Spis treści
- Pawilony na Przyczółku Grochowskim na sprzedaż? Pytam o to spółdzielnię
- Ważne głosowanie i miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego
- Najemcy lokali zaskoczeni
- Spółdzielnia podtrzymuje oświadczenie
- Dziedzictwo Hansenów jest chronione od lat - być może pora na Przyczółek
Pawilony na Przyczółku Grochowskim na sprzedaż? Pytam o to spółdzielnię
Wokół warszawskiego Osiedla Przyczółek Grochowski, czyli kultowego Pekinu, zamieszanie. Mieszkańcy alarmują, że najdłuższy budynek mieszkalny w Polsce, projekt Zofii i Oskara Hansenów, może stracić charakterystyczny i integralny element – pawilony handlowe.
Według informacji mieszkańców i obrońców osiedla Hansenów, Spółdzielnia Mieszkaniowa "Przyczółek Grochowski" może planować sprzedaż pawilonów. Chodzi o sprzedaż deweloperowi, pod zabudowę mieszkaniową, a to oznaczałoby ich rozbiórkę. Taka zmiana byłaby nie tylko ingerencją w wizję architektoniczną, ale i urbanistyczną małżeństwa. O przyszłość pawilonów zapytałam zatem spółdzielnię. Odpowiedź jest jednoznaczna - zarząd nie ma planów sprzedawać tej nieruchomości. Druga strona utrzymuje jednak, że informacje o zamiarach spółdzielni pochodzą z dobrego źródła i alarm o zagrożeniu jest zasadny.
Zobacz także: Przyczółek Grochowski czyli "Pekin". Historia utopii Hansenów
Dziś o 17:00 zaczęło się walne zgromadzenie spółdzielni, na którym przyszłość pawilonów zostanie przedyskutowana, a następnie poddana głosowaniu. Zarząd uspokaja, że głosowanie nie ma na celu otwarcia drogi dla sprzedaży. A dla rozbiórki? - pytam. W pierwszej kolejności spółdzielnia stawia na remont i tego ma dotyczyć głosowanie. W oświadczeniu opublikowanym na swojej stronie internetowej przyznaje jednak, że stan obiektu jest zły, środków na remont brakuje, a w ścianach znajduje się azbest.
Jednoznacznego stanowiska w sprawie potencjalnej rozbiórki nie usłyszałam, choć zapytałam o nią wprost. Zarząd podkreślił jednak, że głównym celem jest remont.

i
Ważne głosowanie i miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego
Mieszkańcy, najemcy lokali pawilonu, miłośnicy architektury powojennej – nie tylko z Warszawy - skrzykiwali się przez ostatnie dni na walne zgromadzenie, by w razie potrzeby bronić pawilonów (już teraz wiemy, że nie wszyscy z nich zostali wpuszczeni na spotkanie). W tej sprawie kontaktowano się już nawet z Filipem Springerem, który w Przyczółku mieszkał, a o Hansenach napisał książkę, Zaczyn. O Zofii i Oskarze Hansenach. To od tej publikacji zaczęła się szersza świadomość wartości projektów małżeństwa architektów.
W ochronę integralności osiedla angażują się również stowarzyszenia. Jak się okazuje, sprawa pawilonów może mieć jeszcze jedno dno.
Z niepokojem przyjęliśmy apele mieszkańców, którzy zaalarmowali nas o planach spółdzielni na wyburzenie pawilonów handlowych na Przyczółku Grochowskim Hansenów. Zbieżność czasowa tych wydarzeń wydaje się nieprzypadkowa. W niedługim czasie w życie ma wejść bowiem mpzp, który obejmie ochroną pawilony i ich funkcję. Spółdzielnia prze więc, by z prywatnym inwestorem przebudować budynki i zbudować w tym miejscu wielki garaż. Nawet jeśli plany te zostaną tymczasowo wstrzymane przez dzielnicę (kompetencja ustawowa), to obawiamy się, że temat wróci po przyjęciu mpzp w formie inwestycji na podstawie Lex Deweloper. W tym celu zapewne odbywa się dziś walne zebranie spółdzielni, gdzie ma być przyjmowana uchwała kierunkowa o woli przekształcenia pawilonów
— mówi mi Eryk Baczyński, przewodniczący stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, ze względów rodzinnych związany z Przyczółkiem Grochowskim.
