Spis treści
- Karl-Marx-Stadt, Chemnitz. Miasto kultury i dobrej architektury
- Przedwojenny basen miejski: Stadtbad
- Nowe centrum Chemnitz: Stadthalle
- Ultranowoczesny dworzec autobusowy: Omnibusbahnhof
- Dawny Wydział Fizyki
- Ikoniczny dom: willa Esche
- 40-tonowa głowa Marksa
- Modernistyczny dom handlowy Schocken
- Całe mnóstwo rzeźb i ciekawych budynków
Karl-Marx-Stadt, Chemnitz. Miasto kultury i dobrej architektury
Chemnitz, choć nie jest duże, a w większość najważniejszych miejsc dojdziemy na nogach, nie jest miastem na weekend. Może nim być, ale wtedy opuszcza się je z niedosytem. W czasach, kiedy nasz orzeł nie nosił korony, Chemnitz nosiło nazwę Karl-Marx-Stadt, a w polskiej prasie pojawiało się głównie za sprawą ciekawostek, np. dzięki przeprowadzanemu przez tamtejszych naukowców eksperymentowi: wkrótce niemieckie miasto uodporni się na próchnicę — głosiły nagłówki — a wszystko to dzięki fluoryzacji wody w kranach. Ostatecznie eksperyment zarzucono. Próchnica jak była, tak jest.
Imię Karl-Marx-Stadt nosił też jeden z pawilonów w Łodzi, mieście partnerskim. Oznacza to, że w NRD-owskim mieście stał najpewniej pawilon o nazwie Łódź (danych brak).
Zobacz także: Na dachu tańczyły kieliszki, na stołach tylko plater i porcelana. Kultową Kaskadę w Łodzi budowano 6 lat, łatano dekadę
Od dekad Chemnitz rzadko gościło w polskiej prasie i mediach w ogóle, nie zaistniało więc w zbiorowej świadomości jako miejsce, które warto odwiedzić. Błąd. Kilkanaście muzeów i przestrzeni wystawienniczych. Teatry, opera, balet, filharmonia, zamki, ikoniczny dom. Tworzyli tu m.in. Karl Schmidt-Rottluff, jeden z założycieli grupy Die Brücke, a przez chwilę, na zaproszenie bogatych fabrykantów Esche, i Edvard Munch. No i ta architektura. Erich Mendelsohn, Henry van de Velde.
Część dziedzictwa przepadła podczas bombardowań w czasie II wojny światowej. Miasto odrodziło się w skrupulatnie zaplanowanej formie, a w jego centralnym punkcie stanęły centrum kongresowe z hotelem i wielka głowa Karola Marksa.
Przedwojenny basen miejski: Stadtbad
- Stadtbad (1935), arch. Fred Otto
- adres: Mühlenstraße 27
Wzniesiony przed II wojną światową basen to duma miasta. Kiedy powstał, był jednym z najnowocześniejszych w tej części kontynentu. Wewnątrz zachowały się oryginalne elementy wystroju uzupełnione o powojenne dodatki. W latach 80. obiekt przeszedł pierwszą gruntowną modernizację. Z tego okresu pochodzą m.in. fotele w holu. Krytą pływalnię oświetla szklany sufit; ściany, kolumny oraz podłogi wyłożono kamieniem i ceramiką. Całość uzupełniają połyskujące mosiężne detale. Ale Stadtbad to nie tylko sam budynek basenu. Przed nim, na placu, stoi rzeźba pary relaksującej się nad wodą oraz latarnie ozdobione zwierzętami odlanymi z brązu. Autorem nieruchomych wydr i czapli jest rzeźbiarz Bruno Ziegler.
Zobacz także: Park Śląski kwitnie architekturą. To mozaiki, rzeźby i budynki z czasów PRL-u, które musisz zobaczyć w Chorzowie
i
Nowe centrum Chemnitz: Stadthalle
- Stadthalle (1974), arch. R. Weisser, H. Schiefelbein
- adres: Theaterstraße 3
Zniszczone przez bombardowanie w 1945 r. centrum miasta wymagało odbudowy. Miało nim zostać Stadthalle wraz z wielkim, wysokim na 97 metrów hotelem kongresowym. Charakterystyczna rozłożysta bryła Stadthalle wyłożona jest charakterystyczną modułową elewacją żelbetową, z której cytat zobaczymy na sąsiednim budynku, Rawema Haus. Jej autorem jest rzeźbiarz Hubert Schiefelbein. Do wnętrza prowadzą stalowe drzwi projektowane przez kolejnego rzeźbiarza, Achima Kühna.
Na kilku scenach odbywają się tu regularnie koncerty i przeróżne wydarzenia kulturalne. Scenę główną i mniejsze sceny wyposażono w tę samą technologię z niedalekiego Drezna, co Pałac Republiki w Berlinie wyburzony w 2008 roku. Całe rzędy i strefy widowni można chować lub przesuwać, a samą scenę obracać i zmieniać jej poziom.
