500 tys. zł za metr
  • Lokalizacja - często te domy stoją blisko centrów miast, na willowych, spokojnych osiedlach, które są dobrze skomunikowane 
  • Prostota: te domy są naprawdę wdzięczne w przebudowie - łatwo tu zmienić kolor elewacji, dodać taras, duże przeszklenie, nawet rozbudować dom
  • Zero waste - kupowanie starych domów i odnawianie ich wpisuje się w filozofię zero waste. Więc jeśli bliska jest Wam ta idea, lepiej kupcie stary dom i przebudujcie, niż stawiać nowy

Dom po tuningu i w idei zero waste

- Dla projektantów kostkowy brak wyrazu nie jest kłopotem, raczej okolicznością sprzyjającą, bo nie ogranicza wyobraźni. Można nadać im styl. Można zastosować nowe, modne materiały. Po 30 latach może wyglądać – dosłownie – jak nowy - ocenił - Wojciech Polko, architekt i autor projektu Kostka Polska, w rozmowie dla portalu SmogLab. I dodał: To rodzaj nowego architektonicznego tuningu. 

Dziś przechodzą w rodzinie ze starszych na młodszych lub trafiają na rynek wtórny. W tym drugim wypadku widać, co cenią w nich teraz ludzie. Kostki przede wszystkim są w świetnych lokalizacjach. I są kupowane przez ludzi, którzy chcą na przykład mieszkać blisko centrum. W miejscach, gdzie jest już cała infrastruktura: sklepy, przedszkola, ulice, starodrzew, działka jest uzbrojona w przyłącza. Ale nie ma już wokół wolnych działek. Biorą więc dom, który wystarczy przebudować. A kupowanie starych domów wpisuje się w coraz popularniejszą filozofię zero waste - mówi Polko, właściciel pracowni Dekop.

Na potrzeby projektu Kostka Polska (to gotowe plany, jak przerobić taki dom z lat 70. czy 80.), policzono też, ile kostek stoi u nas. Mnóstwo. Okazuje się, że tylko w największych miastach woj. śląskiego, takich jak Chorzów, Katowice, Rybnik, jest ich około 30 tysięcy. Jeśli więc macie w planach kupno takiego domu lub staliście się jego właścicielem, zobaczcie, co można wyczarować z kostki. Przyjrzyjmy się kilku metamorfozom domów sprzed 30 czy 40 lat.

Dom kostka: usunęli ściany, dobudowali salon z tarasem. To SLAS

Zobaczcie niesamowitą przemianę domu kostki pracowni SLAS ze Śląska. Tu na parterze usunięto większość ścian działowych i nośnych, zastępując je podciągami. Na piętrze powstał salon z tarasem. Dom kostka z lat 60. miał zasadniczo funkcjonalny układ, ale dla inwestora jego metraż był zbyt mały. Dlatego Od strony południowej dobudowano dwukondygnacyjną przestrzeń

Dom kostka na prestiżowym osiedlu willowym

To z kolei projekt architektów Judyty Banasiak-Słomiany i Adama Słomianego. Ten dom kostka stał na willowym osiedlu i został wystawiony na sprzedaż. Nowi właściciele zdawali sobie sprawę z jej atutów - szczególnie lokalizacji w prestiżowej dzielnicy - i wiedzieli, ile można „wycisnąć” z modernistycznego pudełka. 

W trakcie remontu zerwano wszystkie podłogi, tynki i posadzki. Elewacje, które wcześniej były dość monotonne, miały identyczne, duże trójskrzydłowe okna, przez co dom wyglądał jak miniblok - zmieniły się i "dostały" kolorów. Sypialna na piętrze zyskała w miejscu zwykłego okna portfenetr. Zobaczcie zdjęcia tego domu.