Pojawiły się głosy, że wiadomo już, któremu deweloperowi obiekt zostanie sprzedany. Spółdzielnia temu zaprzecza.
O wyniku głosowania będziemy informować.
Najemcy lokali zaskoczeni
Informacja o potencjalnej przyszłości pawilonów zaskoczyła też najemców lokali w obiekcie - o planach spółdzielni dowiedzieli się z facebooka. Część z nich w ostatnim czasie wykonała remonty na własny koszt, więc doniesienia o sprzedaży wywołały duże emocje. O azbeście nic wcześniej nie słyszeli. Spółdzielnia tłumaczy, że informację o obecności azbestu w ścianach otrzymała dopiero kilka dni temu i wystąpiła już o zalecenia.
Zobacz także: Warszawski Jamnik. To jeden z najdłuższych bloków w Polsce; powstał w PRL-u jako parawan na rudery
Spółdzielnia podtrzymuje oświadczenie
Niepokój i oburzenie mieszkańców dotarły do zarządu spółdzielni. 23 maja SM opublikowała oświadczenie w sprawie pawilonów na Ostrzyckiej 2/4. Zapewnia w nim, że nie ma w planach ani sprzedawać, ani burzyć pawilonów - to zapewnienie słyszę też podczas rozmowy. Wydatki na naprawy i utrzymanie mają jednak przekraczać wpływy z najmu, a budżet dodatkowo obciążyło podniesienie podatku od nieruchomości ze 122 600 na 728 102 zł [sic!] rocznie. W oświadczeniu czytamy:
Zarząd Spółdzielni uznaje za konieczne rzetelne poinformowanie członków o faktycznym stanie nieruchomości oraz rozpoczęci transparentnego procesu decyzyjnego, którego celem będzie wypracowanie optymalnego kierunku dalszego postępowania - z uwzględnieniem interesów wszystkich mieszkańców oraz konieczności racjonalnego gospodarowania środkami spółdzielni. Dlatego też przygotowana uchwała w sprawie kierunków rozwoju pawilonu ma na celu umożliwienie dalszych działań - takich jak ewentualna modernizacja, zmiana funkcji budynku, pozyskanie partnerów inwestycyjnych lub inne, zgodne z prawem i interesem wspólnoty rozwiązania.
Proszę zauważyć, że jest to uchwała tzw. kierunkowa, która jedynie umożliwia podjęcie tych działań, których dotąd Spółdzielnia nie podejmowała i przesądza, że jakiekolwiek działania zostaną podjęte, W SZCZEGÓLNOŚCI NIE STANOWI ZEZWOLENIA NA ZBYCIE CZY OBCIĄŻENIE NIERUCHOMOŚCI. O działaniach w jej wykonaniu będą bowiem decydowały uprawnione organy Spółdzielni - zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Dziedzictwo Hansenów jest chronione od lat - być może pora na Przyczółek
Dom własny Zofii i Oskara Hansenów w Szuminie od 2014 roku znajduje się pod opieką Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie i dziś jest jednym z jego oddziałów. Zachowany w niezmienionym stanie dom można zwiedzać, a ograniczone liczbowo wejściówki wyprzedają się na pniu. W tym przypadku dziedzictwo Hansenów udało się zachować, a ich dom jest dziś jedynym powojennym domem na polskiej liście Iconic Houses. Wartość realizacji architektów jest niezaprzeczalna, a potrzeba jego zachowania nie jest dziś kwestią podlegającą dyskusji.
Sposobem na pozyskanie dodatkowych środków na remont, a jednocześnie na zachowanie pawilonów Przyczółka Grochowskiego dla następnych pokoleń, byłby jego wpis do rejestru zabytków. Ostatnio wpisano do niego inne warszawskie osiedle - Zatrasie.
Źródło: Spółdzielnia Mieszkaniowa "Przyczółek Grochowski",
Zobacz także: Ten historyczny basen wkrótce zniknie. Warto go ochronić, zanim będzie za późno - oto dlaczego