Nowe centrum budowano 4 lata, ale wykończenie również było czasochłonne i kunsztowne. Jedną ze ścian obszernego holu ozdobiło malowidło Horsta Zickelbeina o tytule Wyzwolenie nauki poprzez rewolucję socjalistyczną. Obok stanął ruchomy posąg Galileusza autorstwa Fritza Cremera. Kolejne nazwiska artystów można by wymieniać. Odpowiadają m.in. za projekt betonowych upłynnionych sklepień czy surowych ścian uformowanych w nawiązaniu do słynnego skamieniałego lasu z Chemnitz.
i
Ultranowoczesny dworzec autobusowy: Omnibusbahnhof
- Omnibusbahnhof (1968), arch. J. Meyer, Ch. Weise (konstrukcja), H. Rothe i R. Luckner (zieleń)
- adres: Straße der Nationen 33
Kiedy w 1968 roku otwarto nowy eksperymentalny dworzec autobusowy Chemnitz, był najnowocześniejszy w NRD, a wzmianki o nim publikowała Architektura. Wielkie zadaszenie (1230 m²) zawieszono na stalowych linach osadzonych w żelbetowych podporach. Choć dziś Omnibusbahnhof przeszedł już przekształcenia, zachowano jego najważniejsze elementy, neon, kolorystykę i przede wszystkim funkcję. W 2003 staraniem wnuka artysty Johannesa Belza, uruchomiono też ruchomą fontannę Klapperbrunnen (1968) złożoną z kilkunastu szpiczastych mis przepełniających się stale wodą. W czasach młodości zdobiła plakaty reklamowe miasta.
Dziś w muzeach Chemnitz można kupić magnesy z podobizną dworca.
- Zobacz także: Wacław Zalewski – intuicja inżyniera
i
Dawny Wydział Fizyki
- Technische Universität Chemnitz
- adres: Straße der Nationen 62
Choć o samym gmachu, a co dopiero autorach jego powojennego przekształcenia trudno znaleźć jakiekolwiek informacje, jest to zdecydowanie wnętrze, któremu warto poświęcić kilka chwil. Tuż przy schodach stoi rzeźba upamiętniająca architekta Maxa Littmanna, który studiował w Chemnitz. Za tabliczką z nazwiskiem chowa się modulor. Być może to Littmann jest autorem budynku.
Wystrój jest już jednak powojenny. Na kolejnych piętrach znajdziemy drewnianą płaskorzeźbę nawiązującą do atomu i malowidło lokalnego malarza Klausa Neubauera w socjalistycznej stylistyce z 1969 roku.
i
Ikoniczny dom: willa Esche
- Viilla Esche (1902), arch. H. van de Velde
- adres: Parkstraße 58
Może i Chemnitz nie jest dużym miastem, ale ma dom w sieci Iconic Houses. I to dom, który swój obecny stan zawdzięcza organizacji podobnej zarządowi budynków komunalnych (GGG).
Wraz z rozwojem włókiennictwa w mieście, jednostki zaczęły się bogacić. Wśród nich był Herbert Esche. Do wykonania projektu swojej przyszłej rezydencji w willowej dzielnicy zatrudnił rozchwytywanego belgijskiego architekta, Henry'ego van de Velde, który nic dotąd w Niemczech nie projektował. Zaraz po wprowadzce do nowego domu, Esche zapragnął jeszcze portretów całej rodziny. Do tego zadania najął Edvarda Muncha, powszechnie znanego dziś jako autora Krzyku i szalenie przygnębiających obrazów symbolizujących choroby i lęk przed śmiercią. Portrety latorośli Esche są więc dość osobliwe. Munch mieszkał przez parę miesięcy na strychu willi. Widok z okna uwiecznił na paru obrazach.
Zlecenie od fabrykanta rozpocznie serię secesyjnych projektów w Niemczech dla van de Velde. Wkrótce zaprojektował jeszcze jedną willę i świetny klub tenisowy oraz szereg wnętrz. Wojnę przetrwała tylko rezydencja rodziny Esche, jednak w stanie ruiny. Skrupulatnie zaprojektowana, od elewacji po popielniczkę, dekady stała wyłączona z użytku.
Pod koniec lat 90., odchodzący na emeryturę prezes GGG postanowił pożegnać się z rozmachem. Zarządził kupno ruiny i jej pieczołowitą odbudowę na podstawie licznych zdjęć autorstwa Herberta Esche. Wszystkie elementy rzemieślnicze wykonali lokalni fachowcy. Odtworzono najmniejsze szczegóły, jednak trzeba zaznaczyć, że wyposażenie domu nie jest kompletne. Dokumentację renowacji można obejrzeć na niewielkiej wystawie, włącznie z niewielkimi skrawkami oryginalnych materiałów wydobytych spod listew przypodłogowych. W willi znajduje się spora wystawa poświęcona projektom architekta - również tym utraconym.