Dom z lat 70. w Gdańsku po przebudowie IFA Group

Dom z czapką to rozbudowa i przebudowa domu jednorodzinnego z lat 70. w Gdańsku. Dom usytuowany jest na styku dwóch dzielnic o zabytkowym i współczesnym charakterze. Ta heterogeniczna zabudowa okolicy zainspirowała autorów do zaprojektowania budynku o prostej formie. Śnieżnobiałą bryłę na planie kwadratu przykryli jednak mansardowym dachem, odnosząc się w ten sposób do dwóch sąsiednich obiektów. Blaszana „czapka” nałożona na budynek zmniejsza optycznie jego gabaryty i jednocześnie pozwala na wygospodarowanie dodatkowej przestrzeni mieszkalnej - dom ma bowiem aż 290 mkw. Oto on:

Kostka po termomodernizacji dla dwóch rodzin

To z kolei dom, który służy już trzeciemu pokoleniu tej samej rodziny. Na przestrzeni lat przeszedł wiele zmian. Początkowo był przekryty dwuspadowym dachem z tradycyjną dachówką. W latach 70. ojciec właścicielki przebudował go, nadając mu formę gierkowskiej kostki. Przyszedł czas na kolejną metamorfozę - w nowoczesny dom dwurodzinny. Budynek podzielono na dwa niezależne mieszkania – dla seniorów na dole i młodszego pokolenia na piętrze. Górne było nieco za małe, inwestorzy zdecydowali się więc na rozbudowę. W ten sposób powstało nietypowe nadwieszenie piętra wsparte na słupach. Nowa bryła zwiększyła mieszkanie na piętrze z 88,9 do 138,8 m². Oto dom kostka przebudowany w dom dwurodzinny.

Dom z lat 70. w Koszalinie

Z kolei ta metamorfoza domu z lat 70. w Koszalinie jest dziełem architektów z poznańskiego AMJ studio. Architekci orzekli: Od początku podobał nam się zwarty kształt domu i jego proporcje. Chcieliśmy wydobyć z architektury z czasów PRL to, co najciekawsze. I zaproponowali powiększenie budynku o dodatkową przestrzeń dzienną i tarasy użytkowe. Na elewacji wprowadzili kolor rdzawy w postaci elewacji z płyt HPL. Wewnątrz salon połączony z jadalnią przechodzi w strefę wypoczynkową, a w nowo projektowanej, przeszklonej z trzech stron bryle znalazł się funkcjonalny „kącik kawowy”.

Dom kostka z lat 50. z pustaków własnej roboty

A oto - dom kostka z lat 50. Dom był świetnie położony, ale był za mały. Projektanci z pracowni Front Architects rozbudowali go i zaakcentowali dobudowany fragment przez zastosowanie różnych barw elewacji. Parter nowej części domu został pokryty okładziną z blachy cynkowo-tytanowej. Teraz są tu dwa mieszkania, jedno ma 130, a drugie ok. 50 mkw. Każde z mieszkań ma osobny taras. Ale nie było lekko. Dom powstał w trudnych powojennych latach i był w opłakanym stanie. Przeciekający dach, stare instalacje, system ogrzewania i materiały wykończeniowe nie nadawały się już do remontu. Po wyburzeniu ceglanej dobudówki z garażem i werandą zostały właściwie same mury zewnętrzne. Nawet one wymagały poważnych prac, bo materiał – wykonane chałupniczo pustaki – od początku był niskiej jakości. Za to po rozbudowie 

Kostka w Bydgoszczy. Budżet: milion

Oto dom kostka z 1972 roku po przebudowie. Bliscy radzili: rozbierz to i postaw mały, parterowy domek, będzie taniej. Fachowcy przekonywali: zburzymy ten i zbudujemy nowy, będzie szybciej. Ale Hanna i Piotr uparli się na remont swojego nowego domu. I tak dom kostka z 1972. - Sprzedaliśmy dom pod Warszawą, nasz budżet wynosił ok. 1 mln zł - opowiada Hanna. Dom z 1972 roku znalazł się na serwisie ogłoszeniowym. Cena: 400 tys. Drugie tyle pochłonął remont. Jedną z pierwszych decyzji, jakie podjęli, było otwarcie przestrzeni. W środku wszystko było do wymiany: podwójne okna w drewnianych ramach zamienili na trzyszybowe, energooszczędne, stary piec-kopciuch na ogrzewanie gazowe z miejskiej sieci z możliwością zamiany na pompę ciepła, schody w domu (trepy z lastryko zastąpiły drewniane), a także schody prowadzące do domu - też na drewniane.

Architektura Murator Google News
Autor:
Flip Springer. Architektura ma kłopot
O niebudowaniu, nieznośnej konieczności porzucenia komfortu i wyprowadzaniu z równowagi świata architektury Arturowi Celińskiemu mówi Filip Springer. Przypominamy rozmowę nagraną w październiku ubiegłego roku ze względu na publikację książki Filipa "Szara godzina. Czas na nową architekturę".
Podcast miejski