Młodzi do Łodzi
- projekty
Poznaj wszystkich uczestników 3. edycji ogólnopolskiego spotkania Młodzi do Łodzi. Zobacz, co myślą o architekturze polscy projektanci przed 40. rokiem życia, dowiedz się, do czego dążą, jakie mają cele i jaką formułę pracy przyjęli w swoich biurach projektowych.
Do 3 czerwca (12.00) 2013 roku na stronie konfrontacji prowadzony był plebiscyt internautów: lista autorów najciekawszych komentarzy i wyniki plebiscytu publikujemy w dziale Aktualności.
Dobre życie w dobrej przestrzeni
wszystko kręci się wokół Człowieka.wszystko jest dla Niego i z myślą o jedo potrzebach- dzisiaj i w przyszłości, pustą ziemię, czynimy sobie przychylniejszą; sposób w jaki To robimy to nie zawsze: “najtaniej”, “najwyżej”, “najmocniej”, “niepowtarzalnie”- ale dążymy do tego aby było jak Najbliżej- najbliżej Człowieka
Naszym celem jest zawsze stworzenie najładniejszego domu na danej ulicy. Jesteśmy wścibscy i dociekliwi. Ale nie aroganccy– dlatego nasz styl jest mniej ważny od potrzeb przyszłych użytkowników naszych domów. Chociaż i tak stale ćwiczymy atak pressingiem. A poza tym to chcielibyśmy zabudować coś na Manhattanie? Albo dożyc stu lat, jak ten Pan z Brazylii.
...nie zatracić wartości, stale zadawać pytania, mieć w zespole ludzi, na których można polegać, twórczych, usłyszeć od klienta "o tym właśnie marzyłem", kochać to co robimy, obserwować, nie zagubić się, spojrzeć wstecz i nie żałować
Traktowanie niestandartowych cyfrowych narzędzi jako pretekstu do szukania nowych, dobrych rozwiązań projektowych. Algorytmy, które tworze opracowywane są specjalnie na potrzeby konkretnych projektów. Pozwalają na generowanie i zarządzanie wysoce złożonymi projektami oraz na ich optymalizację ze względu na różne czynniki: obciążenia, ruch osób, środowisko.
umiejscowić architekta w czasie i przestrzeni, pozycjonować jego funkcję w strukturze społecznej; utrzymać wartość architektury w zmieniajacej się cywilizacji, zdominowanej przez “tanią i łatwo przyswajalną”popkulturę kształtującą kulturę życia i etykę; budować lojalność, kompetencje i poszanowanie pracy; zadania na jutro - projektowanie jako rozwiązywanie problemów; budować zaufanie publiczne;
Architektura jest dla mnie codziennością /// dążę do wiedzy, stabilizacji, pewność, spokoju i radość, staram się mieć czas na projektowanie, czas dla rodziny i przyjaciół,
pracuję nad własnym stylem i niepowtarzalnością.
Architektura to dla mnie całe nasze otoczenie, z którym powinniśmy się identyfikować. Dzisiejsza architektura to w większości brak porozumienia między oczekiwaniami użytkowników, społeczności lokalnej, włodarzy i projektantów. Taka idealna architektura to taka, która odpowiada na ich potrzeby i emocje. Aby osiągnąć ten ideał konieczna jest współpraca wszystkich tych, których ona dotyka.
Moim celem jest zbliżenie się do architektonicznych realizacji wizji zawartych w moim malarstwie oraz grafikach generowanych komputerowo.
Dajemy z siebie 100%. Wysiłek wkładamy przede wszystkim w proces projektowy.
Część energii pochłaniają jednak inne działania. Dydaktyka, rozważania ideowe, wystawy budują naszą zawodową tożsamość. Nie chcemy żeby oczekiwano od nas jedynie znajomości przepisów oraz sprawnego poruszania się w obowiązującej estetyce. Celem jest wykorzystanie wszystkich doświadczeń i poszukiwań w projektowaniu.
Mówiąc o architekturze jako celu na myśl przychodzi przede wszystkim to co ją kształtuje, bo to te narzędzia pozostawią po sobie ślady.
Tutaj wysuwają się 4 charakterystyczne dłuta: ekonomia, moralność, łączenia sztuki i inżynierii, wizjonerstwo.
... nieokreślony. Staram się:
Pogodzić wszystko i się nie zgubić.
Umieć spojrzeć na świat świeżym okiem.
Dostrzegać to co nieoczywiste.
Potrafić precyzyjnie odpowiadać na zadania jakie stają przede mną.
Nie przestawać. Ciągle szukać.
Nie dążę dokonać wiele z tego co bym chciał. Na przykład realizować architekturę odpowiadającą na potrzeby ludzi, potrzeby miejsca, a także pokazującą że nowoczesność nie powinna być celem. Ale architektem bywam rzadko. Częściej jestem nauczycielem, publicystą i członkiem różnych komisji- to pozwala nieco wpływać na rzeczywistość, ale mam poczucie że dobry jestem tylko w gadaniu.
Mój cel trafnie określa cytat Peter Zumthora z ksiązki "Myślenie architekturą": Architektura ma swój własny obszar istnienia. Nie jest ani przesłaniem, ani znakiem, lecz oprawą i tłem dla przemijające życia, wrażliwym naczyniem dla rytmu kroków, dla skupienia przy pracy, dla ciszy snu. Aby taka była architektura - to jest mój cel.
Architektura jest dla mnie miejscem, w którym żyję.
Głównym punktem moich zainteresowań jest solidnie przemyślana architektura, w której funkcja i estetyka równorzędnie się przenikają.
Moim celem jest tworzenie architektury wysokiej jakości niezależnie od miejsca.
- Łącząc kontekst, informację i doświadczenie uzyskać świadomość społeczną, chęć kreowania przestrzeni przez społeczeństwo.
- wpłynąć na użytkowników przestrzeni, tak aby chcieli doświadczać ją wszystkimi zmysłami
- rozwijać wyobraźnię najmłodszych
- nadawać sens przestrzeni poprzez nasycanie jej elementami (bodźcami) wywołując u odbiorców pozytywne zachowania
"Ty, który mnie czytasz, czy jesteś pewien, że rozumiesz mój język." J.L. Borges
ewolucja - rozwój - postęp