Renowację domu zakończono w 2001 roku. Włączono go do sieci Iconic House. Po wnętrzach oprowadzają pracownicy GGG.
i
40-tonowa głowa Marksa
- Karl-Marx-Monument (1971), L. Kerbel
- adres: Brückenstraße 10
Symbol miasta. Patron, na cześć którego je nazwano. Patron, który nigdy tego miasta nie odwiedził. Ale nic to. Artysta oczywiście musiał być sowiecki, zaproszono więc do realizacji Lva Kerbela. Wytyczne: 11 metrów wysokości, Marks przedstawiony od stóp do głów. Kerbel stanął jednak przed nie lada problemem. Jeżeli stworzy całą postać, z perspektywy przechodnia głowa będzie najmniejsza. A przecież głowa to najważniejsza część Karola Marksa. Przedstawił zleceniodawcom projekt samej głowy mierzącej ponad 7 metrów, z postumentem 10. Waga głowy: 40 ton bronzu w kilkudziesięciu zespawanych częściach. Zanim Kerbel uznał, że jego rzeźba jest wystarczająco dobra, przygotował szereg mniejszych głów, które jednak odrzucił.
Za plecami Marksa, na bloku mieszkalnym, lokalni artyści umieścili cytat z "Manifestu komunistycznego" w kilku językach: Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się.
Po upadku muru berlińskiego, mieszkańcy zadecydowali o przywróceniu miastu nazwy Chemnitz. Marks został na miejscu i nie ma zagorzałych wrogów. Władze miasta wykorzystują rzeźbę do promocji. Pod głowę przyjeżdżają wycieczki grupowe i indywidualne, zapozować pod nią do zdjęcia z wzniesioną bojowo pięścią.
i
Modernistyczny dom handlowy Schocken
- Kaufhaus Schocken (1930), arch. E. Mendelsohn
- adres: Stefan-Heym-Platz 1
W 1930 roku Simon i Salman Schocken otworzyli swój trzeci projektowany przez Ericha Mendelsohna dom towarowy - w Chemnitz. Architekt był jednym z prekursorów modernizmu. W Polsce stoją obecnie trzy budynki jego autorstwa: dom tekstylny w Gliwicach, dom handlowy Kameleon we Wrocławiu i jego zupełnie pierwszy projekt domu przedpogrzebowego Bet Tahara (do którego się później nie przyznawał) w Olsztynie, w którym się urodził.
Na terenie Polski znajduje się obecnie również jeden dom towarowy Schocken. Stoi przy ul. Słowackiego w Wałbrzychu - to DH Chełmiec. Trzeba zaznaczyć, że była to jedna z najlepiej operujących sieci sklepów w Niemczech. Bracia musieli zamknąć biznes w 1938 roku w związku z represjami w nazistowskich Niemczech.
Zobacz także: Architektura w Polsce. Weekendowy przewodnik po architekturze
Kaufhaus Schocken w Chemnitz działał w swojej oryginalnej funkcji handlowej aż do 2001 roku. W licznych opisach budynku wskazuje się zawsze, że wstęgowe okna budynku układają się za dnia i nocą w odwrotne kolory - po zmroku białe ściany stają się czarne, a ciemne okna jaśnieją od świateł. Ten efekt postanowiono utrzymać po renowacji. Od 2014 roku, po gruntownym remoncie i przebudowie wewnątrz mieści miejskie muzeum archeologiczne (SMAC). Pomimo tematyki, na jednym z pięter opracowano wystawę poświęconą architektowi. Nie uwzględniono w niej niestety projektów na terenie Polski.
Salman Schocken współpracował z Mendelsohnem również przy innych inwestycjach, również w Jerozolimie w latach 30 (biblioteka, dom prywatny). Tam też wykupił gazetę Haaretz, która do dziś pozostaje pod kontrolą rodziny.
i
Całe mnóstwo rzeźb i ciekawych budynków
W Chemnitz znajduje się o wiele więcej obiektów wartych uwagi, chociażby dom Karla Schmidta-Rotluffa wraz z młynem, bauhausowskie i ekspresjonistyczne gmachy, szereg instalacji pozostałych w okolicy po wydarzeniach w ramach Europejskiej Stolicy Kultury czy wzorowo zaadaptowane obiekty postindustrialne. W centrum miasta warto mieć oczy dookoła głowy - z czasów powojennych zachowały się tu dziesiątki rzeźb plenerowych, fontanienki, sgraffita, neony. Z przedwojennych - rzeźbiarskie detale i ciekawe bryły.
i